Jak Wam minela niedziela

Jaki nastroj towarzyszyl,uczucia,co robilyscie,jak spedzilyscie ten dzien? popiszemy?:)

bylem na lodowisku

nastrój beznadziejny

wow na lodowisku?sam/sama? gosciu czemu nastroj beznadziejny?

czytam,ze lyzwy dzisiaj modne:)no tak przymrozilo troche

hehe, ja z 15 lat nie bylam na lyżwach:D ale dzis mąż mnie namówił:D śmiesznie było, ale na szczescie wiecej bylo takich jak my(po 30-stce:D)

bo mój mężczyzna zaliczył mega mega podpadkę.

ja jeszcze nigdy nie bylam na lodowisku i nie jezdzilam lyzwami a mam pod domem;)

ach czasami facec***odpadna zarzuc fochem do jura i niech z kwiatami przeprasza:)wystarczy czy grubsza sprawa?

Pierwsze pół dnia w pracy, później obiad, zabawa z córką, tv, zakupy przez net, kąpiel córci, usypianie córci na szczęście szybkie, a teraz mamy z mężem czas wolny - lampka wina, może jakiś film :)

zdecydowanie grubsza sprawa, fochem to chyba trzeba zarzucić na tydzień lub dwa.. tylko, że jutro zajęcia w szkole rodzenia więc chyba będę musiała go znieść jesli dotrze tam po pracy. A poza tym to niedziela nudna i leniwa, no i nerwowa.

Do 10 leniwie :D Potem szykowanie obiadu , msza,obiad,kolęda i ploteczki przy kawie z przyjaciółką ;) A teraz cisza i spokój :D Dziecko - śpi Chłop - ogląda tv

leniwy poranek, potem kościółek, obiad, basen, domowe ciasto, dzieci się pobawiły, mąż posiedział przed TV ja przed kompem. Zaraz idę się kąpać, maseczka na twarz i spać.

Spanie do południa, obiad, spacer, seks, odpoczynek :).

dobrze minęła - niedziela to dzień odpoczynku bo sobota to sprzątanie całego domu a w niedzielę zero sprzątania, więc po śniadaniu około południa ( bo z piżamy przebieraliśmy się dziś dopiero koło 11 ) oglądaliśm filmy na dvd bo nie było pogody na spacer, potem o 18 kościółek, potem małe zakupy w Biedronce i powrót do domku :)

Je,sli tak przestzegasz ten dzień odpoczynku to zakupó też nie powinnaś robić.Nie pomyślałaś,że panie w bierdonce też chciałyby mieć niedzielę dniem odpoczynku?