Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY MACIE SZACUNEK DO KOGOS KTO SKONCZYL STUDIA TYPU CHEMIA LUB BUDOWNICTWO

Polecane posty

Gość gość

to sa studia inzynierskie a nie licytujcie sie o jakies zarzadzania i marketingi skonczcie chemie to zobaczycie czy tak latwo jest na studiach.. chemia to dopiero ciezki kierunek. albo budownictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy powinien robić to, co potrafi najlepiej. I w tym kierunku kończyć studia. Inżynier projektujący mosty jest tak samo ważny jak księgowa, która mu wynagrodzenie wyliczy i podatek odprowadzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja mam szacunek i do tych pofizyce prawie medycynie bitechnologii czy farmacji- upodobania to jedno ale nie kazdy jest w stanie takim kierunkom podolac chocby nie wiem jak chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem ateista ale ma szacunek do tych co konczą teologie i księzy w seminarium to dopiero jest koszmar kumpel ma znajomego z seminarium i on zyje w swiecie innym niz nasz..:) jakies greki i laciny oraz metafizyki...jakies prawa rzymskie i kanoniczne cholernie ciezkie studia to wlasnie maja księża i nie cierpie gnojow ale ma szacuneek do nich za wiedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda7855
Ja skończyłam biotechnologię w 2009 roku, tylko co z tego, do 2013 r. pracowałam w sklepach spożywczych i solarium:-) taka jest teraz przyszłość w Polsce:-) dopiero w tamtym roku dostałam pracę laborantki w kontroli jakości firmy recyclingowej:-) zarobki:1600zł + premia, a zapitalam świątek piątek i niedziela w 4-brygadówce. Znajoma dyrektora po zawodówce własnie została przyjęta do naszego labo z taką samą pensją jak my po skończonej chemii lub biotechu Wniosek: lepieć mieć dobre znajomości niż szkołę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magda 100 procent racji a do tego ludzie smieja sie jak slysza ze ktos jest laborantka..i ze pracuje w laboratorium....to wg nich głupia praca i nie wymagajaca wiedzy...kolezanka po technologii zywienia ..trudnych inzynierskich studiach tak pracuje a sasiadki ja wysmiewaja choc same sa po zawodowkach i mowia jej:"phi co to za praca" . a niech skoncza technologie zywienia sami..wylecieli by od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z farmaceutów też się śmieją...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego że księża mają wiedzę z metafizyki czy innego badziewia jak życia nie znają normalnego, codziennego życia mają tam pranie mózgów i wychodzą na świat z klapkami na oczach niech się żenią, płodzą dzieci, potem je wychowają na porządnych ludzi i wtedy pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam szacunek do sprzątaczek, szewców i innych przyziemnych zawodów, bez których społeczeńswto by nie funkcjonowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z farmaceutow sie nikt nie smieje zawsze slysze ze pani magister z apteki to jest ktos.. ale to na wsi u mnie a ksieza faktycznie maja wiedze dużą ale wiekszosc to mendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam szacunek nawet do pań sprzatajacych ... Budownictwo to jeden z najtrudniejszych kierunków ,dlatego jest mało chetnych , a w trakcie jeszcze połowa odpada,.Także wielki szacun . Chemia to tez trudny kierunek takze nie rozumiem jak moznaby ludzi po tych studiach w jakiś sposób dyskryminować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam super ksiedza gra rockowe kawalki ,trenuje teekwondo a w dodatku wlada biegle 4 jezykami i smieje sie z rydzyka i nienawidzi go... intelektualnie miażdży...mozna z nim pogadac o wszystkim i nie ma klapek na oczach..jest do bolu obiektywny....a jak sie z nim rozmawia to czlowiek zazdrosci mi i nie wie skad ma takie slownictwo a do tego wyklada na uczelni i jest dr hab. oraz pisze poezje i takiego ksiedza szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo ludzie sa rozni, w kazdym zawodzie moga byc debile i madrzy ludzie, niektore kierunki poprostu troche trudniej skonczyc niz inne, na niektorych studiach trzeba rozumiec skomplikowane zagadnienia albo miec dobra pamiec... nie kazdy chce kuc, nie kazdy czuje, ze da sobie radę.... ale absolwenci sa rozni - nie tylko kierunek studiow decyduje o jakości czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
budownictwo trudne???? moj brat skonczyl to na polibudzie w krakowie i cale studia chlał i rwal laski i chwalil sie ze sie nic nie uczy.. liceum ledwo przeszedl a studia skonczyl bez problemu. zdania sklecic nie umie poprawnie ale mial talent do matematyki od zawsze i dlatego te studia latwe byly wg niego brata kocham ale ma tak głupio w glowie i jest tak malo elokwentny ,ze sie czasem za niego wstydzimy w rodzi nie jak gdzies idziemy. takze zgadzam sie ze budownictwo trudne ale dla humanistow budownictwo nie jest dla inteligentnych ludzi patrzac na mego brata i jego kumpli alkoholików:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość to sa studia inzynierskie a nie licytujcie sie o jakies zarzadzania i marketingi skonczcie chemie to zobaczycie czy tak latwo jest na studiach.. chemia to dopiero ciezki kierunek. albo budownictwo. X A po ch*j kończyć chemię? Ha ha ha. Trzeba być niezłym debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo brat mial do nauk scislych talent - jak ktos nie ma, to sa trudne... kazdy ma inne zdolnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
farmacja ,analityka medyczna, poloznictwo i pielegniarstwo TO MEDYCYNA wiec czemu mniej doceniana niz lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
