Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kashja

Jak byscie sie zachowaly w takiej sytuacji

Polecane posty

Gość Kashja

Przyszla do mnie ostatnio moja znajoma - smutna. Pytam sie co sie stalo, a ona ze znajomy podziekowal jej za znajomosc. Z tego co mowila, to poznali sie w pracy. Facet z niej po jakims czasie odszedl, ale utrzymywali kontakt. Znali sie ponad rok. On singiel, lawirujacy miedzy kobietami. A moja znajoma mezatka, z dzieckiem, mezem... Koles przestal sie do niej odzywac z dnia na dzien. Ona do niego dzwonila kilka dni, bo myslala ze cos mu sie stalo, a on nawet nie raczyl odebrac, czy oddzwonic. Napisala w koncu wiadomosc, zeby sie odezwal. A ten odpisal po dlugim czasie kilka slow pozegnania i tyle. Ja bym na miejscu mojej znajomej nawrzucala kolesiowi, a ona tymczasem grzecznie napisala do niego, ze nie bedzie mu sie naprzykszac i do tego, co dla mnie niezrozumiale, wyznala nie wprost, ze liczy ze kiedys sie do niej odezwie. Jakbyscie postapily, gdyby znajomy wywinal Wam taki numer? Przeciez to jakis padalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p**dziocha mogła pokazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam taką sytuację. Cieszę się po latach, że na tego pana nie marnowałam czasu, bo po co mi taka znajomość, gdzie ktoś się uważa za takiego ważnego, że zrywa kontakt bez słowa. Ten pan był zajęty a ja wolna, ale tez jak idiotka myślałam, że coś się złego stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashja
Z tego co mowila mi znajoma, oni byli tylko znajomymi: rozmawiali ze soba, spotykali sie od czasu do czasu, nie poszli do lozka, ale mimo to zauwazylam, ze ona sie w jakis sposob zaangazowala emocjonalnie. Szkoda mi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym napisala raz,ze sie martwie.Jak ktos nie odp,to nie zmieni tego fakt,ze napisze piaty i dziesiaty.Downa ma,ze trzeba kilka razy powtarzac to samo?Idiotki.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rththfhfghdfheee
znowu jakas laska, ktorej sie nudzi w malzenstwie, lata za facetem, ktory zmienia kobiety jak rekawiczki. a pozniej placz... zrozumcie, ze facet bardzo nie lubi jak mu sie kobieta narzuca. dwa telefony w ciagu dnia, facet nie odbiera, nie odpisuje, na drugi dzien cisza z jego strony, wiec ma was w glebokim powazaniu. po co dzwonic po raz kolejny do niego, robic z siebie kretynke? szanujcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×