Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy studentka psychologii

popłakałam się na uczelni i profesorowie mnie pocieszali

Polecane posty

Gość czy studentka psychologii

masakra...chciałam być silna, ale nagle pękłam...pocieszał mnie taki jeden młody doktor, rok temu mi się podobał,ale koleżanka puściła plotę,że jest gejem :( a teraz mnie pocieszał, dał mi chusteczki i ciągle sobie żartował, tak jak na zajęciach, ma świetne poczucie humoru i około 32 lata może ciut więcej, jest taki przystojny i inteligentny, a do tego wiadomo psycholog, wtedy zabrał mnie do swojego pomieszczenia i przyszła inna pani, też młoda i sympatyczna, też zaczęła mnie pocieszać :( jest mi tak smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to żalisz się czy chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
żalę, chwalę & konia walę 🖐️:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie stało, dziecino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
sama nie wiem, jakiś kryzys...teraz naprawdę musze się trzymać,by nie uznali mnie za wariatkę, a oni wykazali się zrozumieniem, wiadomo, powiedzieli,że każdemu czasem mogą puścić nerwy i nie ma co tłumić emocji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
na koniec ten młody doktor powiedział, że mi zrobi masaż piersi, bo to pomaga na stresy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Czkawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
z tym masażem nie podszywajcie się co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
tak naprawdę zbadał mnie ginekologicznie, bo powiedział, że od stresów może pęc błona, poza tym to wzmacnia relacje pscyholog-pacjent. dobrze, że jest gejem, bo inaczej bym się nie zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
Jak mnie zabrali do pokoju tj gabinetu to przyszedł jeszcze pan profesor z herbatą specjalnie dla mnie.:) Nawet mi niespodziankę zrobili na koniec bo jak siedziałam na krześle to się chwycili za ręce o zaczęli tańczyć w kółeczko dookoła mnie śpiewając "hop siup tralalala niezła z ciebie doopa, lala! Zaraz smutki pójdą w dal tylko jointa z nami spal!":) I wtedy raz jeszcze się popłakałam ale to były już łzy radości.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
A na koniec w ramach integracji personelu ze studentami zagraliśmy w słoneczko :). Nie mogło być lepiej! Profesor, doktor, pani magister i studentka! Cała drabina społeczna na uczelni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj chyba nie cała...brakowało sprzataczki i pracownika ochrony.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słoneczko w takim składzie to akcja na pięć! I po co tak płakać?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy studentka psychologii
same podszywy...Michałłłł czemu uważasz,że to nie jest dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×