moja kokezanka jest w ciazy i nie moge na nia patrzec

posluchajcie i powiedzcie co byscie zrobily w moim.przypadku moj facet z ktorym miesszkam chce miec ze mna dziecko a ja z nim tez jednak nie jest to latwe bo owulacja nie wytepuje lub jest ale rzadko i jajexzko nie peka lecze sie u ginekologa a pierwsze dziecko z poprzedniwgo zwiazku powstalo ponad po dwoch latach.. przyjaciel mojego faceta ma juz jedno dsievko wspolne ze swoja zona i drugie w drodze ona jest w ciazy.. i jakos ciezko mi sie przelamac i spotkac sie z nimi we czworke ... np na pizze pub kino czy w domu bo mi smutno ze oni maja wspolne dziecko w drodze a ja takiw problemy ogarnia mnie smutek i zal ale nie do niej bo niczemu winna ale zal do siebie i zlosc ze jesten gorsza ;(( partber bardzzo chce sie z nimi spotykacc bo to jego najlepszy orzyjaciel co byscie zrobily?wymyslaly dobre wymowki by sie znimi nie spotkac zy co to dla mnie trudne psychicznie

i znowu ty- czy nie masz doprawdy czym się zając, tylko od 2 miesięcy wałkujesz to samo, co powiesz jak przyjdzie ci sie starać o dziecko 3-4 lata?

To chyba normalne że czujesz rozżalenie to naturalne, takie poczucie niesprawiedliwości jestem w stanie to zrozumieć.

o pierwsze dziecko z poprzedniego zwiazku staralam sie ponad dwa lata! myslalam ze to z bylym mezem jest cos nie taka. a teraz mam nowego i z nim ok a lekarz wykryl u mnie brak owul.lub rzadko wystepuje owul i pecherzyk nie peka . badania hormonow ok. noi czuje zal do siebie o brak posiadania dziecka i ze nie moge zajsc a ze ci znajomi maja juz jedno i druugie w drodze... nie obwinian ich ale ciezko mi siedziec z nia i patdzyc na jej ciaze skuchac jaki wozek kupia jak dadza na imie itp wiedzac ze ja sie staram bez skutku

moj kolega ma ferrari a ja jezdze bambobusem i tez nie moge na niego patrzec

a jak długo masz monitoring, ze lekarz stwierdził, że owulacja występuje rzadko?

Moim zdaniem jesteś małostlowa :o i samolubna bo nikt nie kest wunien, że nie możesz zaciążyć, a przez ciebie i twoje fochy inni mają rozwalone życie

Przeciez masz juz dziecko wiec o co ci chodzi? :/

Chodzi o to, że tamto ma z innym a to nowe ma przykuć do niej na dobre nowego faceta, a tu pechowo nie może zaciążyć :p

Glupia baba. Jest matka, ma dziecko, wiec moze niech sie nim zajmie a nie wkurza ze nie moze miec nowego. :/ Tak mi sie wydaje jakby to nieistniejace dziecko bylo wazniejsze od tego, które juz ma.

Rozumiem autorke uważam że chęc posiadania kolejnego dziecka nie oznacza że dziecko które się już posiada jest nie ważne :o co za durne istoty z was, matko! Chęć posiadania kolejnego dziecka jest tak samo duża jak pierwszego, czego nie rozumiecie? Co w tym dziwnego że nie mogąc zajść w ciąże czuje żal?! I przytyki że chce kolejne dziecko by uzależnić od siebie nowego partnera, to że wy brałyście faceta na dziecko nie oznacza że każdy tak robi.

:D

Kinia nie zacieszaj się każdy sadzi według siebie prawda, tak wiec odnosisz swój punkt widzenia do autorki, żałosne hahaha

ja nie wiem jak to możliwe, ale mam bardzo blisko siebie Kingę, która jest mamą niespełna rocznego... Stefanka :)

Po prostu widzę jak zachowują się dzieciate laski kiedy już dorwią łosia, który je z tym balastem zechce :p ale żadn a sie nie przyzna, oooo nie :p tak jakby ktoś był ślepy :D

Może to na cześć ulubionego pisarza ;)

dZIECKO TO BALAST? cO ZA S*******INA UMYSŁOWA

chyba nie przepada za fantastyką... w przeciwieństwie do mnie :)

A niby co to jest dla obcego faceta????

Może lubi mnie :p obserwuj czy czasem nie nazwie kiedyś córki Fanka :D

Uuuu raz na wozie a raz pod, już miałam taka sąsiadke która wyzywała wszystkich od nierobów do czasu az ją zwolniono :)

Udowodniono przez badania kliniczne, ze osoby które nie są jakoś szczególnie inteligentne upraszczają wszystko co je otacza, powielają schematy używają stereotypów, na tym forum widze namacalnie że to prawda

"widzę namacalnie" silisz się na inteligencje, ale niestety marnie to wyszło

Całe szczęście że mamy inteligentne pomarańcze :p