Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robicie z noworodkami jak musicie starsze dziecko zawozic do przedszkola

Polecane posty

Gość ogryzekogryzek
nie wiem co robicie w tych przedszkolach ja wchodzę i wychodzę kilka razy nawet zerkałam na zegarek i między wejściem a wyjściem mija ok 2minut, mały sciąga buty wkłada kapcie, sciaga kurtke czapke szalik i leci do sali ot tyle, ok 10-15min mi zajmuje wyjechanie z domu i powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i cały garaż w spalinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwulatka w żłobku i obecnie 8 misięczną córę ...starszy do żłobka chodzi dla rozrywki żeby pobyć z dziećmi , coś zjeść bo niejadek ....a ja go zawożę i przywożę małą za każdym razem zabierając ze sobą...i absolutnie żadne zostawianie w samochodzie!!!!! Żłobek jest prywatny z ogrodzonym parkingiem , jestem w środku 5 minut ale małą zabieram!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat mam trójkę małych dzieci i jakoś sobie radzę,więc uwagi do mojego wpisu o sąsiadce są bez sensu. Chodzi mi o to, że po co utrudniać sobie życie, jak można je ułatwić? W imię czego targać noworodka w czasie mrozów w foteliku? Pomijam panujące obecnie w przedszkolach choroby (u mnie różyczka na topie), bo to może przynieść i starsze dziecko. Oczywiście, że można sobie poradzić i nosić dziecko. Tylko po co? Moim zdaniem lepiej znaleźć inne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umów sie z nauczycielka, ze podrzucisz córę pod drzwi "nauczycieli" w przedszkolu i zeby ktos ją rozebrał. Mala chyba z samochodu do drzwi przedszkola trafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wolno zostawić dziecka samego w aucie. Możesz się przewrócić wracając z przedszkola, stracić przytomność a twoje dziecko w tym czasie zamarznie w aucie bo nikt nie będzie wiedział że się tam znajduje. Zaparkuj blisko wejścia i weź fotelik z dzieckiem i tak pewnie będzie spało w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Auto trzymam w garazu ktory jest w jednej bryle domu sasiaduje on z kotlownia i jeszcze mam tam grzejnik wiec w aucie mam cieplej niz w sypialni. W przedszkolu nie wychodza w mrozy na spacer a pozatym ma w szatni swoja polke w ktorej od wrzesnia leza spodnie ocieplane wiec jakby mieli gdzies wyjsc to pani je pomprostu wklada. A co do zostawiania dziecka to teraz wchodzimy prosto do szatni, w 1min spokojnie sie przebierzemy, ja otwieram drzwi od sali przedszkolnej,witam sie i zegnam z corka. Ot cala filozofia. Nigdy rano nie zeszlo mi duzej niz 5min, po poludniu lubie dowiedziec sie czy corka byla grzeczna ale zazwyczaj jest wiec nie zaglebiam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut to kupa czasu jesli chcesz na ten czas noworodka samego zostawic. co innego gdy nie spuszczajac samochodu z oczu odprowadzasz starsze dziecko do drzwie przedszkola I tam odbiera je pani I ona pomaga dziecku sie rozebrac (tak jest w moim przedszkolu, oczywiscie nie wsystkim dzieciom ale rodzicom w takich jak twoja sytuacji wlasnie tak pomagaja), a co innego gdy znikasz na cale 5 minut za zamknietymi drzwiami szatni przedszkolnej. dziewczyny dobrze ci radza, jesli nie mozesz noworodka odstawic na te pol godzinki do sasiadki albo nie dasz rady umowic sie z innym rodzicem aby ci starsze dziecko podrzucal do przedszkola, to bierz ten fotelik, zarzuc w duze mrozy maaluchowi tetrowke na bude zeby nie marzla mu buzia I wez go z soba do tej szatni. albo zrezygnuj z posylania starszaka do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 4 zdrowaśki do piekarnika, tylko gazu nie odkręcaj na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko widac, że podjęlas juz