Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kacha85858

maz super sknera

Polecane posty

Gość kacha85858

od czasu kiedy urodzil nam sie synek. Malzonek zmienil sie nie dopoznania .Wykrzykuje mi ze zarabia duzo i stale nie ma pieniedzy nie widzi ze sytuacja sie zmienila ze dziecko duzo kosztuje ze zywnosc jest droga. Natomiast kazdy grosz lokuje w samochod. Stale cos wymysla udoskonala i nie widzi ze czesci do auta benzyna tez kosztuje. Przed slubem stac mnie było na kosmetyczke czy fryzjera teraz nie stac mnie nawet na ciuchy z lumpeksu moj caly macierzynski idzie na oplaty i na dziecko jego pieniadze ida na jego przyjemnosci zabawki do auta tzn. udoskonalenie auta jestem juz u kresu sil przestalo mnie cieszyc zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech on zajmie się domem i dzieckiem, a Ty do roboty i będziesz sama gospodarować kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego Ty mu o tym nie powiesz? Faceci juz tak mają (większość z nich) dlatego jak mój czasami coś powie to ja jemu też. ostatnio zapytał się mnie po co znów kupiłam jakiś ciuch jak i tak teraz tego nie bedę nosić bo jestem w 9 mies. ciąży. ja na to krótko- "a Ty po co znów kupiłeś paczkę papierosów? skoro Ty możesz wydawać na swoje "przyjemności", ja też mogę i nie mam zamiaru odkładać skoro Ty wydajesz...jeśli Ci się wydaje, że ja mam lepiej, możemy się zamienić i po urodzeniu dziecka Ty zostaniesz z nim w domu a ja wrócę do pracy..." Tak sie temat zaczął i jednocześnie skończył. Mąż zrozumiał i dał sobie spokój z dalszym komentowaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś zażądać zmiany sposobu wydatkowania każdego z was na rodzinę, nie może być tak że to co ty zarobisz idzie na rachunki i życie a to co on jedynie na samochód i to w dodatku kiedy auto tego wcale nie potrzebuje (bo jest sprawne) i na jego ciuchy czy piwko i wyjścia czy na co on tam jeszcze oprócz samochodu wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast na forum to jemu to powiedz, jak sobie dajesz to się nie dziw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie może być tak że to co ty zarobisz idzie na rachunki i życie a to co on jedynie na samochód i to w dodatku kiedy auto tego wcale nie potrzebuje (bo jest sprawne) i na jego ciuchy czy piwko i wyjścia xxx ale właśnie tylko po to faceci się żenią!!! ty masz zarabiać, płacić rachunki, robić za służącą i wypinać tyłek - a on w nagrodę będzie figurował jako twój mąż - ale , że jemu za to poświęcenie też się coś należy - jego wypłata ma być dla niego! - proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaden sknera po prostu
jego priorytetem są jego potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do porodu pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha85858
to nie jest takie proste rozmawialam z nim i nic do niego nie trafia on zarabia wiecej odemnie to mu wolno rozpieprza forse na przyjemnosci a do mnie ma pretensje ze nie starcza do pierwszego. wymysla cuda do auta to nowa tapicerke to felgi to nowe opony ja wlosy z glowy rwie pampersy malemu kupuje najtansze ciuszki z lumpeksu kremy i inne dla dziecka jak najtansze nie wspominajac o mnie ciuchy nosze po kolezankach jak mi dadza buty nosze juz3 rok kleje pastuje kombinuje wlosy farbuje sama najtansza farba krem czy dezydorant najtanszy czasami stoje przed lustrem i sama sie nie poznaje z atrakcyjnej radosnej kobiety stoi sfrustrowana zapuszczona kobieta- matka wykancza mnie to liczenie kombinowanie forsy zeby na wszystko starczylo na podstawowe najtansze rzeczy zrobie oplaty za mieszkanie kablowke raty i zaczyna sie skrobanie do pierwszego a moj maz ma swoja wyplate na koncie i od czasu do czasu rzuci trzy dychy na pampersy dla malego przy awanturach twierdzi ze daje na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz iść do pracy, a dla dziecka zatrudnić nianię. Płacić za nią możecie na pół ze swoim zarobków. Tak samo jak na potrzeby dziecka. Może on nie chciał dziecka, dlatego nie chce opiekować się nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja sie ciesze,ze jestem singielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mąż nie robi opłat ? ja poprostu coraz bardziej dochodze do w niosku że kobiety są nie zaradne . Ty pozwoliłaś na taką sytuację ateraz szukasz pocieszenia musisz się mu postawić, ale jak ty nie wiesz jak ułożyć swojego męża to my ci tez nie pomożemy bo pierwszym krokiem do zmian jest rozmowa poważna rozmowa na temat wydatków i pieniędzy bo niewyobrażam sobie sytuacji kiedy moja wypłata by szła na opłaty i żywność a mężuś swoją by przep*****lał na byle co . Po drugie jeśli nie pomoże postrasz go trochę stanowczo bo inaczej do niczego nie dojdziecie . Dziecko jest wspólne to są tez jego geny , kablówkę tez pewnie lubi sobie pooglądać to nich szanowny mężuś się dorzuca a jak nie to na próbę ucieknij od niego nie sam zostanie z rachunkami i samym sobą pokaż mu że nie jest c***otrzebny zadbaj o siebie a on przybiegnie do ciebie z podkulonym ogonem bo się wystraszy że was straci chyba że nie kocha was to już co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alcz o swoje prawo do godnego zycia, bo z czasem bedzie coraz gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zast sie czy nie ma kogos na boku na kogo woli teraz pieniadze wydawac skoro cie tak zaczal liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha85858
