onaaaaaa

to dosyć skomplikowane, ale mam nadzieję że ktoś przeczyta, zrozumie i mi pomoże. Bardzo podoba mi się pewien chłopak ze szkoły. Nie znam go, ale chciałabym poznać. :D problem w tym, ze nie wiem jak i nie wiem czy on byłby mną zainteresowany. Nasze spojrzenia często się spotykają, przez chwilę patrzymy sobie głęboko w oczy, ale na tym się kończy. Prawie zawsze jak mnie widzi to na mnie spojrzy, ale zdarza się też że nawet nie zwróci uwagi. Wydaje mi się że nie jestem jakaś tragicznie brzydka... ale boję się i martwię że mu się nie podobam i jak do niego podejdę i zagadam to po prostu się skompromituję a on pomysli "jaka brzydka idiotka" ;x poza tym, przecież gdyby on był zainteresowany to zrobiłby coś. chociaż można sobie tłumaczyć, że jest nieśmiały i ma utrudniony "dostęp" do mnie, ponieważ nie używam facebooka, a jak wiadomo większość znajomości zaczyna się tutaj bo "łatwiej". Co mam zrobić ? Po prostu podejść jak będzie sam i co powiedzieć ? Jestem raczej nieśmiała, troche brakuje mi odwagi. a jak on na mnie spojrzy to już całkiem mnie zatka. A może dać sobie z nim spokój ? głupie komentarze i odpowiedzi zachowajcie dla siebie. gdyby to miało znaczenie to ja mam 18 lat, on 19.