jaka jest roznica w posiadaniu mieszkania od developera a od spoldzielni mieszk

??? czy sa jakies zasadnicze roznice w oplatach/prawie wlasnosci itp ?

gorzej masz od developera....ile to bylo historii-reportazy- w Tv ze deweloper oszukał.... A-dop******i ci z dnia na dzien czynsz z 500 na 1500 i nie masz nic do gadania... B-albo jak cos s*******i ,okradnie i ucieknie za granice.... C-albo cie wyrzuc**** miesiacu bo se umysli ze blok bedzie np teraz na inny cel -jakis uslugowy czy cos.. D-albo sie okaze ze cos spartoczyl w budowie i ty z nim nie wygrasz albo ci wode odetnie bo se umysli...albo sie okaze po 5 latach ze ten deweleoper wziol wielki kredyt ktory wy -mieszkancy musita teraz splacac... wniosek-JAK MEISZKANIE to tylko społdzielcze...jako lokatorzy spoldzielni macie o wiele wieksze prawa i przywilieje...jestescie chronieni regulaminem czy cos takiego.

Życzliwa chybaś się z choinki urwała. Taaa, wodę odetną, albo cię wyrzucą... co za bzdury. KTO NIBY? Kupować trzeba gotowe, a nie dziurę w ziemi. Mieszkanie od spółdzielni nie ma pełnej własności, nie masz większego wpływu na decyzje spółdzielni (odwołanie zarządu jest tak skomplikowane że praktycznie nierealne) są wyższe opłaty czynszowe na które nie masz wpłytu. Lokatorzy odpowiadają za długi spółdzielni. Lokarorzy NIE ODPOWIADAJĄ za sytuację dewelopera od momentu podpisania aktu notarialnego. Na mieszkanie spółdzielcze nie można wziąć kredytu - chyba że da się założyć księgę wieczystą. Opłaty zależą też od formy własności gruntu - czy to użytkowanie wieczyste czy własność Mieszkanie kupowane od dewelopera - taniej u notariusza, mniejsze wspólnoty - niższy czynsz. I tutaj o wiele łatwiej zmienić zarządcę - lokatorzy sami wybierają firmę, jak się nie sprawdza - to się ją zmienia i tyle. Dodatkowo - firma musi co roku przedstawić zestawienie na co wydała kasę z czynszu.

Rodzice wlasnie kupili od deweleopera szeregowiec i...nie ma żadnego czynszu. Są tam tylko 4 wejścia, wiec nie ma żadnej wspólnoty. Kazdy z właścicieli odpowiada za swój kawalek domku plus podjazd i ogródek. Jedynie kiedyś przy ewentualnym remoncie dachu będą musieli sie pewnie dogadać, bo latwiej będzie caly robić , a nie po kawalku.

Jak dla mnie podstawowa różnica jest taka, że mieszkania spółdzielcze są sprzedawane w lepszych cenach. Niestety banki i deweloperzy muszą zarabiać, więc wszelkimi dopłatami obejmuje się tylko inwestycje deweloperskie. Sama posiadam mieszkanie ze spółdzielni mieszkaniowej www.sbmjednosc.com.pl i jestem bardzo zadowolona, że wybrałam takie rozwiązanie.

gorzej masz od developera....ile to bylo historii-reportazy- w Tv ze deweloper oszukał.... Każdy może oszukać, społdzielnia też. A-dop******i ci z dnia na dzien czynsz z 500 na 1500 i nie masz nic do gadania... Bzdura totalna, developer nei zajmuje się takimi kwestiami,tylko przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej, tak oględnie mówiąc. B-albo jak cos s*******i ,okradnie i ucieknie za granice.... Kolejna bajka, nie moze okrać po podpisaniu aktu, bo nie ma z czego. Absurd. C-albo cie wyrzuc**** miesiacu bo se umysli ze blok bedzie np teraz na inny cel -jakis uslugowy czy cos.. Kolejna herezja, deweloper nikogo nie wyrzuca w własnego mieszkania, nie wiem co ty masz na myśli, ale sądzę, że nie wiesz co znaczy słowo developer. D-albo sie okaze ze cos spartoczyl w budowie i ty z nim nie wygrasz Masz odbiór techniczny i rękojmię. albo ci wode odetnie bo se umysli...albo sie okaze po 5 latach ze ten deweleoper wziol wielki kredyt ktory wy -mieszkancy musita teraz splacac... Tego nawet nei da się skomentować, bo to jż trzeba być jebniętym,aby takie farmazony wydumac. wniosek-JAK MEISZKANIE to tylko społdzielcze...jako lokatorzy spoldzielni macie o wiele wieksze prawa i przywilieje...jestescie chronieni regulaminem czy cos takiego. Dziecko co ty bredzisz, idz si ę wyśpij, czy tam matce w czymś pomóż. Głupota nie choroba, ale po co się obnosić z nia na forum?

Życzliwa ty w ogóle to normalna jesteś, czy masz stwierdzony stopień nie pełnosprawności umysłowej?