umarl mi pies

Wczoraj przed poludniem umarl moj pies.Wprawdzie nie byl teraz ze mna tylko w moim domu rodzinnym ale mimo wszystko bardzo to przezywam.Moje dziecko wlasnie zaczelo ferie i pojechalo do dziadkow a piesek jakby czekal na mojego syna zeby sie z nim pozegnac.Moze to smieszne ale juz chorowal od jakiegos czasu i teraz jakby czekal na pozegnanie z moim synkiem.Zanim urodzil sie Misiek Aster spal pod moja koldra w moich nogach.Aster zal mi ale to chyba dla Ciebie ulga moj piesku!!!

umiera człowiek a zwierze zdycha czyli twój zwierzak zdechł a nie umarł

Moze ty zdechnierz.Jej pies umarł

Jej pies odszedł

Tak już lepiej

mój dzisiaj odszedł, bardzo Ci współczuje, nasz był z nami prawie 11 lat. Już nie poda łapy, nie przytuli się, nie wetknie nosa do kuchni. :( to bardzo bolesne i nie mogę przestać płakać. :(((

Umierają psy .Zdychaja źli ludzie .Jej pies niestety umarł.

aniela gość, bardzo mi przykro, rozumiem jakie to bolesne, trzymaj się jakoś...

Serdecznie Ci współczujè... Kto tego nie przezył, to nie wie...Po moim psie odczuwałam załobè z rok. I niech nikt z kafe nawet nie pröbuje, niech sie nie wazy takich spraw lekko traktowac, czy siè naigrawac. Usciskujè Ciè mocno.

moj jamniorek ma 12 lat i na razie odpukac jest zwawa i radosna, ale po ciazach urojonych 2 x w roku robia jej sie guzy i w tym roku miala usuwana cala listwe mleczna, niedlugo bedzie trzeba usunac kolejna i nie wyborazam sobie, aby odeszla:(

Pies zdycha, pieprzeni bluźniercy. Gender i papka medialna robią wam kupy w głowach. Znajoma też ostatnio, że kot jej umarł. I co? I jak powiedzieć takiej prawdę w cztery oczy, to się jeszcze obrazi. Coś, czego szczytem rozgarnięcia jest podawanie łapy umiera? Litości! Umierać mogą tylko i wyłącznie ludzie, bo mają duszę!!!!!!!!

Przyzkro mi bardzo....