Niedziela to według niektórych z moich sąsiadów najlepszy dzień na wiercenie

Czas s********ć z tego mieszkania. :O

przestan marudzic. nie wierze ze wierca od switu do nocy.

znam tez takich ale na nich tez jest sposob kiedy oni odpoczywaja ty wbijaj listwe od podlogi dziala :)

no u mnie tez czasmi sie tuką w niedziele...

ale jakoś szczegulnie mi to nie przeszkadza :P no chyba ze jest bardzo głosno

Może po prostu w dzień powszedni pracują...

a ja właśnie skończyłam odkurzanie i nie interesuje mnie problem wyznaniowy sąsiadów a teraz kąpiółka to można w niedzielę, czy napuszczanie wody do wanny też jest zabronione?

co z tego ze pracuja? sa rowniez tacy, co nie mieszkaja a sie miesiacami remontuja i im to oczwiscie nie przeszkadza bo....w trakcie remontu nie mieszkaja nie ma co pozwalac sasiadom na takie ekscesy kazdy ma sie pzrystosowac i nauczyc zyc a niedziela jest dniem odpoczynku

tez odkurzam w niedziele

a może ktoś ma odpoczynek we wtorek? dlaczego akurat ma odpoczywać w niedzielę? bo tobie tak pasuje?

"a niedziela jest dniem odpoczynku" ha ha, co za bzdury jeden odpoczywa w niedzielę a inny w środę

niedzieli nie traktowałam nigdy i nie traktuję inaczej niż pozostałych dni

wez ewa nie badz smieszna nie chodzi o odkurzanie :) czytaj ze zrozumieniem idac tokiem twojego myslenia, zaraz dojdziemy, ze gotowac nie wolno, bo zapachy.... wylacz sie kobieto i idz kapać, woda stygnie :P

dzień dobry na wiercenie jak każdy inny

o widze kolejni maja problem z czytaniem :) ­ "a niedziela jest dniem odpoczynku" chodzi o odpoczynek od sasiedzkich wiercen, przemeblowan, wbijania gwodzzi :) trzepania dywanow zyjemy w spolecznosci ale nie szanujemy innych? to moze wyprowadzcie sie na parking :) tam nawet w niedziele, w nocy o polnocy cos sie dzieje

a dla moich najlepszy na zakupy

nie wyłaczę, woda dopiero się leje, więc nie stygnie a czytanie ze zrozumieniem - faktycznie - dobra sprawa, ale niektórym zupełnie obca, jak widzę

ewa widzi gdybs byla moja sasiadka i w niedziele sobie wiercila dziury :) zwolalabym reszte sasiadow lub oni mnie i bysmy cie nauczyli zycia wsrod ludzi np, kiedy beziesz brac relaksujaca kapiel, sasiad nad toba, w swpjej lazience, zacznie mlotem wykuwac plytki :) tak po prostu, bo akurat teraz w niedziele po poludniu ma czas pozdrawiam :)

Som jakies normy przyjete w krajach cywilizowanych, polska to dziki zachud wiec niema norm . Mozna smiec**przez balkon wypiepszac ,psom srac po chodnikach a mechanikom w niedziele dziury wiercic w scianach . A mi byki ortograficzne robic no j hój ajak sie komus ten kraj iepodoba to no zachud marsz.:-)

hmmm nade mną już tylko ptaki co za pech :) a teraz faktycznie, idę do pianki na czas jakiś :)

wolność Tomku w swoim domku

ewa idzie skorupe z calego tygodnia skubac w tej wannie

już debilki zaczynają jazdę na niebieski nick

wolność Tomku w swoim domku ? tak wolnosc w swoim, wolnostojacym :) ale nie kiedy zaa scina sasiad z rodzina mieszka nie nauczyla mama i tata kultury :)

Też mam taki ale głupoty nie znoszę

sama jestes debilka :) i tez jak widze pomaranczowa :) koncze dyskusje bo nie lubie znizac sie do poziomu...piwnic :)

cisz nocna jest od 22.00 w blokach właśnie. Więc do 21.59 można nawet młotem udarowym wiercić. A jak wam katole to przeszkadza, to wypierdzielać wieśniaki z powrotem na wiochę. Słoma z butów jeszcze wystaje, a tu wielkie paniusie udają.

nie chodzi o katoli :) czy nie katoli, zalozenie zle. i wybacz ale jak widze nie orientujesz sie zupelnie co wolno lokatorowi a czego nie nie osmieszaj sie z 22 :D

w d***e z waszymi ciszami nocnymi bankowo nie wierca caly dzien w tygodniu czlowiek pracuje po cale dni w niedziele ma czas cos zrobic

akurat na halasy remontowe jest wyznaczona wczesniejsza godzina niz godz ciszy nocnej, u nas jest to bodajze 19. tak jest w naszym regulaminie nie wiem jak gdzie indziej :P