Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest ktos w uk lub irlandii kto jest tu sam i nie ma zadnej rodziny

Polecane posty

Gość gość

ciekawe ile nas jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponowiam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atenka789
Tak, jestem sama w Irlandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak przyjechalam do UK sama i w ciemno w 2008r , nie znalam tu kompletnie nikogo nigdy wczesniej tez w Anglii nie bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ja jestem. Z dwojka dzieci. W Polsce tez nie mam rodziny. Moi przyjaciele to moja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam tu rodzinę, ale mogę liczyć tylko na siebie, więc teoretycznie też jestem tu sama i tak właśnie się czuję. Ale wolę to, niż żyć z obłudnikami. Pokazali swoją prawdziwą twarz i kim się stali, jak tylko napłynęło trochę gotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerabane byc samemu, ale juz tak sie przyzwyczailam ze nie wiem jak to jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chceee byyyc samaaaa buuuuu :( :P Naprawde jak sie rozejrze wokol to najbardziej mi zal d**e sciska ze ktos mam tu mame/tate/siostre/brata/kuzynke itd. Wiem ze w rodzinie to roznie bywa, ale miec rodzine gdziekolwiek i moc na nia liczyc to SKARB. Ja wychowalam sie w niepelnej rodzinie, z dala od ciotek i wujkow i babc, i nawet nie wiedzialam co tracilam. Teraz sobie to uswiadamiam odkad w domu rodzinnym nie mieszkam (jakies 10 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja spie u obcych ludzi na kanapie ;) Przyjechalam sie zaczepic bo byli znajomymi znajomej znajomego itp. I zostalismy przyjaciolmi.Przygarneli mnie I ciezko nam sie rozstac, poza tym szukam pracy juz tak dlugo ze na sama mysl mam ochote zwymiotowac, ale ile sie da tyle zostane, dodam ze mam swoje pieniadze nikt mnie tu nie utrzymuje, ale tez nie biora kasy za czynsz tylko oplaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×