Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa189

L4 w ciaży

Polecane posty

Gość nowa189

Hej, Jestem w 25 tc i miesiac temu poprosilam o l4 bo niestety ale nie moge poradzic sobie z praca. Ale chodzi mi o to ze wczesniej mialam wizyty raz w miesiacu =130 zl, a odkąd biore l4 wizyty mam dwa razy w miesiacu =260 zl bo lekarz wystawia mi na dwa tygodnie, Jak powiedziec mu ze chce na miesiac? Wogole to nie jest jakis skory do wystawiania l4 ... A ja nie jestem jakas super odwazna by mu powiedziec wprost ze chodzi o kase. Moze powinnam go zminic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ty zarabiasz to on też chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź go zmienił bo chyba kasę tylko chce wyciągnąć,ja chórze co miesiąc 80 zl+ badania a L4 dal mi juz od samego poczatku sam pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie domysli sie, po drugie takie myki robił jeden gin mojej kolezance zeby mu za wizyte czesciej płaciła, powiedz mu wprost lub szukaj innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafiłaś na jakiegoś pazerniaka finansowego, córka moja jest w ciązy i dostaje zwolnienie kiedy chce i ile che, a chodzi do gin raz w miesiącu bo i sama chce chodzić i sprawdzać co i jak z dzidzią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pazerny na kase. Masakra jaki palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona oszukuje to i on naciąga, są siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa189
Pazerny na kase jest, ale nie mialam dotad problemu z zadnymi badaniami i jest dokladny, poswieca duzo czasu jestem u niego srednio 40 min... szkoda wlasnie ze teraz tak z tymi wizytami tak postepuje ;/ Obawiam sie ze jezeli powiem mu wprost ze chcialabym l4 zeby mi wypisywal na miesiac to ze zmieni tez podejscie do mnie i zacznie mnie zlewac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a czem nie pojdziesz na fundusz? mozesz miec swojego prywatnego a po zwolnienie isc na fundusz.kazda kobieta w ciaży jest automatycznie ubezpieczona wiec masz prawo.na fundusz mozesz chodzic nawet do 15 lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa189
Nie kazdy ma super ciaze i przechodzi ja bez powiklan i dolegliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj i poproś na miesiąc jak nie będzie chciał to zobaczysz jego reakcję, nic ci nie zrobi a niemiły też nie powinien być bo w końcu mu płacisz i nie będzie chciał stracić dopływu kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa189
Zawsze leczylam sie prywatnie, stad tez prywatny lekarz prowadzacy moja ciaze. Spotkalam juz wielu lekarzy i zazwyczaj jak szlam na kase chorych spotykalam sie z olewka, a niestety choruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś przechodzi ciążę z problemami to l4 nie musi wyłudzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam prywatnie, wsyztsko było ok i chodziłam raz w miesiącu, płaciłam 100 zł za wizytę, w tym usg oczywiście, nagranie płyty z usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
no wlasnie skoro masz ciażę problemową to lekarz prywatny jeszcze robi pod górkę zeby dac zwolnienie? mnie moj (panstwowy) od rauz zapytał przy pierwszej wizycie czy chcę zwplnienie do konca ciąży. poza tym pisałam-mozesz nalezec i tu i tu. leczyc się u swojego prywatnego jesli taką masz potrzebę a po zwolnienie isc na fundusz (teraz nie ma kasy chorych). mozna należeć do kilku lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również obawiałam się czy uda mi się w "odpowiednim" dla mnie momencie otrzymać L4, ale gdy dobijałam do połowy lekarz sam spytał (wcześniej nawet nie zająknął się). Wizyta komercyjna z abonamentu opłacanego przez pracodawcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co czytałam w którejś gazecie , że właśnie im ciąża bardziej zaawansowana to zaleceniem Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego jest , by wizyty były częstsze niż na początku ciąży. Uważam, że to chamstwo proponować lekarzowi częstotliwośc wizyt. Przecież to on jest odpowiedzialny za przebieg ciązy. Urodzisz przedwcześnie to będą wszyscy inni winni tylko nie ty. miesiąc to kupa czasu, wszystko może się zdarzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko dostac bo jego motto zyciowe brzmi w dawnych czasach kobiety do 9 miesiaca pracowaly w polu. L4 dostaje bez problemu z powodow problemu tylko jest ono wypisywane co dwa tyodnie a nie co miesiac. Zdziera kase,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie w dawnych czasach, a obecnie we wszystkich chyba krajach poza Polska, kobiety pracuja w zasadzie do samego konca. Nikt Ci nie da L4 na ciaze, bo ciaza to nie jest choroba. Ja jestem w 5 miesiacu ciazy i normalnie pracuje, na zmiany, w szpitalu, nawet pare razy zdarzylo mi sie wziac dodatkowy dyzur. Jezeli ciaza jest zagrozona albo rzygasz jak kot (znajoma wyladowala w szpitalu, bo tak byla odwodniona), to L4 jest jak najbardziej zrozumiale. Niestety, w Polsce na L4 ida doslownie wszystkie, a potem sie dziwia, ze ZUS jest bankrutem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
