internetowe zauroczenie

witam, otóź to jest troszke bardziej skomplikowane, ponieważ on jest z wielkiej brytanii. jak sie poznalismy to urzekł mnie swoim usmiechem, smiechem i oczywiscie akcentem :) wymienilismy sie skejpem, na nastepny dzien zadzwonilam do niego z kolezankami, pozniej to juz gadalismy ze soba codziennie. na poczatku nawet nie specjalnie mi sie podobal, ale dziewczyny dodaly mu uroku, mowiac ze jest przystojny itp :P teraz nasza znajomosc trwa poltora miesiaca, jak mowie rozmawiamy ze soba codziennie, bez kilku pojedynczych dni, kilka razy byla nawet poruszana kwestia spotkania, sam mnie namawial zebym przyjechala, chcial mi nawet bilet kupic.. bylby nawet zdolny przyjechac tutaj, no ale nasze spotkanie nie odbedzie sie powiedzmy w przeciagu miesiaca-dwoch, oboje zdajemy sobie sprawe z tego ze za szybko. ja wiem ze on mnie traktuje na powaznie, tzn nie wiem w jakim sensie, nie twierdze zze jako dziewczyne, ale jako ogolnie przyjaciolke, sam mi to nawet kilka razy powiedzial. jak wspomnialam na poczatku nawet mi sie nie podobal z wygladu jakos specjalnie (chociaz jest przystojny), i myslalam ze wlasnie bede na luzie do tego podchodzic, ale stalo sie.. no w chwili obecnej ja nie potrafie bez niego funkcjonowac, teraz juz drugi dzien sie nie widzielismy bo ma problemy z internetem, ja szału dostaje. nie wiem czego sie spodziewam umieszczajac to tutaj, ale chcialam sie wygadac ze tak powiem. jak dla mnie ta znajomosc jest realna, poniewaz po skonczeniu szkoly mam zamiar wyjechac do anglii na stale. ale moja szkola trwa jeszcze 2 lata ... jestem w d***e eeeeee :( ja nawet nie wiem czego oczekuje od niego, nie wiem jak widze nas razem, ale wiem ze go naprawde lubie, ojej jezeli nie cos wiecej. straszne ! ja teraz zyje tylko nim, wstaje rano i caly dzien jakos leci, bo wiem ze wieczorem sie zobaczymy :)

Hello! Byłam w podobnej sytuacji do Ciebie. Kiedyś na wakacjach poznałam pewnego mężczyznę. Niestety nie mieszkał w Polsce. Po wakacjach rozmawialiśmy każdego dnia na Skype. Spotkaliśmy się kilka razy no i.. zostaliśmy parą. Było to trudne ze względu na to jak daleko od siebie mieszkamy. Jednak postanowił przyjechać do Polski na studia i już tak tutaj został. Do dziś jesteśmy ze sobą. Skoro uważasz, że może coś "więcej" do niego czujesz to pogadaj z nim na ten temat! A może i on czuje do Ciebie to samo. :)

1,5miesiaca sie znacie to w ogole sie nie znacie jeszcze przez neta

Sytuacja dokładnie taka sama jak z "moim" :). Jak twój ma na imię?

Tom :)

Ładne imię :) Zauważyłam, że ostatnio na Kafeterii jest dużo dziewczyn, które w ostatnim czasie poznały jakiegoś faceta z UK. Plaga jakaś? :D