Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY ZWIĄZALIBYŚCIE SIĘ Z BEZPŁODNĄ KOBIETĄ

Polecane posty

Gość gość
to prowo , autorka wszedzie zaklada te swoje tematy,teraz znow szuka psychologa na innym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
] ja też zadaje sobie pytanie dlaczego ja skoro jestem porządna, nie mam nałogów i otoczyłabym dziecko miłością. Jak słyszę o alkoholiczkach porzucających dzieci to pytam się gdzie jest w tym sprawiedliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
lalcia nap-weno będziesz miał i to może jeszcze nie jednego aż w końcu natrafisz na tego jedynego co to zaakceptuje zobaczysz za parę lat albo miesięcy napiszesz na forum udało mi się jestem szczęśliwa mężatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
Też mam taką nadzieję. Tego samego Tobie życzę a Twój eks jeszcze będzie prosił ,żebyś wróciła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak sie facet chyba szybko pokuma, że nie masz c***y czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetom to bez różnicy, nami nie sterują hormony i instynkt. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się związał, bo kochałem i kocham taka jedna która mnie zostawiła...no tak wyszło. Ale to uczucie jakie noszę w sobie to by wystarczyło na wszystko. Bo przecież rożnie może być w życiu. Bezpłodna kobieta...przecież w życiu dzieją sie rożne rzeczy..a jak by zachorowała na coś co zagraża jej zyciu...miałbym zostawic ???? nigdy. Gdyby tak ludzie chcieli nie tylko wieżyc w miłość ale jeszcze tak zyć. Bo kobieta jest najważniejsza, a potem reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego ktoś miałby się nie związać jeśli naprawdę będzie ją kochał. Czy kobieta która nie może mieć dzieci jest gorsza od tych co mogą mieć lub mają?? Nie powinny mieć te które porzucają swoje dzieci lub zabijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
będzie dobrze zobaczysz :) ech a może szczęście ci dopisze i uda ci się zajść w ciąże chociaż masz już diagnozę postawioną nigdy nic nie wiadomo kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
dokładnie ale są chłopcy i chłopaczyska różnica jest he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zgodziłybyście się aby wasz facet zapłodnił inną kobietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
Żeby nie zapeszać nie dziękuję:)Cieszę się ,że założyłam ten wątek. Nie licząc kilku wypowiedzi widzę ,że są pozytywne. Jest szansa, jak nie na ciąże to na szczęśliwy stały związek. Poza bezpłodnością mam zalety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
Nie, chyba że to by było na zasadzie sztucznego zapłodnienia surogatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładając, że jesteśmy razem powiedzmy ile tam czasu i ja zachce mieć dziecko jako facet zgodzisz się abym zapłodnił kogoś innego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
zapłodnić inna kobietę to tak jak by zdrada a zdrady sie nigdy nie wybacza nawet jeśli ta osobę się kocha nad życie i się nie widzi po za nią świata takie jest moje zdanie gość bezpłodna będzie dobrze :) gość- tego wątku ja nie zakładałam a o psychologu tak to ja założyłam ale tu się troszkę pomyliłeś bo to gość bezpłodny założył ten wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
Dla mnie to takie gdybanie. Nie sądzę ,że inna kobieta dałaby się "zapłodnić" . A jeżeli już to doszłoby może uczucie , chęć zatrzymania swojego dziecka. itp. Istnieją surogatki, jednak prawnie dziecko należy do tej kobiety więc musi ona się jego zrzec. Nieee. Już lepsza adopcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adopcja wyklucza moje geny więc jeżeli byś sie nie zgodziła bym cie zostawił w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
ale adopcja to też nie jest takie proste rozwiązanie ech wszystko jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezpłodności się nie leczy, a niektórzy tu piszą że tak. To niepłodność się leczy. Bezpłodność to u kobiety brak macicy na przykład, a u mężczyzn jąder. Wtedy nie ma żadnej możliwości żeby dziecko mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyui
gdyby okazała sie fajna miła i sympatyczna kobieta która nadaje sie na żonę to zaakceptowałbym jej bezpłodność. Dzieci można adoptować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
Do gościa widzisz na Twoim przykładzie widać ,że takie kwestie należy sobie wyjaśnić na początku związku, żeby to nie wyszło po latach. Masz prawo tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
no właśnie najłatwiej powiedzieć zostawić ech związek w takich przypadkach nie jest taki prosty jak by się wydawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy by chciał przekazać swoje geny i musisz to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
gość-mówisz że każdy by chciał zostawić po sobie geny no ok zgadzam się z tobą ale pomyśl sobie tak a jeśli to ty byś był bezpłodny i kobieta by cię rzuciła jak ty by się czuł??? i teraz pomyśl jak by ona się czuła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
No właśnie rzucić to najłatwiej. Gdybym to ja była zdrowa a mój partner bezpłodny to zostałabym przy nim. Nie rozumiem takiego pędu do zostawienia po sobie genów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka3456
aaa no właśnie najlepiej powiedzie rzucam cię bo jesteś bezpłodna i nie zostawię z tobą swoich genów oj chłopcy chłopcy co wy macie w tych główkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyui
Agnieszko niektórym facetom nie bedzie przeszkadzac Twoja bezpłodnośc więc nie generalizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bezpłodna
samotnyui - wydaje mi się ,że Agnieszka nie generalizuje. Napisała "chłopcy". No właśnie takich ja i ona musimy się wystrzegać. Wierzę, że znajdę takiego faceta, któremu moja bezpłodność nie przeszkadza bo np ma już dziecko z byłego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyui
Ja mógłbym sie związać z taką kobietą. Ale pod warunkiem że chciałaby mieć adoptowane dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×