Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAK URODZIC SPOKOJNEGO NIEMOWLACZKA

Polecane posty

Gość gość

pytam kolezanek jak ich maluchy, jedne marudza, ze niegrzeczne, placzliwe, ze nie przesypiaja nocy a inne zachwalaja, ze takie spokojne i spia cala noc- od czego to zalezy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od trybu życia jaki prowadzi matka w ciąży i nikt mi nie powie że jest inczej. Ja do końca ciąży pracowałam i budziłam się o 5:30/6 rano syn wstaje o tej samej porze do tej pory, potem jechałam autobusem o 7 do 8 i przeważnie drzemałam on ma drzemke o tej godzinie, po pracy około 16 spałam godzine i on też ma taki rytm, spać chodziłam o 19 on ma tak do tej pory:P mam odpowiedialnąpracę więc miałam praktycznie cały okres ciąży nerwowy mały jest bardzo żywym dzieckiem. Dodam, że ja również prowadziłąm aktywny tryb życia w ciąży basen, spacery areobik ito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pół od dziecka a pół od postawy rodziców. Dziecko wyczuwa nasze nastroje i podejście do niego. Jeżeli jesteśmy spokojni i wszelkie czynności wykonujemy bez chaosu i nerwów, nie przeżywamy każdej zmiany pieluszki jakbyśmy mieli dziecku zrobić krzywdę to i dziecko mniej nerwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jednego dzikusa i drugiego flegmatyka z ciazy blizniaczej wiec nie ma cudow... Wszystko zalezy od osobowosci dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę się absolutnie, że zależy to tylko od tego jak matka prowadzi się w ciąży! Ja praktycznie tak samo się zachowywałam, odżywiałam i prowadziłam w obydwu ciążach, a jakoś starszy syn był od początku spokojny i grzeczny a młodszy to żywe srebro. Każdy człowiek ma swoją osobowość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja całą ciąże byłam spokojna (wyprowadziliśmy się od teściów) i zrelaksowana, córka ma 1,5 roku i jest dzikusem strasznym, wszędzie jej pełno do tego nerwus z niej i jak to sie ma do okresu ciąży? Nijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja nie wiem, to chyba jednak zależy od harakteru dziecka. W ciąży miałam spokojny i regularny tryb życia. Kładłam się spać i wstawałam o mniej więcej tych samych porach, dużo spacerowałam, wykonywałam lekkie ćwiczenia odpowiednie do mojego stanu, unikałam stresów... Tak samo po porodzie- wszystko na spokojnie. Mimo to syn od początku był płaczliwy, teraz to wulkan energii, ciężki do ogarnięcia ;) wszystko mu przychodzi stosunkowo wcześnie. Miał pół roku kiedy siedział stabilnie i zaczął raczkować, teraz ma 10 miesięcy, zaczyna chodzić, wszędzie go pełno i jest strasznym nerwuskiem :) a my oboje z partnerem prowadzimy spokojny tryb życia :) więc różnie to bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem polega na tym, ze ja jestem nerwowa, chociaz nie wiem chyba bardziej zlosliwa niz nerwowa, czasem mam takie nerwy zupelnie bez powodu, ze sama sie dziwie jak to jest mozliwe, mam zamiar dwa razy dziennie pic melise myslicie, ze to cos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym, ze ja jestem bardzo nerwowa, a moze bardziej zlosliwa niz nerwowa? Czasem mam takie nerwy, ze sama sie dziwie, ze moge byc tak wkurzona bez powodu i staje sie wtedy strasznie zlosliwa;-/ mam zamiar pic dwa razy dziennie melise myslicie, ze to cos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, ja od 4 miesiąca byłam w domu na l4, miałam na prawdę spokój, (a na pewno bym go nie miała pracując) spałam kiedy tylko zachciało mi się spać, odpoczywałam, chodziłam z mężem na długie spacery po lesie, odżywiałam się na prawdę zdrowo, melisę często piłam, bo lubię. No i synek urodził mi sie na prawdę spokojny. W szpitalu przez 3 