farmacja to najtrudniejsze studia i sie jest kims po tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co robisz po tej fizyce i matematyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.02, Co Ty bzdury opowiadasz . To dlaczego poszedł na budownictwo akurat ??? Chyba normalne ze te studia go interesowały . Gdyby sie nie uczył toby pozaliczał setki b.trudnych egzaminów ? Ściemniasz i tyle . Alkoholicy sa na kazdym kierunku ,więc nie przesadzaj ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez znam sąsiada mojego po budownictwie . o matko jaki to jest gość....on mówie po wiejsku taką gwarą wręcz bo jesteśmy z mieściny i ostatnio pytał mnie co oznacza słowo enigmatyczny bo czesto słyszy w tv a nie wie:):)nie przeczytal w zyciu ani jednej książki prócz notatek na studiach. za to matma mu idzie dobrze. błagam nie mówcie mi,ze tacy ludzie są inteligentni.oni mają tylko umiejetnosci cenie o wiele bardziej filozofów i ludzi,którzy sa oczytani i intelektualnie sie wypowiadają niż takie tępe glowy co matematyke tylko opanowali geniealnie. moja mama jest inzynierem a ojciec po zawodówce i uwierzcie ,że ojciec jest sto razy madrzejszy i bystry a ona przymulona i nie wie co wokol piszczy na swiecie ....nie ma pojecia o niczym innym jak tylko ta inzynieria..co z tego ze z wyroznieniem konczyla studia jesli ja uwazam ,że jest głupia i nieinteligentna a ojciec po zawodowce a mądry i bystry i na kazdym kroku ją pokonuje i manipuluje nia jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, ze nie kazdy ma te zdolnosci matematyczne i wg mnie ich posiadanie swiadczy o inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne inteligencji ale matematycznej ja mam kolege po filozofii i on jest wszechstronny a jak dyskutuje z kims to kazdy szczena otwarta i zazdrosc ze tak madrych slow uzywa i nie ma dla niego pytanie na ktore nie odpowie..ma wiedze o swiecie ,polityce ,przyrodzie,antropologii,historii.itd.. dlatego teraz chca wprowadzic na politechniki himanistyczne przedmioty bo uczyc myslenia chcą...sama minister powiedziala szkolnictwa wyzszego ,że studenci na polibudzie nie mysla i ma sie to zmienic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby po studiach teraz a 30 lat to dwie różne bajki, nieważne czy to prawo, czy medycyna czy budownictwo. Teraz studia może skończyć nawet debil, co żadnej książki w życiu nie przeczytał. Egzaminy zdaje po 10 razy aż w końcu zda. Każdego przepuszczają, bo z tego uczelnie mają pieniądze, im więcej studentów tym lepiej. Kiedyś studia kończyli ludzie naprawdę inteligentni, na poziomie, a teraz studia kończą debile, co nawet pisać poprawnie nie potrafią. Budownictwo to nie jest żaden trudny kierunek, skoro czytałam gdzieś jak ktoś pisał, że razem z nim studia ukończyło około 100osób i teraz wszyscy szukają pracy, większość wyjechała do Anglii na zmywak, bo w Polsce nikt ich zatrudnić nie chce, nie ma tylu miejsc pracy dla inżynierów budownictwa. Ja skończyłam fizykę i 100 osób było na pierwszym roku, a na ostatnim garstka... reszta wyleciała. Nie róbcie z tych inżynierów takich geniuszy bo to są zwykli debile, których profesorowie przepuszczali z roku na rok, bo mają z tego pieniądze i taka prawda :D Może jeszcze medycyna jest prestiżowa, ale w sumie po tym co dzieje się teraz w służbie zdrowia, ilu ludzi jest błędnie diagnozowanych, błędnie leczonych, to też w sumie nie wiadomo, czy te studia kończą tacy geniusze czy zwykłe konowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kolega profesor sam mi powiedzial,ze jego wnuk na polibudzie nie zdal egzaminu i zdawal go 17 razy i to nie plotka tylko prawda. zdal go dopiero wtedy jak ten moj kolega profesor poszedl do swego kolegi z polibudy i kazal mu napisac wczesniej co bedzie pytal jego wnuka ,zeby ten sie nauczyl i ten matol sie nie nauczyl dalej a dzis ma tytul i super zarabia bo w koncu skonczyl jakos studia dziwie sie ze kolega tak mowi o wnuku ale to jest ekscentryczny w ogole:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na medycznych uczelniach sa 2 poprawki, potem warunek - nie zdasz warunku- wylatujesz... jestem farmaceutką, zarabiam najniższą krajową, ale chociaż pracuję blisko domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacunek to ma się do człowieka, a nie do studiów które skończył (lub nie skończył, bo nawet nie zaczynał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA też nie kumam tytułu postu, skończone studia mogą budzić podziw, jak medycyna itd bo wiemy wszyscy, ze to ciężki kawałek chleba ale czy to, że ktoś skończył chemię wzbudzi u mnie szacunek? Może podziw ale na szacunek musi sobie zapracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalekarka
Do autora tematu: Skonczyłam chemie na polibudzie (PW). Studia są dla debili. Przynajmniej mi się tak wydawało. Nic sie nie uczyłam, najwyżej dzien przed egz i tak wszytko predzej czy poźniej pozaliczałam. Te studia prowadzą do nikąd. Studiują tam niżyny intelektualne, które nie podostawały się na medycynę, farmację i inne kierunki. Wszyscy dumni, bo na polibudzie ważny kierunek studiują. A potem z pracą ciężko. Wszyscy, którzy pracują w zawodzie istnieją w branży dzięki znajomościom. A mój kolega (gej ) przespał się nawet z szefem jednej z firm spożywczych, by pracować w lab. analitycznym (żenada, ale obrazuje kto idzie na takie studia). Zmień te studia puki czas. Ja właśnie jestem na 4 roku lekarskiego i dopiero teraz widzę przepaść intelektualną między studentami medycyny a chemii (to nie żart)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×