Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kwaskowata cytryna

Koniec miłości wypalenie znudzenie a może zwykłe zmęczenie

Polecane posty

Gość Kwaskowata cytryna

Może macie Dziewczyny pomysł, co dzieje się z moim chłopem? Zaczynam się zastanawiać, czy (do wyboru): - zakochał się w innej - przestałam go pociągać - ma chorobę weneryczną - ma problemy w pracy :o Jesteśmy razem kilka lat i te kilka lat był nieprzytomnie we mnie zakochany. Ja zaś starałam się zmienić dla niego na lepsze. I tak: ostatnio: - pofarbowałam się na rudo (lubię ten kolor, chciałam coś zmienić - a on zawsze mówił, że uwielbia rude) - schudłam (poznał mnie z nadwagą, z którą od zawsze walczyłam - teraz wreszcie zaczęłam ją tracić) - zapuściłam dłuższe włosy - zaczęłam się delikatnie malować - zaczęłam się ładnie ubierać (często nosiłam sprane ciuchy) cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
- Starałam się więcej uśmiechać i być dla niego milsza - Piec mu czasem ciasta, które lubi. A on... - Od pewnego czasu kiedy przychodzi do domu, w ogóle nie cieszy się na mój widok (kiedyś się uśmiechał) - Mało ze mną rozmawia, od razu leci do komputera na FB i godzinami rozmawia - głównie z kolegami, ale ostatnio z kolegi żoną, która siedzi w domu i się nudzi (dodam, że poznał ją poniekąd przez kolegę - wirtualnie, bo mieszkają w innym kraju) - Nasze życie seksualne prawie nie istnieje od kilku tygodni (kiedyś miał duży temperament, ciągle mnie obmacywał - obecnie nie zwraca uwagi nawet, kiedy się przebieram) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Wkurza mnie to, bo kiedy pytam, czy coś się dzieje - mówi, że nie. Kiedy pytam, czy ma mnie dość, mówi, że mnie kocha. Kiedy proponuję, że może się rozstaniemy - nie chce. Kocham go, ale nie chcę żyć w letnim związku ze znudzonym mną facetem. Gdyby mi podał jakikolwiek sensowny argument, może bym zrozumiała, ale on uparcie twierdzi, że nic się nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Mialam podobnie.tez bardziej zadbalam o siebie i tez na rudo wlosy przefarbowalam :) ale co innego pomoglo.udalam ze mam kolege..tak..kolegę.pisalam SMS sama do siebie z innego nr;p ze to niby on.by tak zazdrosny ze od roku jest znowu jak dawniej.tylko wiesz ha nie pisalam nic źlego..żadna zdrada czy cos.tylko delikatne zainteresowanie moja osoba przez tego niby chlopaka.ja akurat mowilam ze to mój dawny znajomy bo rzeczywiście go spotkalam ale uknulam taki plan ze kupilam starter i się zaczęlo.nie wiem czemu ale od tamtej pory stara się nawet bardziej niż dawnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
A jesteśmy razem 6lat.może to glupie co zrobilam..i śmieszne..ale pomogli.zobaczyl ze mimo tego ze jestem jego to może ktoś się mną zainteresować..i nie zaluje tego co robilam .tak naprawdę nic źle go nie zrobilam a uratowalam związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
On też był zazdrosny o moich kolegów, zwłaszcza o jednego - żonatego, męża koleżanki, który lubił sobie do mnie powypisywać (jak ta żona kolegi do niego). Jak się dowiedziałam, że jest zazdrosny, to urwałam z tym kolegą kontakt, ale powiedziałam, że aby było sprawiedliwie, to proszę go, aby i on z koleżankami nie wypisywał. A on teraz pisze z żoną kolegi... wkurza mnie to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jesteś zwykłym worem na spermę bez żadnej inteligencji, bez żadnych pasji, tylko nudna lafirynda co mieszka z gachem bez ślubu, cale swoje życie kręci wokol faceta, pusta jak wydmuszka, i facet sie po prostu tobą znudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
U mnie zaczal się mną mniej interesować po problemach gdy często się klocilicsmy przez teściową i mieliśmy trochę problemów..gdyby nie to to byloby caly czas ok pewnie.a u ciebie od jakiegoś konkretnie momentu przestal sie toba interesować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Wypowiedzi wyżej nie będę komentowala bo widać ze to jakas zakonpleksiona osoba pisala która ma problemy emocjonalne. Sluchaj a może znajdź sobie jakieś zajęcie w weekend czy cos.może za dużo czasu spedzacie razem .nie zdąży się stesknic :) i jeszcze jedno..w związku przegrywa ten kto bardziej kocha..nie narzucaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Nie zauważyłam, żeby zmienił się z jakiegoś konkretnego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak oczywioscie no sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze ciebie potem latwo zostawic jak inna tez to bedzie robiuc tutaj sa takie przyklady 👄 www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
