Pierwszy cykl

a ja zaszłam w dniu spodziewanej @ ;D mąz powiedział wtedy:kochanie idziemy na całość na pewno nic z tego nie będzie :P i tak już 6 m-c leci:)

własnie goalka nie ma co czekać do testu tylko trzeba się kochać do dnia testowania!!! :D tu kwiattek19 ;)

Hej kobietki.ja powinnam dostac @ okolo 5-6 marca.Mam nieregularne cykle, więc chyba zaczne używać testów owu.może nawet dzisiaj zamówię.Piersi mam powiększone i nie bolą, przeważnie mam tak, że tydzień przed bolą i są powiększone.wiem, że pewnie sobie wkrecam, ale mam nadzieję, że nie wezmiecie mnie za wariatke hahaha :D mam dziwne przeczucie....i pewnie się mylę....Któraś z Was testuje? Pozdrawiam

cześć dziewczyny - nie wiedziałam że istnieje taki temat :) dopisuję się - staramy się dopiero pierwszy cykl - ale dopiero teraz dostaliśmy zielone światło - mamy już synka 3latka i 4 miesiące i chcemy dziewczynkę - może się uda :)

hej :) my staramy się już 4 cykl dziś jest 15 dc a współżyliśmy w 13 wieczorem późnym i 14 po południu. mam cykle regularne 28 dni rzadziej 27 lub 26. miałam skok temp, natomiast w tym cyklu nie mam śluzu jedynie uczucie jakby coś mi leciało ale ogólnie sucho a jak już jest to taki biały lepki. no cóż, okaże się 13.03 :)

Ja tez w tym cyklu mialam taki sluz i czekam na efekt, testuje 8.02:-)

obiecałam sobie, że od dzisiaj kończę z czytaniem for o objawach płodności, ciąży itd. i poczekam spokojnie do dnia @ ale nie potrafię, a to na pewno mi nie pomaga :( ech :)

Ja testuje w pt :/ o ile wigilie zdążę .W styczniu byłam pewna ze sie udało , dana niewiem czemu i jak przyszła @ nie mogłam w to uwierzyć ! w tym miesiącu jakiejkolwiek nadzieji brak. może to i dobrze nie będzie takiego zawodu

To tak jak ja. W styczniowym cyklu bylam juz tak pewna ciazy...ze az wygadalam mamie o moich przypuszczeniach i teraz juz nie bedzie niespodzianki bo sie wygadalam o naszych staraniavh. A objawow ciaxowych mialam tysiace. Teraz nadzieji brak

Goalka , mi najtrudniej nie wygadać sie przed mężem jak mam cykl z niby objawami :/ Bo chcislabym jeśli w końcu sie uda zrobić mu jakaś niespodziankę :)

Hej dziewczyny. Ja tak samo zawsze mam tysiące objawów i później się okazuje, że nic z tego....najgorsze, że o niczym innym nie myślę, masakra :( mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie.myślałam nawet, żeby przestać czytać forum, ale nie da rady :) nikt mnie bardziej nie zrozumie jak Wy kobietki :) u mnie piękny poranek z moim M :) zaraz uciekamy na spacerek, a później porządki. Witam nowe staraczki :) Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

cześc. ja juz zobaczyłam moją fasolkę. maluutka, trzeba się dobrze przyjzec, ale jest :) za 2 dni zaczynam 7 tydzien :) lekkie mdłości mnie dopadają, ale wypiję łyk coli (znalazłam na jakimś forum i naprawdę działa) i wszystko wraca do normy :) Kwiatku- mój brzuch też jest wydęty, a wcale dużo nie jem :P ostatnio byłam 1 kg na plusie, ale już mi z pół kg zeszło :P ale to wszystko pewnie wina wody, która się gromadzi w organizmie :) Rzadko tutaj do was wpadam bo taka cisza..aktualnie częściej odwiedzam mamazone. w każdym razie.. Dajcie znac jak wyszły efekty waszych starań :) trzymam za was mocnoooo kciuki :P Za dwa tyg kolejna wizyta <3

hej ja wczoraj (17 dc) miałam spadek temperatury do 36,46 z 36,75 a dzisiaj zaś skok do 36,88 :/ raczej za wcześnie na implantację bo to 3 dni po owulacji. ciekawe ciekawe :) zresztą jeżeli na temperaturę wpływ ma stres to wszystko możliwe bo weekend miałam pracujący po 12h dziennie w pracy, której nienawidzę i gdzie stres mnie nie opuszcza :(

Ja słyszałam, że może zdarzyc się taki jednodniowy spadek temperatury i wcale nie oznacza to straconego cyklu :)

hej nuclear! U mnie jutro skończy się 8 tydzień a od środy zacznie lecieć 9... ;) Mdłości mnie zabijają. Serio. Wczoraj pierwszy raz puściłam mini pawia w końcu i na chwile ulżyło. Cola, mleko, ciepla woda... Mam wrażenie że nic nie pomaga. Przez to nie jestem w stanie nic zrobić. Straszne to jest, powiedziałam mojemu, że jak mi nie przejdzie to będzie miał jedynaka chyba, że zaadoptujemy :P wyjść na spacer nie bo mało nie puściłam pawia na dworze, na zakupy nie - cofneło mi się w centrum handlowym... No aż mnie trafia momentami :) słyszałam, że po 3 miesiącu przechodzi czyli nastawiam się, że jeszcze tylko marzec :D Dziewczyny nie wkręcajcie sobie objawów tylko cieszcie się seksem i nie tylko w płodne! My jeden cykl cieszyliśmy się sobą, tylko, że do końca bez zabezpieczenia, zero wkręcania sobie. :) Chociaż powiem Wam szczerze, że ja wiedziałam, że jestem w ciąży na kilka dni przed testem, czułam to, czułam się dziwnie i temp. nie spadała mi trzymała się na poziomie 37.3 potem nie przyszła @... i już byłam pewna, a jak się potwierdziło to ryczałam jak głupia bo mnie nagle strach ogarnął :D powodzenia!