dni jego oczu nie widziałam, bo cały czas spał, w domu to samo, prawie w ogóle nie płakał, nie domagał się bujania, noszenia, w ogóle taki mało wymagający był, zasypiał tam gdzie się go położyło, zasypiał o 17-18 i budził się o 10 dnia następnego.. Teraz synek ma już 17 miesięcy, ale nadal jest bardzo spokojnym dzieckiem. Teściu cały czas powtarza, że to dlatego, że ciążę miałam spokojną. Ale czy to na prawdę od tego zależy... Fakt faktem, że jak widzę płaczliwe marudzące niemowlaki koleżanek to sama sobie zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
minimini kiedys gruba jak tylko czytam twoj wspis to juz ci zazdroszcze;-) daj boze takiego maluszka jak twoj i zdrowego i mimo nie planowanej ciazy bede szczesliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma niegrzecznych niemowlat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz szczęśliwa, na pewno :) To na pewno nie jest reguła, ale znam trzy pary, które na dziecko czekały po kilka lat. I no delikatnie mówiąc jak już się doczekały to jeden wielki płacz. Jedni to nawet w ogóle gośc**przestali przyjmować, bo dziecko non stop wyjące. No i w sumie też już od kogoś słyszałam, że z tymi wyczekiwanymi dziećmi tak właśnie jest. Skoro więc u Ciebie dziecko nieplanowane to przyjmij to za dobrą wróżbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wlasnie caly czas mi maz mowi, ze skoro "bozia' dała to znaczy, ze ma byc z nami ;-) dlatego nie chciałabym zeby moja zlosliwosc na to dziecko wplynela chciałabym zeby bylo szczesliwe i spokojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci były mega grzeczne jedno i drugie najadły się i spały całe noce a obaj byli karmieni piersią ,nie wiem co to kolki nie wiem kiedy im zęby wyszły takie spokojne ,nie marudzące .I zresztą teraz sa już duże i spokojne dzieci Ja natomiast całe życie nerwus ,w ciąży tak samo ,pracowałam w obu ciążach do 41 i 42 tc wciąż na obrotach bo nie usiedzę w miejscu a dzieciaczki cud spokojne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to juz w ogole fenomen twoj przypaek, jakby dzieci takie mało problemowe byly to i matki czesciej by sie decydowały na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moi rodzice są bardzo spokojnymi ludźmi ,moja mama to już przesadza z spokojem i dobrocią i może moje dzieci mają to po nich a ja nie wiem po kim jestem taki nerwus ,będąc w ciąży z nożem na moją ciotkę wyleciałam bo mnie wkurzyła stara rura ale uciekła na szczęście i dla mnie i dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam zlosliwa kolezanke:) ma ona dwójkę malych dzieci, jedno prawie 3 latka spokojny chlopczyk to po tacie ale jest tez bardzo obrażalski a to po mamusi:) od malego mial fochy, zawsze sie smielismy ze jest jak mamusia:) drugie dziecko jeszcze malutkie ma pare miesiecy ale bardzo spokojna dziewczynka, tylko spi i je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ciąży uwielbiałam i uwielbiam nadal poezję śpiewaną,bardzo spokojnie minęło mi 9 cudnych miesięcy. Mam 9 latka, który jest dobrym ułożonym dzieckiem. Ciąża ma wpływ, ale też dużo cierpliwości i pracy od narodzin, czasami kosztem "samej siebie". Dzieciom potrzebna jest normalna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś jeszcze spostrzeżenia mam grzecznych maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma na to reguły - ja calą ciąże na l4 - luz totalny - leżałam dużo - spacerowałam - miałam czas na wszystko - zakupy, baseny, wakacje, a dziecko od początku kolki, krzyki, katary - do teraz żywe, biegające, buntownicze, dopiero koło 3 roku życia jak już jest kumaty w pełni to można coś mu przetlumaczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×