Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to jest z tym macierzyńskim przez kilka lat

Polecane posty

Gość gość

Moja koleżanka sobie zaplanowała, że zajdzie teraz w ciążę, pójdzie na L4, potem na maciezyński, na koniec macierzyśkiego znowu zajdzie w ciążę i znowu do pracodawcy L4 i kolejny macierzyński i potem może jeszcze raz. Tym sposobem będzie miała min. 4 lata pewną pracę i wypłatę. I zastanawiam się - czy tak można? Czy pracodawca przez ten cały czas będzie jej wypłacał normalną pensje jaką ma teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i potem się dziwicie, że pracodawcy nie chcą przyjmować bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że koleżanka nie bierze pod uwagę, że może nie udać jej się zajść w ciążę na zawołanie :D Jeśli się spóźni, to będzie mieć problem, ani pracy, ani zasiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona mówi, że jak się nie uda od razu to spoko, wróci na 2-3 miesiące a potem zajdzie Wiem że to głupota ale zastanawia mnie czy to jej się może udać? pracodawca cały ten czas jej płaci czy ZUS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może być tak, że jak wróc**** macierzyńskim to ja od razu wywala na zbity pysk- bardzo często pracodawcy tak robią z kobietami, które od początku ciąży bez uzasadnienia jechały na L4. Wcale im się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca płąic na poczatku zwolnienia a potem płąci ZUS tylko nie wiem ile teraz jest tych dni co płac**pracodawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trochę inaczej wygląda. Pracujemy razem w tej firmie i pracodawca ogólnie bardzo prorodzinny, sam mówi, żeby iść na L4 i wszystkie kobiety u nas szły ok. 5 miesiąca potem normalnie wracały po macierzyńskim i spoko. Ale ona chce tak zrobić, że w tym 5-6 miesiącu na L$, potem macierzyńskiego rok, kolejne dziecko, od razu L4, znowu rok macierzyńskiego i dalej. Potem już na pewno nie chce wracać do tej pracy więc jej wisi czy się to komuś podoba. A mnie tylko zastanawia czy pracodawca nie może jej zwolnić jak jej tyle nie ma? I czy to on płaci czy od pewnego momentu już ZUS czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33dni płac**pracodawca. potem ZUS. koleżanka może tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie rozumiem co Cię interesuje życie koleżanki,swojego nie masz? :) pracodawca płaci tylko 33 dni..czyli za jeden miesiac,wiec w sumie on też jakoś mega na tym nie traci,a skoro ona ma w d***e tą prace i chce potem i tak odejść,to niech sobie tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też planuję tak zrobić i mama gdzieś mojego pracodawcę. Jeżeli będzie mnie chciał zwolnić to nie ma znaczenia kiedy wrócę- po roku, czy po trzech latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to mam zamiar iść po macierzynskim na rok na wychowawczy,potem wrócić z wychowaczego już w ciazy..iL4 i pach na macierzynski. tez mam w d***e tą robotę..bo szefowa i tak chce mnie zwolnić,wiec chcę trochę jeszcze ją przytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chcę coś podobnego wykombinować,bo u nas każdą dziewcyznę,ktora wrocila z macierzynskiego szef zwalnial,dajac oczywiscie okres wypowiedzenia. W momencie zajscia w ciaze-kazda wie,ze juz nie ma roboty u nas..bo idzie na nią zastępstwo i szef ptoem nie chce miec problemow z babą,ktora ma dziecko,bo potem choruje itp. zwolnienia na dziecko.teraz w ogole stara się zatrudniać same panny,a nie mężatki,no,ale panna tez moze zajsc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wychowawczym może cię zgodnie z prawem zwolnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameliiaaaaa
Jak pracodawca jest w porządku,to i kobieta w ciązy zachowuje się w porządku,pracuje jak najdłużej i wraca jak najszybciej. Jeśli jednak pracodawca zachowywał się nie fair itd...to jak zajdzie się w ciąże to tylko się potem kombinuje,żeby nie wrócić..skąd ja to znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameliiaaaaa
Pracodawca nie może zwolnić na wychowawczym.Przecież to bezpłatny urlop,a jeśli wiąże Cię umowa na czas nieokreślony, jesteś chroniona. jak mozna kogoś zwolnić na wychowawczym?co Ty gościu pleciesz? Po powrocie..owszem,może zwolnić,ale też obowiązuje go okres wypowiedzenia umowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest chroniona podczas ciąży, nie może zostać zwolniona ani w ciązy ani na macierzyńskim, na wychowawczym już tak. koleżanka dobrze kombinuje, znam osobiście takie sytuacje, dziewczyny są w domu z 3 dzieckiem już któryś rok, koleżanka może tak zrobić jak piszesz i to wszystko zgodnie z prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pracownikowi przebywającemu na urlopie wychowawczym pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę. Taka ochrona przysługuje od chwili złożenia wniosku o taki urlop." Czytaj więcej na Infor.pl: http://www.infor.pl/prawo/praca/urlopy-pracownicze/313249,Czy-mozna-zwolnic-pracownika-przebywajacego-na-urlopie-wychowawczym.html#ixzz2rDfCKk6R tylko w wyjątkowych wypadkach,jak likwidacja firmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można zwolnić na wychowawczym, zajrzyć do kodeksu pracy!!!!!! Kobieta nie ma juz ochrony, traci ją wraz z końcem macierzyńskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu przecyztaj sobie artykuł na wychowawczym też nie może zwolnić. cytuję: "Zakaz wypowiadania i rozwiązywania umów oznacza przede wszystkim to, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy nawet w sytuacji, gdyby okres wypowiedzenia zakończył się po powrocie pracownika z urlopu wychowawczego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak zrobię. Chcę mieć 4 dzieci i tak zrobię. Wypłatka będzie leciała, dzieciaki odchowam, mąż swoją wypłatę dołoży i żyć nie umierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za problem wymyśleć likwiadcję stanowiska pracy na którym pracowała kobieta która teraz jest na wychowawczym??? można zwolnić zgodnie z prawem już nie raz tak zrobiłem, sąd przyznał mi rację a panny płakały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytuję CI KODEKS PRACY: Podobna ochrona dotyczy także pracownika (niezależnie od płci) przebywającego na urlopie wychowawczym. Zgodnie z art. 1861 § 1 kodeksu pracy „pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego do dnia zakończenia tego urlopu”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy jak firma,czy może pozwolić na likwidacje stanowiska,bo akurat np. na moje miejsce pracuje dziewczyna i moje miejsce pracy jest potrzebne. wiec raczej bym wygrała w sądzie,jeśli pracodawca by skłamał,że likwiduje stanowisko ,a ktoś na nim pracuje, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem przebywającym na urlopie wychowawczym przewidziana została również na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, czyli w ramach tzw. zwolnień grupowych. Urlop wychowawczy nie jest juz niestety w 100% bezpieczny tak jak macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym likwidacja stanowiska akurat nie pisze się do zwolnien z wychowawczego,pracodawca ma obowiazek zapewnic inne. tylko likwidacja firmy jest uwzględniania..wiec nie wiem jak Ty w tych sądach wygrywasz z tymi pannami? " Okres ten rozpoczyna się z dniem złożenia wniosku o urlop wychowawczy. Pracodawca może rozwiązać umowę z pracownikiem w tym okresie tylko w wyjątkowych przypadkach – likwidacji lub upadłości firmy,"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie i jak ktoś wyżej napisał w przypadku zwolnień grupowych. inaczej nie może być kobieta na wychowawczym zwolniona! albo upadłość firmy/albo zwolnienia grupowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cytuj pierwszego zdania z kp, tylko popatrz na wyjątki, bo to na ich podstawie zwalniaja kobiety na wychowawczym, np. zwolnienia grupowe, wina pracownika, likwiadcja firmy czy stanowiska pracy itd. itd., a jesli nie wierzysz prawnikowi, to idź na wychowawczy, obyś się nie zdziwiła.........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i weź tu zatrudnij do pracy młoda kobietę. A potem zdziwenie,z ę kobiet nie chcą zatrudniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ZUS płaci tyle co normalnie masz z umowy? np. mam teraz 2000zł i przez te wszystkie lata tyle będę dostawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×