olaolaolaoalaa - co drugi weekend się uczę, tak więc nie spędzamy wszystkich razem od rana do wieczora. Nie narzucam mu się i... chyba wie, że mogę podobać się innym, bo jestem dość kontaktową osobą i często mnie ktoś z tego powodu próbuje zaczepić na ulicy, na wspólnych wakacjach. Zresztą jego właśni (przepraszam jeśli źle odmienię) koledzy bardzo mnie lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Przepraszam ze zapytam a jak w lozku?może on być cos ccial a ty nie masz ochoty ?jakieś eksperymenty itp?sory za bezpośredniość.ciężko zrozumieć faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Wątpię, nic takiego nie mówił, zawsze mieliśmy podobny temperament...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Ja tez SOE ucze co drugi weekend i powiedzialam wlasnie jemu ze ten kolega chodzi ze mną do szkoly :) zaczelam później przychodzić do domu po szkole..a bylam z koleżanką np albo u mamy. A jemu dokladnie nie mowilam i nie wytrzymywal..i zmienil nastawienie do mnie.bo ja wtedy tez bylam trochę obojetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Mnie kilka razy w tygodniu zagadują faceci (podczas drogi z pracy - mam daleko, a pociągi i autobusy chyba w niektórych wzbudzają chęć do flirtu). Ale ja jestem "grzeczna" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Spruboj być trochę obojętna.tak jak byś cos ukrywala ale nie do końca.jak by cie. Ie ruszalo to ze on cie olewa.jak byś miala jeszcze w swoje inne życie.może źle to opisuje hmm..ale wiesz chyba o co chodzi.ze poza nim nasz jeszcze cos innego i tez fajnego:) nie pros się o seks ani o przytula nie itp.sama tez nie bądź wyllewna.zajmuj się swoimi sprawami.ciężkie ale może pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
I dobrze ja nie mowie żebyś brama numery czy zdradzala.ale żebyś uwierzyla w siebie i niech on zobaczy ze jesteś samodzielna i masz inne zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mysle..Mialas nadwage,nie malowalas sie,nie bylas ruda..A jednak to w Tobie sie zakochal,to Ciebie wybral.Moze teskni za "tamta" Toba?Moze zbyt wiele uwagi poswiecasz zmianom siebie,a On woli Ciebie w starej "szacie graficznej"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Ja mam inne życie... znajomych, hobby... umiem też być sama w razie potrzeby... wolę być sama, niż w kiepskim związku... tylko nienawidzę gierek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja zafarbowałam się na rudo to mój facet nie odzywał się do mnie tydzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość wypala się i kruszy. Czasem ból głęboko tkwi w duszy. Lecz z czasem żar serce rozpala. I swoim pięknem nas zadowala. Rozkwita niczym róża z pąka. A w głowie słyszymy trele skowronka. Więc się nie przejmuj Kwaśna cytryno. Bo z czasem twoje problemy zginą. Zakwitnie nowe barwniejsze życie. Bo każdy marzy o takiej kobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Wiesz, zrobiłam to też dla siebie. Poza tym nie jestem przesadnie wyretuszowana. Makijaż tylko delikatny. Nie chcę być gruba do końca życia, lubię rude włosy ;-) zresztą widział mnie już z czarnymi, z brązowymi, z czerwonymi - a rude mam od blisko roku, a on się tak zachowuje od pewnego czasu, może 2 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
Poza tym tak szczerze, Olu, też nie rozumiem zachowania Twojego partnera. Rozmawiałaś z nim, czemu tak się zachowywał? Zależało mu na Tobie, ale już mu się nie chciało okazywać, czy się trochę znudził i nie był pewny, czy mu jednak zależy, póki nie pojawił się rywal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
U nas to byli tak ze mieliśmy trochę problemów..klocilismy sie itp mial pewnie tego dosyć..trochę moja wina ze nie sluchalam go tylko myslalam o sobie.zaczelam się zmieniać i byli coraz lepiej ale nie super.po klotniach tracil mną zainteresowanie. I wymyslilam te smsy.byl zazdrosny mowil mi ze boi się ze mnie straci itp odwracalam się od niego w nocy..to go bardzo ruszalo..tak jak mnie gdy chcialam czulosci a on nie.pewnej nocy odwrocilm się i slyszalam jak placze ..eh.. i w końcu byli jak dawniej.wcale nie bylo mi super ze to przeżywa moje tez odsunięcie się od niego ale odplacilam się tym samym..AZ w końcu zrozumial.on mnie kocha i chyba o to glwnie chodzi.przezylismy kryzys.jak on cie kocha to będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwaskowata cytryna
My się nie kłócimy, tylko ja czuję, że jakoś mniej mu się podobam... chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Może sprawdź mu telefon FB itp może jest kimś zauroczony? Oby nie ale lepiej mieć pewnosx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to samo..... tylko ja zawsze wygladal jak wygladam w sensie nie schudlam naglr, nie ufarbowalam sie drastycznie. nie wiem co jest. mam swoje zycie, prace, zajecja, hobby, nie wiem. meczy mnie ze tak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejadlo sie chlopu, ponoc to naturalny objaw po kilku latach razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaolaoalaa
Gość a ile masz lat i jak dlugo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×