wietrzycie domy w taki mróż

Pootwierałam okna w całym domu, zrobiłam przeciąg. Po 2-3 minutach wszystko pozamykałam, włączyłam ogrzewanie a tu mąż, że ciepło marnuje :O Może zrobiłam źle?

nie wietrzę ,mam rekuperator . cudowne urządzenie :) ale jakbym nie miała t robiłabym tak jak ty .albo nawet ze dwa okna miała rozszczelnione cały czas .

Wietrzę sypialnie i w mróz lub słoneczny dzień pościel na tarasie ok 2 godziny a latem pościel cały dzień na taras daję. Mam 2 (2 i 7)dzieci które dużo bawią się w salonie wietrzymy więc salon po 15-20 minut okna szeroko i drzwi tarasowe. Jak wychodzimy na spacer w salonie uchylam okna dwa lub trzy-wiem,że tak się nie powinno wietrzyć ale chociaż świeże powietrze jest w salonie. Łazienkę wietrzę 2-3 razy w tygodniu. My po prostu lubimy wywietrzony dom,żaden sztuczny "odświeżacz" nie da takiego efektu ;-) Poza tym jestem przeciwna wszelkim "wtyczkom" odświeżającym jeśli w domu są dzieci bo to sama chemia.

też mam rekuperator . widzę ,ze coraz więcej ludzi je montuje :) i też się zgadzam , że ot fantastyczny wynalazek :)

Niestety nie mam takiego urządzenia i w najbliższym czasie mieć nie będę. Powiem, że dom wietrzę dwa razy. Najpierw rano, po całej nocy aby pozbyc się zapachu pierdów z nocy. A potem przed snem, aby lepiej się spało (znów żeby usunąc pierdy z całego dnia). łazienkę wietrzę też często. Zazwyczaj po kąpieli bo bardzo duszno. Mamy piec na tym samym poziomie co mieszkanie i boję się o czad.,

pewnie i tak dom c**przesiakl tymi pierdami :D

ppd, to co wy tak pierdzicie caly czas? moze chorzy jestescie...

ja wietrze ale tylko po pare minut , straszny mroz na polu ledwo dom ogrzalam i tak chlodno w domu. Jakies 21st ja sie tzrese z zimna.

jak można nie wietrzyć? przecież to niezdrowo w takim zaduchu siedzieć trzeba wietrzyć krótko i najlepiej zrobić przeciąg - w ten sposób szybko wymienimy powietrze, a mieszkanie się nie schłodzi

a no mozna nie wietrzyc jak sie ma nowy dom;/ mury nie wygrzane i ciezko nagrzac, niby 21 stopni ale jednak nie czuc wcale zaduchu. aleee jak maz tylko w pracy okna ida w ruch bo tez krzyczy ze po co palic jak sie wyziebia, ale jak nie wietrzyc :)

tak, wietrzymy trzeba wymienić zużyte powietrze na świeże

Tak zawsze wietrzę przynajmniej rano i jak wracam do domu po pracy. Jak się nie otwiera to jest zaduch, chociaż niby okna mają wywietrzniki i są takie kratki co ma powodować cyrkulację powietrza, ale może nie w takim stopniu;p

Raz dziennie uchylam okno w sypialni (rano) i w salonie (popołudniu jak dziecko ma drzemkę). Latem i wiosną oczywiście częściej.

latem i wiosną i nawet jesienią to ja mam okna uchylone cały czas

też bym chciała móc nawet na oścież otworzyć okno i niech tak by było cały dzień latem, ale przy małych dzieciach to lepiej nie otwierać. Już o nie jednym w tv mówili co przez okno wypadło :(

Wietrzymy i wietrzymy pościel na mrozie,bo mamy mały pensjonat i wiadomo,powiem delikatnie,różnie to bywa np.ostatnio dziecko zachorowało na ospę,więc trzeba było odkazić wszystko,żeby następni nie mieli pamiątki po urlopie.

ja mam koty, więc też nie otwieram na oścież, tylko uchylam ale na cały ciepły sezon, nie wyobrażam sobie siedzieć w lecie w zamkniętych pomieszczeniach

nie o tym temat, ale w sumie jak są latem upały, to wcześnie rano otwieram okna i porządnie wietrzę a potem to już zamykam, zasłaniam zasłony albo rolety i nie otwieram do wieczora, żeby to gorąco tak nie wchodziło :P

O upałach też nie mówimy,tylko o wietrzeniu w czasie mrozu.....

Ja wietrze dwa razy dziennie. Pokoje rano i po pracy. Wieczorem kuchnię.

ale rekuperator służy do odzyskiwania ciepła podczas wymiany powietrza a niedo wymiany powietrza zużytego na świeże bez sensu te wasze wypowiedzi, zakładając, że nie wszystkie są reklamami

Rekuperator to genialne urządzenie! Mąż u nas taki wynalazek zamontował, tzn. nie on sam, ale fachowcy. Pewnego dnia przyszedł i oznajmił mi, że przyjedzie ekipa za dwa tygodnie montować rekuperator. Wtedy byłam wściekła na niego, nic mnie nie uprzedził wcześniej, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez rekuperatora. Powietrze jest zupełnie inne niż kiedyś! Różnica niewyobrażalna. W życiu bym nie pomyślała, że takie urządzenie, jakiś tam sobie rekuperator może tyle zdziałać. Koszt kilkunastutysięcy, ale naprawdę, warto uzbierać, warto zainwestować, bo prędzej czy później się zwróci, ale oddycha się dużo lepiej. My korzystaliśmy w zakresie montażu z usług firmy Eco Comfort, jesteśmy bardzo zadowoleni - każdemu uczciwie polecam. A tutaj możecie sobie jeszcze poczytać o innych zaletach rekuperacji: https://www.ecocomfort.pl/czy-warto-montowa-rekuperacj

reklama prima sort

ja niegdy tego nie robie jak tak jest zimno :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

jak ktoś chce poczytać trochę jak działa rekuperator to tutaj http://e-pasaz.pgnig.pl/strefa-doradcza/rekuperacja jest to dobrze opisane. Wydaje się to fajnym urządzeniem, domyślam się że koszt instalacji swoje wynosi, ale koniec końców mieć zawsze świeże czyste powietrze w domu bez otwierania okien to kusząca opcja

tak,,ja wietrzem...

u nas jak już kilka osób wyżej wspomniało, jest takie rozwiązanie jak rekuperacja. Cała m instalacja sprawdza się nieźle, zamawialiśmy stąd - www.beam-djak.pl/rekuperacja i wtedy nie trzeba niepotrzebnie wyziębiać mieszkania zwłaszcza zimą.

Jak najbardziej należy wietrzyć nawet podczas mroźnej zimy. Wiadomo, że, gdy są otwarte okna, niepotrzebnie ucieka ciepło. Rozwiązaniem jest zakup jednego z grzejników Atlantic Polska z funkcją Wietrzenie (modele Alcove, Galapagos, Alipsis, Tatou Bains). Grzejnik obniża moc, gdy czujnik wykryje otwarte okno.

reklama prima sort Jasne http://ph0.to/y

ja wietrze ale tylko po pare minut , straszny mroz na polu ledwo dom ogrzalam i tak chlodno w domu. Jakies 21st ja sie tzrese z zimna. Jasne http://www.daate.eu/d8YY