Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zmieszana miarka jarka

jak mam to odbierać wszystko

Polecane posty

Gość zmieszana miarka jarka

hej. mam wielki problem. od razu przepraszam ze jest dosc dlugi ale musze sie gdzies wygadac i moze otrzymam jakas rozsadna rade :D z moim jestem juz z 2-3 miesiace. poznalismy sie przez internet z pol roku temu na jakims portalu. na poczatku sporadycznie rozmawialismy ze soba przez fejsa i nasza znajomosc opierala sie glownie na graniu w gry. wszystko rozkrecac zaczelo sie gdzies od wrzesnia gdzie wiecej zaczelismy rozmawiac. okazalo sie ze mamy podobne poczucie humoru i charaktery choc ja jestem bardziej otwarta a on introwertyk. poklocilismy sie tak ze nie rozmawialismy do siebie przez tydzien. odezwal sie do mnie i powiedzial ze nie moze wytrzymac braku kontaktu ze mna tak mu siedze w glowie :D tak w ogole to mieszkamy kilka godzin od siebie. na poczatku tego etapu wrzesniowego to rozmawialismy no ciagle. pozniej pare razy sie spotkalismy widac bylo ze ewidentnie na siebie lecimy. wiele razy pisal do mnie dlugie wiadomosci o tym jakim to uczuciem mnie darzy ze zalezy mu na stalym zwiazku i (co dziwne) widzi we mnie przyszla zone. drugi raz w zyciu takie slowa uslyszalam od faceta ale ok, mniejsza o tym. rozmawialismy razem godzinami na skype gdy przychodzilam z uczelni pozniej z jego kumplami szlismy grac. no i spoko to mi odpowiadalo wszystko nawet bardzo bo lubie grac a jeszcze spedzalam z nim czas wczesniej na rozmowie sam na sam. :) z czasem zaczelismy rozmawiac na tematy seksu i okazalo sie ze w tej kwestii i on i ja mamy podobne temperamenty - zabawowe szalenstwo. w koncu tak wyszlo ze gdy przyjechal do mnie (poznal przy okazji moich rodzicow i sam chcial tego) no wyszedl ten seks. bylo z***biscie. on nawet mowil ze go zdziwilam bo jakby ktos na mnie patrzyl z wygladu to by pomyslal ze raczej jestem grzeczna :) mila slodka ladna buzia okulary ciagle usmiechnieta taka niewinna :) a tu sie okazalo ze w lozku wariatka. pozniej gdy pojechal rozmawialismy jeszcze oczywiscie przez fejsa czy to skype. tylko ze juz jakos mniej. no ale dobra on u siebie na uczelni mial jakies egzaminy no to ok nie ma tematu. pozniej przyszedl sylwek i bylam u niego. poznalam jego rodzicow. siedzielismy w sumie w domu bo dopiero co byl po chorobie a to wiadomo ze zimno na zewnatrz to nawet sama nie chcialam aby sie na nowo rozchorowal. posiedzielismy cos poogladalismy pobawilismy sie. i co mnie wkurzylo to to ze ja siedzialam przed tv a on sobie gral. wkurzylo mnie to bo ja tez lubie grac i to bardzo (w koncu od tego sie nasz zwiazek zaczal wiec i on o tym wie) ale skoro sie rzadko widzimy to nie sadzilam ze moze robic cos takiego. to znaczy gralismy na konsoli razem ale to chwile. gry dla dwoch graczy sie szybko skonczyly i final byl taki ze ja siedzialam przed tv a on przed kompem. pozniej jakos bylo tak ze sie nie odzywal troche. to go olalam tez. odezwal sie po kilku dniach. oczywiscie wiem ze przez ten czas zaabsorbowany byl graniem. on studiuje zaocznie bo tak mu doradzili rodzice. mowi ze chce pracowac. ale on k***a zamiast rozgladac sie za praca ciagle gra w te gry. jak mu zasugerowalam ze ja jestem leniem ale on to juz przekracza standardy lenistwa to sie obrazil ze trafilam na jego czuly punkt ze on pracy szuka ale nie ma i ze sie teraz zle z tego powodu czuje bo ja uwazam ze on nic nie robi i ze jest zbyteczny i ze w ogole tylko gra a tu dom ogarnia sprzata gotuje wychodzi z psem na spacer do dziadkow zaglada im pomoc. na poczatku znajomosci gdy bylam na uczelni to ciagle pisalismy. teraz juz nie wstaje o 9 tylko o 11-12 bo siedzi do 3-4 w nocy i ciagle gra. jesli rozmawiamy to wyglada to tak ze pisze do mnie pyta sie jak mi poszly zaliczenia (teraz przedsesyjny okres) chwile pogadamy porozmawiamy w sumie o tym jaka mamy chcice na siebie cos sie posmiejemy no i koniec nagle urywa sie rozmowa (jak dla mnie w polowie) i ja wiem ze on poszedl grac. cd nast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×