Zaprzestałem płacić alimenty

Masz rodzicòw,rodzeństwo

Ani rodzice, ani rodzeństwo nie odpowiadają za długi syna czy brata.

,,gość A to ta menda, no cóż nie groźna, bo nie każdy może ją dostać a w szczególności matka mojego syna bo jest zaszczepiona usmiech.gif przed tą mendą. No cóż mam szczęście tak więc fundusz ścigać Mnie nie będzie usmiech.gif Tak więc kto? '' Będą cię ścigać ; twoja ex, potem twoje dziecko,wnuki, prawnuki itd.Jeżeli znają choć trochę prawo to wcześniej, czy później zapłacisz. Mojemu byłemu mężowi też wydawało się,że płacić nie musi. Wiele lat minęło...Zapytaj go dziś, czy było warto...

I pamiętaj,że zarówno dłużnik jak i wierzyciel ma spadkobierców.

Dług alimentacyjny to pikuś w porównaniu z odsetkami i kosztami komorniczymi.

Trzeba być debilem żeby myśleć ze długi się rozpływają. N.p. w więzieniu.

Są długi i długi. Alimentacyjny najgorszy: nigdy się nie przedawni.

Jest coś takiego jak zasądzanie alimentów od dziadków oraz rodzeństwa ojca/matki. Więc rodzinki nie uchronisz. Zobaczymy co powiesz jak przez własną głupotę wpakujesz całą rodzinę w kłopoty!!! Hahaha!!!!!!

Nie ma takiej możliwości, jeśli ojciec jest wydolny alimentacyjnie. Czyli ma dochody lub majątek. Uczta sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oczywiście jeżeli ma majątek to komornik ściągnie :) a tak w ogóle to takie coś bo człowiekiem nazwać tego nie można to wstyd tylko dla tego dziecka że ma takiego idiotę za "ojca" który żałuje mu pieniędzy.

oj zapłaczesz ty za 20 lat.

To dziecko nie ma ojca. Ma tylko matke-dupodajke. A ..ooj z dzeckiem takiej matki!! Niech zdycha z głodu!

Oj ma ojca ma biorcę łaknącego d**y dajki.

o cudze dzieci. Dziecko z głodu ,,nie zdechnie'' bo ma matkę. Zapamiętaj sobie to słowo MATKA.

o dzieci dupodajek. Ale jakby zdechły to nie musiałbym płacić na nie alimentów. A w budżecie państwa każdy grosz sie liczy. I w moim też.

"słowo MATKA." A co to za słowo???????!!!!

Hee ale was drażni to iż jest możliwość niepłacenia alimentów i nikt ale nikt nic z tym nie robi. Tak dla wiadomości to komornik ma gdzieś ściąganie alimentów i zazwyczaj odpuszcza a wpłacenie minimalnej kwoty chroni Mnie przed więzieniem i dalszą działalnością komornika. Fundusz tak jak pisałem Mnie nie tyczy :-) Miłej nocki

I tak na koniec dla waszej wiadomości 90% rodziców nie płaci alimentów :-) a te wasze głupie wpisy min: rodzinka zapłaci, długi się nie przedawniają itp. wsadzie sobie wiecie gdzie :-)

"Mojemu byłemu mężowi też wydawało się,że płacić nie musi. Wiele lat minęło...Zapytaj go dziś, czy było warto..." Podaj nr.tel. to zadzwonię do niego :-)

autorze mozesz nie placic ale dziecko i tak dostanie-z funduszu ( a raczej matka dziecka,znaczy na jej ręce) a ty bedziesz miał dług wobec panstwa. tak wiec jesli chciales się zemscić/odegrac na matce dziecka to nic takiego nie wskórałeś,bo ona i tak tą kwotę dostanie

hahahahahhahaaaa Gosc robi sobie z was podsmih*jki. Jaja jak taborety a babsztyle sie przescigaja w karach zza grobu na piate pokolenie :D :D

przeciez to zniecierpliwiony wypisuje.

dajka to złamasa zrobiła stary nie zdążył k****a w d**ę wsadzić, i matka takie g***o wysrała

porał się alfons ****** w d**ę 5 oślimi k****ami i uciekł.Jego stara dawała za szluga , każdy co chciał ją miał, tylko klienci alimentów nie chcieli płacić i biedak przeżywa

hehe jakbym czytała o ex:) W skrócie powiem tylko, że też miał wszystko na kogoś, praca na czarno u siostry itd. Ale aktualnie alimenty są ściągane od dzidków, chociaż nie wiem czy i to nie ulegnie zmianie, bo jest jeszcze majętny brat i wspomniana wcześniej siostra

Sciaganie alimentow od rodziny to najgorsze sku*********o. Jak macie chlopa ktory sie na was wypial to wasz Problem. Trzebabylo lepiej wybrac ojca dziecka a nie teraz sciagac kase od obcych ludzi.

Dziadkowie to nie są obcy ludzie. To drugi krąg dziedziczenia.

ale dziadkowie biedni nie są a poza tym nawet nie kontaktują się z wnukiem. Mają nas gdzieś. Gdyby było inaczej, gdyby się interesowali co u nas, zaprosili czasami do siebie, to nie byłoby sprawy. Zresztą jest to działanie w prawie, także niech sobie kasę odbiorą od synalka, który na alkohol i papierosy wydaje więcej niż te alimenty wynoszą.

Widocznie jakis powod maja zeby miec was w du**e. I z Twojego postu mozna wywnioskowac bardzo szybko dlaczego nie interesuja sie TAKA byla synowa i wnukiem.

urwali kontakt, ponieważ dla nich dziecko ze związku po rozwodzie to bękart i nie uważają go za wnuka. Co innego synuś, który biedny był wrobiony przecież siłą w to małżeństwo i dziecko. Padły też słowa z jego strony, że dziecko nie jest jego tylko mojego chłopaka z młodości. Taką bajkę usłyszała cała jego rodzina i znajomi. Wiem to bo sam mi to powiedział a potwierdził to jego kumplel.