Koniec miłości wypalenie znudzenie a może zwykłe zmęczenie

Kurczę... jakoś nie chciałabym go sprawdzać :o FB zostawia przy mnie włączonego... czasem zerkam, chyba nic zdrożnego nie pisze...?

Nie wiem kochana..mezczyzni potrafią nie Dax po sobie poznać ze coś maja na sumienu..tez swojego sprawdzalam..bo się balam ze zdradza .

:o Ale po co miałby ze mną siedzieć, gdyby mu na mnie nie zależało?

mam 25 Razem 2,5 roku. Mieszkamy razem od 1,5

Nie wiem..sama wiesz jakie jest życie pelne zdrad i klamst

Gość to po krótkim czasie juz taki kryzys..a od kiedy jest źle?

Zacznij bardziej skupiac sie na wlasnej osobie. Idz gdzies z kolezankami, ladnie sie ubierz, niech Cie zobaczy jak wychodzisz. Badz dla niego Mila ale nie dopytuj go co sie dzieje, dlaczego sie zmienil itp. Przede wszystkim polecam ksiazke "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" ja robie dokkadnie tak jak jest napisane I moj facet jest jak piesek! Jak na mnie patrzy to az mu slinka leci hehe I do tego zaczal mi robic prezenty np teraz ponoc zamowil mi tableta. Kochana faceci sie nudza z "milymi" dziewczynami!

Magda ma racje .Magda a ile jesteście razem?

Nie każdy kłamie nie każdy zdradza. Nie każdy bajki też opowiada. Bo to co piękne jest w ludzkiej duszy. A gdy ktoś kocha ziemię poruszy. I nie potrzeba jest też kariera. Bo ona najczęściej ludzi rozdziela. Miłość to piękno duszy człowieka. A jeśli kochasz to nie narzekaj.

Ponad 2 lata, gdzie juz po kilku miesiacach zamieszkalismy razem. Naprawde on sie zachowuje jakby mnie dopiero Poznal... Wiecznie mnie z czyms wyrecza, dba o mnie I to sie wogole nie zmienia... :)

A od kiedy stosujesz to co napisali w książce?:)

Ech... ja tak miałam przez ponad 5 lat... nie wiedziałam, że może "wypalić się" już po 2 latach...

Ogolnie od zawsze bylam "zolza", ta ksiazka jeszcze bardziej pokazala mi, ze to dokladnie prawda co tam pisza. Widze po moich kolezankach I samej Sobie. Nawet moj facet mi powiedzial, ze kocha we mnie to, ze nie dam Sobie w kasze dmuchac I ze jestem taka zdecydowana a nie kluchy z maslem.

Wybacz ostatni post to moj, nie podpisalam sie