Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robić

Polecane posty

Gość gość

Znamy się od jakiegoś czasu, jednak dopiero na studiach się zakumplowaliśmy. Jesteśmy na tym samym wydziale, mamy nawet razem niektóre wykłady. Mówi mi teksty typu nie lubię cię, ja mu dokuczam, że jest głupi, on mi, że jestem gruba. Kompletnie jak dzieci. Ale zawsze na powitanie przytulamy się, jakbyśmy nie widzieli się 100 lat, a żebra to kiedyś mi chyba pękną :) Przypomina mi mojego brata z którym niestety straciłam kontakt :( Wiele osób często myśli, że jesteśmy parą, jednak każde z nas jest w związku. W sumie co ludzie sobie myślą nie jest istotne, ale jego zachowanie zaczyna mnie martwić. Trochę za dużo tego tulenia, a bratu bym nie dawała takich buziaków na powitanie.Nie będę się już wywodzić nad tymi wszystkimi szczegółami, powiedzcie tylko czy według was taka znajomość ma szanse przetrwać czy coś tu jest nie tak? Nie wiem co on czuje i co w jego główce siedzi. Mówiłam mu, że jest dla mnie jak braciszek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orneta
Skoro tak czujesz i mu to powiedziałaś (że traktujesz Waszą relację niczym ,,brat, siostra") to w czym problem. Rozumiem, że zaczynasz czuć dyskomfort jeżeli chodzi o opisane przez Ciebie gesty. O ile coś Ci w tym przeszkadza - powiedz mu o tym (w sympatyczny sposób) albo zwyczajnie zaczynaj pokazywać nowe granice (lekki buziak w policzek i takie tam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazuje mu te granice, czasem go nawet lekko odepchnę od siebie, sama nie cmokam go jak krowa w policzek :D Ale gdy facet nie raz bardziej martwi się o swoją "siostrę" niż o dziewczynę coś tu jest nie tak :/ A ja go naprawdę lubie i chce zostać w tej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie myślę co z tym zrobić! I nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety są takie ślepe. Też tak robię, z tymi które a) ******* b) będę ******* c) zerwe kontakt bo nie chciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, żeby chciał mnie przelecieć. Gdyby chciał to zakręciłby się przy mnie już w LO. A teraz po prostu mnie poznał i polubił. Po za tym nie martwił by się tak o mnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie nie mam nic do powiedzenia, ale miłość nie istnieje także 2 problemy masz już z głowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi Ciebie, skoro dla Ciebie miłość nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczymy za jakiś czas komu będzie bardziej szkoda :D Na moich uczuciach nikt nie ma możliwości zagrać i jestem szczęśliwy z tego powodu od dawna i bez przerwy więc nie potrzebuje twojego pożałowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×