decyzje to po cholere zakladasz temat i zawracasz d**e. Twoje dziecko, rob jak uwazasz. Natomaist gdybym ja zobaczyla np przed przedszkolem samochod a w nim dziecko z mety zawiadamiam policje a oni robia juz swoje a Ty masz wtedy dosc niemila sytuacje. I uwierz mi nikogo to nie bedzie interesowalo ze wyszlas na 3 czy 5 minut, ze nie chcialao Ci sie wyciagac fotelika, czy ze dziecko moze cos złapac w szatni. To nieistotne, liczy sie to ze zostawialas dziecko bez opieki. Kiedys u mnie na osiedlu byla taka sytuacja. Matka zaparkowala przed sklepem samochod ja wiem moze 20-30 m i wyskoczyla zeby cos kupic zostawiajac w samochodzie malutkie dziecko (nie mialo jeszcze 1 miesiaca). Moja sasiadka idąc z psem zauwazyla dziecko w samchodzie i wezwala policje. Sprawa byla nieprzyjemna. A tlumaczyla sie ze wysakoczyla tylko po chleb i faktycznie tylko chleb kupila, nikogo to nie intewresowalo. Ostatnio jest jakas "moda" na zostawianie dzieci same w domu bo matka musiala nagle i pilnie wyjsc wiec przywiazala dziecko 2 lata do framugi w domu. No koszmar jakis. Co za bezmozgie kobiety, ciąza i pociązowe hormony chyba przysloniły zdroworozsądkowe myslenie. Ale to do czasu kiedy nie wydarzy sie jakas tragedia. Duzo to trzeba ze dziecko sie zachlysnęlo wlasna sliną? szczegolnie tak malutkie jak noworodek? ulamki sekundy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra kobieto weź sie ogarnij,jak można dziecko same w aucie zostawić,nie chce mi się tego nawet komentowac,a dziecku od mrozu nic nie będzie,ja w zeszłym roku jak dawało jeszcze mocniej chodziłam na normalne spacery z miesiecznym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn urodził się w lutym. NA dworze było -15. Córkę początkowo ojciec zaprowadzał do przedszkola, po 2 tygodniach ja. Syn nie umarł od mrozów. WY do wiosny nie zamierzacie z dziećmi wychodzić czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak na marginesie to dopiero teraz sie ocknelaś? bylas w ciazy 9 miesiecy, wiedzialas ze urodzisz w miesiacu zimowym to nie zastanowilas sie jak rozwiązesz ta sytuację, kto bedzie odprowadzal corke? Bylo tyle czasu zeby sie zastanowic co zrobic z maluszkiem z tym czasie? Dopoki maz bedzie w domu przez te 2 tyg to masz sprawe prosta, albo ty albo on ja zaprowadzi, potem zostaw ja na ten tydzien w domu. Po 3 tyg. wychodzisz spokojnie z maluchem. I sprawa prosta. Ma to tez swoje plusy bo Ci corka do domu zadnego cholerstwa nie przywlecze z przedszkola i nie zarazi noworodka. Moze corka wytrzyma ten tydzien w domu co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak autorka potknie się we własnym domu np. wychodząc z wanny, a dziecko w tym czasie zachłystnie się śliną i umrze? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba nie rozumiesz roznicy pozostawienia dziecka BEZ OPIEKI na co jest paragraf a co innego jak jestes w domu a cos ci sie stanie np dostaniesz zawału. Widzisz roznice? wypadki sie zdarzaja, zawały, udary itp a co innego jak wychodzisz swaidomie z domu zostawiajac malutkie dziecko. Kumasz czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla scisłości art 160 kodeksu karnego, kara do 5 lat pozbawienia wolnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie po prostu przesadzacie i brak wam zdrowego rozsądku. Już widzę, jak w ciągu 5 minut ktoś kradnie auto albo autorka spada ze schodów i łamie kręgosłup :D Naoglądałyście się pewnie idiotycznych seriali, bo tylko tam są takie akcje. Dziwne, że w ogóle wsiadacie z dziećmi do samochodów, bo prawdopodobieństwo wypadku jest akurat dośc spore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawila bym dziecka w samochodzie nawet na 5min. moja corka zaczela szkole (4latka, zagranica) jak sie maly urodzil i od poczatku ja odprowadzalam razem z malym bez wzgledu na pogode a mamy spory kawal drogi, dziecku troche mrozu nie zaszkodzi a raczej pomoze, a do jakiegos niezczescia wystarczy pol minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kibla też chodzisz z dzieckiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy chyba nie rozumiecie o co chodzi. Nie istotne czy cos sie stanie jak zostawi to dziecko w samochodzie. Liczy sie sam fakt zostawienia bez opieki co jest narazeniem dziecka. Nie ma znaczenia czy ono sobie smacznie spi w tym czasie i prawdopodobnie nic mu sie nie stanie ale jezeli ktos to zobaczy i zawiadomi policje moga byc problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka wróci zanim ten "ktoś" zdąży się połączyć z policją... Już nie przesadzajmy, tu chodzi o 5 minut !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie chdoze do kibla z dzieckiem ale JESTEM W TYM CZASIE W DOMU!!! To tak samo jak spisz a dziecko spi w innym pokoju. Jezeli nie daj boze cos mu sie nagle stanie, zacznie sie dusic nikt cie o to nie oskarzy bo bylas w domu. Sprawa sie komplikuje jak nie ma Cie w domu. To tak trudno zrozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli kots dzwoni na policje i podaje nr rejestracyjny samochodu itp musisz zaczekac na policje. Jezeli zwiejesz masz klopoty. A latwo udowodnic ze bylas w przedskzolu bez drugiego dziecka wiec zostalo samo w samochodzie. Ta babka co byla pod sklpeem i sasiadka zawiadomila policje, czekala na jej przybycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko jakie jesteście wredne suki :/ dobrze że takich nie jest wielu.. prawdę ktoś napisał czy srać też chodzicie z dzieckiem? paragraf paragrafem i w sądzie na szczęście liczy sie nieco więcej niż tylko litera prawa, żaden sędzie nie skaże matki za pozostawienie dziecka na 2-5min :/ poza tym chciałabym to widzieć jak policja zjawia się natychmiast :D a takiej donosicielce to bym po pysku dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, już patrz jak czekam na policję :D Ludzie to jednak mają nasrane w głowach, jak sąsiedzi katują dziecko to udają, że nie słyszą, a jak matka zostawi na 5 minut w samochodzie, żeby chleb kupic to już jakiś babsztyl wydzwania. Masakra, ja na miejscu tej matki narobiłabym babsku takiego dymu jakiego jeszcze nie widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo łatwiej narobić syfu normalnej matce, która zostawi dziecko na chwile samo.Na patologię nie nie spojrzy bo zesrałaby się ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i nie skaze ale klopoty są. Pysk nalezy się matce ktora zostawia dziecko swaidomie w samochodzie czy w domu.Zasranym obowiązkiem kazdej matki jest zapewnienie bezpieczenstwa dziecku. Koniec kropka w tym temacie. Ps. w kodeksie nie ma mowy o czasie na ktory mozna a na jaki nie zostawic dziecko np do 5 minut nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście wredne suczyska. Nie wierzę, że ktoś może być tak wredny, by dzwonić na policję, bo matka weszła do sklepu po chleb albo odprowadza starsze dziecko. Przeciez to widać, że jak stoi samochód pod piekarnią czy pod przedszkolem to nie znaczy, że matka poszła na imprezę albo godzinne zakupy do hipermarketu. Trochę wyobraźni i empatii by wam się przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie g... bys narobila a nie dymu :) ta kobieta malo sie nie posikala ze strachu tak sie tluamczyla. Uwierz mi drugi raz juz nie zostawi dziecka nawet na sekunde w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, bo większośc ludzi boi sie policji, ale ja nie. Narobiłabym dymu, uwierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×