Ja jeszcze nie zwróciłam, ale tak samo pod sklepem aż mnie szarpnęło :D My tak samo staraliśmy się jeden cykl, i tylko 2 razy przytulaliśmy się do końca i to w dzień owulacji i dzień po. (celowanie w syna):D. Więc mamy dużo szczęścia :) Ogólnie czuję się w miarę dobrze, ale trochę się pochorowałam :/

a, no i ja nie płakałam, jednak trochę się zlękłam, ale to trwało tylko chwilkę. Zrobiłam test i od razu weszłam pod prysznic żeby wynik zobaczyc jak skończę :D. (Tak swoją drogą, zrobiłam go wieczorem :P) No i jak wyszłam zobaczyłam słabą drugą kreskę :P Zawołałam mojego D. i powiedziałam "Patrz tatuśku" a on z takim zdziwieniem " to jest druga kreska?" no i zaraz dzwonił do rodziców :D

oj dziewczyny cos mnie dzis podkusiło,po prostu wstalam w dobrym humorze i pełna nadzieji zrobilam test -3 dni przed @ Oczywiscie negatyw :( 1 krecha jak byk, smutno strasznie:(

E tam jest jeszcze nadzieja :) widzialam wiele wykresow gdzie w dniu miesiaczki spodziewanej dziewczyny mialy negatywne a kilka dni albo jeden po pozytywne

Witam, mogłabym do Was dołączyć? :) Za mną jeden nieudany cykl, chociaż byłam pewna że się uda, to niestety nie... W weekend dostałam @, czekam na jej koniec i zabieramy się z mężem do roboty ;) Mam już 6 letniego synka, czas na drugie :)

Kuniak u mnie bylo widac 2-3 dni przed@, ale baardzo słabo. a jak zrobiłam w dzień @ to kreska była jeszcze bledsza :P --- Witamy, witamy

Hej dziewczyny. X Ja od nastepnego cyklu będę mierzyć temp i używać testów owu, może to coś pomoże. ?.. Ogólnie zaczęłam dzisiaj, wiem, że bez sensu, ale chce spróbować hehe :) Nigdy wcześniej nie mierzylam temp, więc jestem zielona, jeżeli o to chodzi.może któraś z Was mierzy i mi pomoże n:) czuje się jak wariatka hahha 25dc 37, 4, do @ jeszcze góra 8-9 dni...będę mierzyć do końca tego cyklu. X Witam wszystkie nowe dziewczyny :)

Pomyliłam się 27dc :p

dust ponoc jak Kobieta ma wysoką temp to jest płodna w tym czasie :D w każdym bądź razie musisz zmierzyc cały cykl zawsze od owulacji jest temp. wyższa o jakieś ok. 0,5st jezeli w dniu miesiączki nadal będzie tak wysoka to raczej ciąża. Tak mi się wydaje. Ja 2 dni przed spodziewaną @ miałam 37.3 a czytalam ze przed sama @ powinna spaść jak jest taka wysoka (powyżej chyba 37,1 ) to ciąża się zagnieżdza jakoś tak mam nadzieje, że nie pokręciłam ;) X z testem czekałam aż mi się 1 dzień spóźniała @ wcześniej nie robiłam i nawet 2 krechy na 2 testach mnie nie przekonały dopiero beta powyżej 1000 dała mi pewność :P X A ja dziś zrobiłam pyyyyszne placki po wegiersku. Z tym, że robiłam cały dzień na raty jakby ktoś ze mnie życie wyssał i z pomocą narzeczonego :D ale za to gulasz pierwsza klasa, jestem z nas dumna :P X Dziś miałam ochotę na masażyk brzuszka więc mówię do mojego "chodź pobaw się z dzieckiem" :D a co niech się przyzwyczaja! :D

ja mierzyłam temperaturę od połowy cyklu, a dwa dni przed @ mialam 37,3 :P i wtedy zrobiłam test ;p ale miałam chyba w jednym dniu niższą temperaturę chyba.. X mnie mój D. zaraził i jak na razie drugi dzień leżę w łóżku. Wczoraj tak zaczęłam kaszlec, że zwymiotowalam :D

A ja chciałabym Was zapytać, słyszałyście kiedyś, żeby ktoś miał @ i był w ciąży? Czytałam wiele takich wpisów na forach, ale ciekawi mnie czy faktycznie tak może być. Od dwóch dni wymiotuję z rana, w ciągu dnia mam mdłości i dlatego zaciekawił mnie ten temat. W moim przypadku to jest napewno wirus jakiś, ale zapytam tak z ciekawości :P

na sto procent nie jest to @ tylko krwawienie implantacyjne :P o wiele bardziej skąpe od @ :)

Właśnie też tak myślałam, ale poczytałam trochę w internecie i zdania na ten temat są różne. Niektóre dziewczyny pisały, że miały krwawienia, tak intensywne jak @ i nawet do 7 miesiąca. Byłam w szoku jak to przeczytałam, dlatego poruszyłam tu ten temat. Trudno mi jest wyobrazić sobie, że mam normalną @ a tu nagle dowiaduję się, że jestem np. w 4 miesiącu ciązy...

no cześć dziewczyny :) co tu taka cisza? ja ostatnio ciężko pracowałam, nawet nie miałam siły tutaj zajrzeć u mnie 26 dc, test z moczu negatywny ale nadzieja jest, jeszcze 2 dni do @.

aktualizacja pojawiła się @, czyli ten cykl 26-dniowy ekstra :/