maz kocha małego bardzo potrafi wszystko przy nim zrobic. Ale forse trzyma na koncie i nie daje grosza czasami jak juz pisalam rzuci jakiś ochłap na pocieszenie nie wie ile kosztują podstawowe zakupy mi sie wydaje ze maz jest duzym dzieciakiem 29 lat i jeszcze nie dorósł do tego żeby byc odpowiedzialnym mezem i ojcem jego pasja jak to zwie auto przysłoniła mu oczy już raz próbowałam od niego odejść zabrałam małego i pojechałam do rodziców to w minucie był po nas i na kolanach błagał żebyśmy wrócili że się zmieni arobi sknera dalej swoje kisi forse na koncie traci ogromne pieniądze na auto a na życie nie daje nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odeszlabym od takiego meza, ale to twoje zycie , twoj wybor i musisz sie meczyc sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak masz duże dziecko w domu, po co Ci było jeszcze jedno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha85858
żalmi jest mojego synka że wszystko musimieć z lumpeksu nawet zabawki najtańsze kosmetyki już mąż zapowiedział mi że nie mam małemu kupować gotowych dań w słoiczkach typu gerber tylko sama robic w domu taniej wyjdzie jak straciłam z dnia na dzień pokarm w piersiach i było trzeba karmić butelka to też zrobił mi awanturę że mleko tyle kosztuje i bedzie trzeba kupować tylko że to nie on kupuje za swoje pieniadze tylko ja kombinuję jak zwiazac koniec z koncem a on wymyśla do auta może nowe opony od razu do nich felgi no bo jak auto bedzie bez felg wygladało/ m kosmetyki do auta woski,szampony to tylko najdroższe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli Ty wszystko opłacasz czy to znaczy ,że on mieszka i żre za Twoje? Nie ma co, interes życia zrobiłaś na tym zamązpójściu. Im prędzej się z tego układu wymiksujesz, tym lepiej dla Ciebie i dziecka.Egoista zawsze pozostanie egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedzialny facet ,który zakłada rodzinę, musi liczyć sie z tym,że powinien zarobić na jej utrzymanie. To coś ,co jest Twoim mężem chyba niewiele ma wspólnego z dorosłym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na s********a trafiłaś, nie na sknerę, jego dupa zawsze bedzie najważniejsza. Nigdy się to nie zmieni, ten typ tak ma. Skrajny egocentryk. I pomysl co byłoby gdybys np. straciła pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego dajesz mu jeść, opłacasz media, jesteś niekonsekwentna, jeśli obiecał, że się zmieni dlaczego tego od niego nie wyegzekwujesz, dla mnie nie jest możliwe, abym utrzymywała męża, który wydaje swoją kasę na przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha85858 co tam u Ciebie słychać? Przetłumaczyłaś mu do rozumu czy dalej żyjesz pod jego dyktando i utrzymujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty glupia jestes, wyprowadz sie do rodzicow a do sadu zloz wniosek o alimenty na dziecko, za za facet, maz? jak nic nie daje na dziecko? zloz ten wniosek to przynajmniej 700zl bedzies miala na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sknerzy na internecie i wolnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak jest, ze kobieta musi być teraz taka super wyzwolona i zaradna? Ciągle tylko, ze czy pracujesz? Czemu nie pójdziesz do pracy? Skoro ma macierzyńskie to pracowała przed urodzeniem tak? Teraz ma dziecko to przez jakiś czas ma PRAWO zostać z nim w domu i je wychowywać! A jeśli facet spłodził dziecko to też chyba jest za swoja rodzinę odpowiedzialny, a nie tylko pracuje na swoje przyjemności. Taki jest mój pogląd. To po co zakłada rodzinę skoro dla niego najważniejsze są jego przyjemności, a kobieta ma być super feministką? Dziwny zrobił się ten świat. Dodam tylko dla jasności, że nie mam dzieci i pracuję, ale nie wyobrażam sobie takiego traktowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to nie jest zachowanie męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś tam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to twoja zabawka a samochód jego. Ty na swoją nie masz pieniędzy a on ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwwa
Współczuję Ci autorko, Twój mąż to zwykły egoista i skąpiec, nie rozumiem go zupełnie. Jak można żałować pieniędzy najbliższym osobom,a pakować je w gadżety do auta. Gdy coś takiego czytam to doceniam jak dobrego mam faceta, za to mój ojciec był podobny do Twojego męża,miał 10 par butów, a ja jakbym sobie nie kupiła sama to chodziłabym w jednych przez 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×