to zmien lekarza!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodzę co 3 tygodnie, jesli masz problemy w ciąży to być moze jest właśnie ku temu powód, zeby częściej cię przyjąć a potem płacz, ze coś sie stało i szukanie winnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz też może mieć problem jeżeli Cię sprawdzą i okaże się, że np. latasz w ciąży i nie jest ona na tyle problemowa że jesteś na L4. Moja znajoma jest w ciąży i chodzi do lekarza - swojej przyjaciółki - i ta lekarka też jej wystawia stopniowo zwolnienia i je przedłuża bo doskonale zdaje sobie sprawę że jej stan nie wymaga zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez dostawalam na 2tyg- lekarz twierdzil ze takie zadziej kontroluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A drogo placisz za wizyte ja 70zl wiec na miesiac idzie mi 140.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie w dawnych czasach, a obecnie we wszystkich chyba krajach poza Polska, kobiety pracuja w zasadzie do samego konca. Nikt Ci nie da L4 na ciaze, bo ciaza to nie jest choroba. Ja jestem w 5 miesiacu ciazy i normalnie pracuje, na zmiany, w szpitalu, nawet pare razy zdarzylo mi sie wziac dodatkowy dyzur. Jezeli ciaza jest zagrozona albo rzygasz jak kot (znajoma wyladowala w szpitalu, bo tak byla odwodniona), to L4 jest jak najbardziej zrozumiale. Niestety, w Polsce na L4 ida doslownie wszystkie, a potem sie dziwia, ze ZUS jest bankrutem. x x Oho! zaczyna się "w innych krajach" (tylko, że tam zarabia się godnie, nie zapier/dala tyle godzin na etacie, a na starość godnie żyje) no i mój ulubiony kretynizm "ZUS BANKRUTEM" widzę te ich pałace co mieścina to bardziej okazałe i urzędników zatrudnionych po trzydziestu na 1m2 plus kontrolerzy terenowi pffff.... BŁAGAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa189
Co dwa tydgodnie z czego badana jestem na jednej wizycie a na kolejna ide tylko po l4 badz z wynikami badan o ile takowe mam do zrobienia, No ja niestety mam ciezką prace, stojaca, m.in bolace podbrzusze i plamienie plus rwa kulszowa , wiec moje l4 nie jest wyludzone, za dlugo staralam sie o dziecko by teraz przez to ze Zus bankrutuje je stracic, a poza tym prosze was, porównywanie warunkow Polski do innych krajów jest nie na miejscu, patrzac pod wzgledem zarobkow pracy i traktowania kobiet w ciazy. W Polsce teraz robi sie coraz wiekszy syf. Szukaja oszczednosci a sami kradna le wejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DAGA JAGA W innych krajach, wbrew temu co ci opowiadaja w telewizji, przecietny czlowiek kokosow nie zarabia, kryzys jest wszedzie kochaniutka. Nie tylko w Polsce mlode malzenstwa mieszkaja z rodzicami albo gniezdza sie w wynajetych pokojach. Ja mieszkam w UK, znam nauczycieli, pielegniarki, pracownikow marketow etc., mieszkajacych na kupe w wynajetych domach, bo na samodzielne mieszkanie ich nie stac. Wiesz, ile wynosi to masakrycznie bogate macierzynskie?? 400 funtow z groszami miesiecznie, nie 100% pensji jak w Polsce. Chorobowe to okolo 60 funtow tygodniowo, tez kupa forsy. A juz emerytura to w ogole hohoho, zdaje sie, ze obecnie to jakies 300 funtow miesiecznie. Angielscy emeryci chyba po nocach nie spia, bo nie wiedza co z ta forsa zrobic. Budynkami ZUS-u sie kierujesz? Gdybym ja sie kierowala stawianymi w Polsce na kazdym skrawku trawnika chalupami, to musialabym uznac, ze w naszym kraju bieda nie istnieje i wszyscy maja wory pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa189
I mowi to ktos kto wyprowadzil sie z Polski i mieszka w UK ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ginekolog
Lekarz nie może wystawić L4 na 4 tygodnie, bo skoro ciąża jest "zagrożona" to musi kontrolować i badać ciężarną częściej - to przecież logiczne. Inaczej ZUS się "przyczepi". Standardem są wizyty co 3 tygodnie i na taki okres można śmiało wystawić zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa189 I puenta Twojej wypowiedzi jest...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×