molestowanie w pracy

od prawie roku jestem molestowana w pracy i w zasadzie zmuszana do seksu z szefem... Boje się cokolwiek zrobić, bo pracuje u prywatnej osoby. Boję się, że stracę pracę. W mojej miejscowości jest ogromne bezrobocie, nie chcę zasilić tego grona. Dodam, że moj szef ma żonę a ja mam narzeczonego. Jak wybrnąć z tej sytuacji... Pomóżcie... Zrozpaczona i załamana..

a czy uprawiacie już ten seks czy on ćię tylko zmusza? molestowanie seksulane jest to forma przemocy, słuchaj ja też byłam miolestowana w pracy jest kilka wyjść: 1.składasz wypowiedzenie moze rodzina, chłopak wspomoga cie finansowo dopóki sie znajdziesz nowej- najlepsze z mozliwych wyjsc 2. nagrywasz go i zbierasz dowody, ale uwaga sprawy o moelstwanie są cięzkie do wygrania prędzej skonczysz w psychiatryku niestety, on moze cie pozwać do sądu karnego o pomówienia 3 idziesz do jego przełozonego i wykładasz sprawę- może Cię przeniesie na inne stanowisko po cichu ale moze też mu powiedziec o tym i tu patrz pkt 2- sprawa karna o powówienia 4.z prawnego punktu widzenia jesli zdecyzdujesz sie na ściezkę prawną to lepiej pozywać o dyskryminację ze względu na płeć- wtedy to on musi udowodnic ze nie molestował i jest lepsza ochrona prawna ewentualnych świadków ze mną żle się skonczyło ale wyszłam z tego, pamietaj ja szali twoje zdrowie psychiczne i nie z****** świadectwo pracy z tej firmy pracodawcy wolą pozbywać się pracowników walczących o swoje prawa wiec jesli wybierzesz droge prawną to i tak mozesz tą pracę stracisz, generalnie to jedno wielkie g***o i najlepszym wyjściem jest po prostu złożenie wypowiedzenia

tzn prawnie jedno wielkie g***o

pozatym trzeba miec kase na dobrego prawnika on pewnie ją ma:(

znajdz w internecie porady od prawnikow online i tam pytaj

ja Ci doradzam jako osobą którą tez to dotkneło, która podjeła walkę i przegrała lata mineły nim doszłam do siebie na psychiotropach zbierało mnie 3 psychologów

trzeba było na początku nie dopuścić do tego teraz to tylko zwolnienie C***omoże

na takie rzeczy nie ma sie wpływu zwłaszcz jak facet to kawał h**a

można miec wpływ na siebie i się zwolnić

chodzi o to, że nie ma nikogo wyżej. on jest jedynym moim szefem, poniewaz jest to nieduza firma. Niestety doszło juz do seksu, on dobrze wiedział, ze ja tego nie chciałam, a po prostu bałam się, ze jesli powiem stanowczo nie to strace prace, a tego nie chce. teraz pieniadze sa mi bardzo potrzebne :(. nie wiem co robic...

odezwij sie na gg:44159531

:(

ile macie lat,pracujesz jako?

Nie może tak być, to Cię zniszczy psychicznie jak osobę wyżej, jak on tak może krzywdzić innych?! Nie wiem czy jesteś wierząca, módl się o inną pracę, powinnaś mu odmówić, zdrowie psychiczne, szacunek do siebie i godność są ważniejsze od pieniędzy, wiem, że łatwo się mówi, ale pracę możesz znaleźć inną, a te wartości? Może należy Ci się zasiłek, rodzina pomoże i przetrwasz na bezrobociu intensywnie szukając innej pracy. Powinien zostać ukarany, bardzo Cię skrzywdził, ale wiem, że się boisz donieść, też bym się bała, że się będzie mścił, ale wiem, że nie tędy droga, bo to nic nie zmienia a on czuje się bezkarny, współczuję:

Zapytaj też w urzędzie pracy czy możesz iść na staż, kasa nieduża, ale zawsze coś.

U nas też są kursy za które płacą jak na stażu plus zapewniony posiłek. Lepsze to niże obcowanie z tym typem, niedobrze mi się robi jak czytam o takim zachowaniu ;/

niestety nie mam gg. mozemy tu porozmawiać, a z czasem założę maila i tam już będziemy mogły wymieniać prywatne wiadomości. ja mam 26 lat.