Nie mogę znaleźć faceta

nie wiem co robię źle. Jeśli facet mi się spodoba, okazuje sie że jest idiota. Na początku ładnie pięknie, lecz po paru tygodniach czy miesiącach urywa kontakt. Mam wrażenie, że każdy myśli tylko o jednym, a gdy tego nie dostaje zapada się pod ziemię. Macie jakieś propozycje gdzie znaleźc kogoś konkretnego? Nie chcę nikogo z dyskoteki, klubu czy pubu. Wiem w jakim celu idą tam faceci, już nie raz się przejechałam

ile masz lat?

Ja mam 21 lat i od 4 lat nie mam faceta. Też nie mam pomysłu, gdzie znaleźć kogoś super..

masz moze gg?

mam tylko 19 lat ale brakuje mi kogoś bliskiego. Nigdy nie bylam w żadnym związku, same przelotne znajomości... każdy facet z jakim miałam do czynienia mimo, że na początku wydawał się ideałem, okazywał się zwyczajnym dupkiem.

tez tak mam. ale pewnie to dlatego ze jestem brzydka :)

poszukaj kogoś na sympatii.pl może?

i te rady typu: znajdź kogoś w sieci. Ludzie, dajcie spokój. Nikt normalny nie siedzi przed komputerem w poszukiwaniu miłości

nie martw sie, ja też nie mogę znaleźć faceta

Ja jestem wolny :)

ja jestem bardzo brzydki i pewnie byś mnie nie chciała :/?

ja tez nie moge sobie nikogo znalezc, mam 23 lata, rocznikowo 24

już kilka razy podpowiadałem ale przypomnę jeszcze raz , jak zapewne wiesz na dyskotrzaskach to poznasz kolejnego podrywacza, oczywiście przystojniak i po zaliczeniu drinka kolejnego pomyślisz sobie, że ten to fajny gostek i przystojny i dobrze ustawiony , jest pewne, że za kilka godzin będziesz żałować swojej decyzji i obudzisz się z kacem psychicznym i moralnym ale nadal istnieje spora grupa facetów, którzy są rodzinni i mają własne zainteresowania, nie śmiej się z faceta, który ma swoje zainteresowania i zbiera pocztówki, znaczki pocztowe, monety a są pasjonaci , potrafi całą noc przesiedzieć w swoim garażu i silnik albo motor rozłoży na śrubki, śrubki smaruje, nikluje, chromuje , coś tam naprawia i bądź pewna, że taki Dyzio nigdy nie pójdzie na żadne balety , najwyżej wyskoczy nad wodę z wędziskiem , szukaj takiego Dyzia

czy ja wiem... sama lubię od czasu do czasu zabawić się na tzw dyskotece i parę razy spotkałam fajnych kolesi