Pierwszy cykl

Zapraszam do dykusji dziewczyny, które dopiero podjęły decyzje o dziecku i jest to ich pierwszy cykl starań :)

My staramy się od początku stycznia, za tydzień zrobię test jak nie dostanę okresu. Mogę się dołączyć?

my też zaczęliśmy w styczniu, za około 10 dni mam mieć miesiączkę. Boli mnie podbrzusze jak przed okresem. W poniedziałoek zrobi mi mama test z krwi i zobacze co z tego będzie. Na forum jest dużo tematów o staraniach, ale dziewczyny to już weteranki, staraja się po ileś miesięcy a mi zależy na pogadaniu z kimś kto tak jak ja dopiero zaczyna :)

Ja jakoś specjalnie nie nastawiam się na to. Zauważyłam, że jak ktoś bardzo chce, to czasem trudniej zajść. To twoja pierwsza ciąża? Co do objawów to tylko piersi mnie pobolewają, ale tak też mam czasami przed okresem. Nie mam co miesiąc objawów zbliżającej się miesiączki. Cykl też mam różny. Też czytałam jakiś temat, ale tam już wszystkie się znają i trudno się wcisnąć do nich. Nie myśl za bardzo, a uda się szybciej niż myślisz.

To moja pierwsza ciąża i staram się nie nastawiać, cykle mam około 28 dniowe, ale nie zawsze więc ciężko było mi określic dni płodne, niepłodne i owulacje jak to dziewczyny robią na innych tematach :) Generalnie w tym miesiącu podjęliśmy taką decyzje i cicho liczyy, że się uda choć nie nakręcamy się niepotrzebnie.

Ja sobie też nie zawracam głowy tymi dniami płodnymi. Powiedziałam sobie, że jak się nie uda przez 6 mięsiecy, to będę coś tam próbować, bardziej patrzeć na te dni. Teraz robimy to kiedy mamy ochotę. Ile masz lat? Moja to druga ciąża.

mam 23 lata, zostanawiam sie czy to faktycznie takie skomplikowane jak dziewczyny piszą. Dla mnie to bzyku bzyk i ciąża, zawsze tak myslalam i tego sie trzymam hehe :)

Hej. To też nasz pierwszy cykl starań. :) Mogę się przyłączyć? :)

Decor ile masz lat? Pierwsza ciąża?

autorko to powodzenia ja czekam juz 6 rok......na upragnione malenstwo

Pierwsza ciąża. 25lat.

Mam nadzieje, że 6 lat mi to nie zajmie. Podejrzewam, że i ja i mąż jesteśmy zdrowi i liczymy na ciąże za pierwszym podejściem :) zacznę się martwić potem. Narazie chcialabym sie cieszyc tym czasem oczekiwania

Ja czekam do 5 lutego i doczekać się nie mogę.. :)

Prawiemamusia ja tez tak kiedys myslalam ze zajscie w ciaze to nie problem a jednak jak sie okazuje tak glowa do gory przyjdzie na ciebie czas

ja czekam do 2 max 3 :) odliczam codziennie dni choć wiem, że to bez sensu. Martwie się jedynie tym bólem brzucha który nigdy nie występował przed miesiączką, zawsze w dniu w którym dostawałam.

Jejku, ja też się staram ileś lat ale kurczę nie piszę każdej dziewczynie, która zaczyna starania, że to tyle trwa. Po co kogoś martwić? I większość kobiet przecież nie ma z tym problemu, więc czemu autorka miałaby mieć? Życzę II kresek niebawem :)

Ja mam dziś 20 dc i kłują mnie jajniki, raz lewy, raz prawy. Do tego mam strasznie wrażliwe piersi na dotyk i ból krzyża. Mam nadzieję że to ciąża :D

Ja w pierwszej ciąży miałam ból brzucha już kilka dni przed spodziewaną miesiączką, więc może się udało u ciebie :) teraz nic mnie nie boli, no ale też każda ciąża inna.

hehe ja teraz cokolwiek mi się dzieje to mówie, że to ciąża, aż się boje co to będzie ze mna jak to naprawdę bedzie ciąża. Wydaje mi sie, że rzadszym przypadkiem jest staranie się o dziecko 6 lat niż miesiąc więc nie martwie się choć współczuje tym, które walczą tak długo i trzymam kciuki.

Prawiemamusia a w których dniach cyklu się starałaś?

w 8,9,13,14,16 :)

[zgłoś do usunięcia] Prawiemamusia gosc ktory pisal ze sie stara sie lat niestety coraz wiecej par ma prolbemy i latami sie staraja wiec niech ktos nie pisze ze to rzadkie przypadki ja staralam sie 3 mc ale znam duzo pa mam duzo znajomych i ich znajomi latami sie staraja piszesz autorko ze ty nie bedziesz czekac chdzby 3-4 a skad wiesz czy to cie nie czeka? nigdy nie mow nigdy!!!!bo niby co bys zrobila???

Ja w 7,10,11,14,15 dc. Choć powinnam jeszcze 17 zaliczyć ale się nie udało :( I tego się właśnie trochę boję :(

po co od razu mnie atakować. specjalnie założyłam topic, żeby nie dołować się opowieściami o kilkuletnich staraniach innych kobiet bo mi to najnormalniej w świecie niepotrzebne. Wierze, że kobiety starają się latami, ale to zaburzenia płodności albo inne trudności, które na obecną chwilę mnie nie dotyczą. Jeśli zaczną to napisze o tym na pewno

Prawiemamusia ja też wolę nie myśleć o tym że mogę się starać np. 5 lat. Wolę myśleć pozytywnie i póki co staram się podchodzić do tego na luzie :)

no to nie pieprz takich glupot ...to nikt tez nie bedzie w ten sposob pisal bo piszesz ze ty bys nie czekala a niby co bys zrobila:/ a co niby ci ludzie maja zrobic powiesic sie ??? czy co.....

Zapisujecie sobie w jakie dni się starcie? Bo ja to nawet nie pamiętam i nie idę na żywioł. Co będzie to będzie.

mam dziwne wrażenie czytając to forum, że niektóre kobiety zazdroszczą innym tego, że zaszły w ciąże od razu i przez to ten jad. Nie mówie tu o dziewczynach piszących na tym topicu, lecz o sytuacjach często zdarzających się na forum. Uważam, że niepotrzebne dołowanie dziewczyn i mówienie "uwazaj, ciebie też to może spotkać" jest zupełnie niepotrzebne. Co myślicie o tych staracniach w tych dniach w których działaliśmy? cykl mam średnio 28 dni

Ja w pierwszą ciąze zaszłam w pierwszym cyklu starań i szczerze w ogóle nie liczyłam kiedy mam dni płodne, owulacje- kochaliśmy się prawi codziennie- taka romantyczna szalona młodociana miłość :) Udało się i bez wyliczeń, nerwowego odliczania, teraz chcemy starać się o drugie dziecko, jestem starsza lepiej znam swój organizm, i już mimowolnie wiem kiedy będzie owulacja, co nie zmienia faktu że nie zamierzam podporządkować naszego seksu i uprawiać go tylko w dni płodne.

Proszę zacytuj w którym momencie napisałam, że nie będę czekać dłużej niz 3 miesiące? Zostaw proszę ten jad dla siebie i nie obarczaj mnie nim.