Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zona sie obraziła bo ma isc do pracy

Polecane posty

Gość gość

skończyła studia, zaszła w ciaze urodziła córkę siedziała w domu 3 lata, potem następne dziecko i mija juz następny 3 rok. cos przebąkuje o nastepnym dziecku ale jej powiedziałem zeby se to wybiłą z głowy ze nas nie stać i ze młodszy do przedzszkola a ona do pracy bo sam nie bede siwiał w robocie czy nie zwolnia i czy bedzie co do gara wrzucic. to sie obraziła ze jej wytknąłem ze ma isc do pracy ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje goń do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wziąłeś pasożyta to sobie teraz radz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasożyta ciężko będzie nauczyc roboty, pewnie ma dwie lewe ręce i nigdzie jej nie zatrudnią, a jeśli nawet to zaraz zwolnią. Współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz ten temat byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia baba, współczuję ci żony- lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieźle się ustawiła, też bym tak chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego maja ja zwolnic? wychowywala dzieci dosyc dlugo matki sa teraz wygodne i wola isc do pracy siedziec za biurkiem niz wychowywac dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczerwień zielona
oł em dżi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się poprostu boi ? nie pomyslałes o tym ? Dawno nie pracowała, siedziała w domu, teraz stres zwiazany z nową praca i nowymi kontaktami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy jeszcze zalozysz ten sam temat?Brak pomyslu na inny?SCIEMNIACZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak swiat światem było tak ze facet zarabiał na rodzinę a kobieta wychowywała dzieci i wszystko miało ręce i nogi a teraz niemoty wysyłają kobiety do pracy bo sami sa za ciency z nogach żeby utrzymać rodzinę- a dzieci wychowują obce baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naj;epiej by było jakby baba do orboty poszł , dizeci wychowywała i jeszcze forsy wiecej niż te niedonosek przyniosła gdzie prawdziwi mężczyźni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna1333
tak sobie wybrałeś to tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście gotowanie, sprzątanie, pranie i opieka nad dzieckiem to dla Polaków NIE PRACA!!! a każda niepracująca zawodowo kobieta, która ma na głowie dom i dzieci to pasożyt, prawda? to ciekawe dlaczego jak wynajmiecie sprzątaczkę, kucharkę czy opiekunkę do dziecka to trzeba jej zapłacić? - przecież ona nie pracuje! - krasnoludki za nią robią faceci - to dlaczego się nie chcecie zamienić??? dlaczego od prac domowych i opieki nad własnymi uciekacie jak diabeł od święconej wody??? przecież to jeden wielki wypoczynek! nie chcecie wypoczywać przy stercie naczyń płaczącym dzieckiem na ręku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna1333
No i już mamy urażoną kurę domową. Po pracy bez problemu da się to wszystko zrobić. Doba ma 24 ha. Na zmywarkę zarobiłabyś w dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzyletnie dziecko też zostawisz samo w domu na dziesięć godzin i zajmiesz się nim dopiero po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalna mata oddaje dziecko do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może nie każdy chce 8 godzin pracować wrócić do domu gotować dla mężusia sprzątać cały dom i pójść spać. Mój mąż powiedział że jak będę chciała iść do pracy to pójdę jak nie to nie. Teraz jestem w ciąży więc nie mogę później mam zamiar ale on mnie do tego nie przymusza bo sam uważa że to mężczyzna jest od utrzymania rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciąża to choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna jest od utrzymania rodziny? Kwoko, a skąd on cię wyrwał, nawet telewizji u ciebie nie było. Mamy XXI wiek? Ty nie masz naprawdę żadnych potrzeb i ambicji, ani miłości na tyle żeby twoje dziecko miało wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwwa
Nie ustalaliście takich kwestii przed ślubem? Ja się z moim facetem umówiłam,że on utrzymuje dom, ja mogę pracować, jeśli będę miała ochotę(obecnie jestem zatrudniona,ale w każdej chwili mogę zrezygnować). Gdyby zaczął wypychac mnie na siłę, to byśmy się rozstali. Ty faktycznie pomyśl jaki jest powód,że żona nie chce iść do pracy, może faktycznie się stresuje, w końcu siedziała kilka lat w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w niemczech i powiem wam jak to tu wyglada.ja mam 2 dzieci jedno w wieku 10 lat drugie 4.w De jest najwiecej niepracuiacych kobiet w europie. Moje znajome niemki kiedy dowiedzialy sie ze ide do pracy w biurze, praca lekka to stukaly sie w glowe i mowily jak ty sobie poradzisz itp.lepiej siedz w domu z dziecmi.Ja chcialam pracowac mialam juz dosc siedzienia w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech ta żona owszem idzie do pracy, ale niech ten mężulek się weźmie do roboty, umyje podłogi, ugotuje obiad i odrobi z dzieciakami lekcje, chociaż przez kilka dni w tygodniu, to będzie sprawiedliwie moja koleżanka niedawno poszła do pracy, ma ciężej niż jej mąż, bo pracuje 7 h w tygodniu, ale w praktyce wychodzi więcej, poza tym zdarza się, że w miesiącu ma 3 weekendy pracujące, sobota 12 h, niedziela 10 h, jest najmłodsza w zespole i najbardziej wykorzystywana oczywiście biedny jest ten jej mężulek, bo nie ma obiadu, ciasta, nie ma posprzątane, wpiernicza się teściowa, oooo znowu nie masz obiadku :-P a on pracuje lżej od żony i czeka na podanie miodku jak ja nienawidzę takich pseudo facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że takie rzeczy należy ustalać wcześniej. A skoro oboje rodzice pracują to musi być też sprawiedliwy podział obowiązków w domu. Najlepiej zrobić sobie tabelkę z tygodniową rozpiską co kto robi i tyle. A co do tego że mężczyzna powinien utrzymywać dom to mój chłopak też tak uważa a ma 23 lata więc jest młody nie mieszkamy jeszcze razem ale rozmawiamy o takich rzeczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję 7 godzin dziennie, soboty również. Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym, ogromny dom i mam posprzątane, zawsze ugotowane i mam czas posiedzieć na necie. Na męża niestety nie mogę liczyć, bo on pracuje 10 godzin więcej ode mnie. Więc o co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście gotowanie, sprzątanie, pranie i opieka nad dzieckiem to dla Polaków NIE PRACA!!! x x ja własnie tez tego nie rozumiem. Przeciez te zajecia sa czesto b ciezkie niz praca... u nas jest taka mentalnosc, ze cżłowiek jest warty tylko tyle, ile da rade zarobic. Czyli moze z********ac w domu za darmo, albo pbijac sie pijac kawki w pracy biurowej, wtedy juz ciezko pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×