Podejrzewam że moja współlokatorka jest prostytutką

Takie mam wrażenie, pochodzi z biednej rodziny a kupuj***ardzo drogie rzeczy, ostatnio telefon ktory np na allegro sprzedają po 1500 zł, non stop ciuchy, kurtka zimowa za 700zł, pracuje ale dorywczo, tam zarobi max 500-800miesiecznie. Ciagle z kims gada przez telefon, zamyka sie. To nie moja przyjaciolka tylko kolezanka wiec nie zwierzamy sie sobie.

pff może ma rentę a co za tym idzie dodatkową kasę, może kupuje te rzeczy wynajdując jakieś okazje, może może.. gdybać sobie można ile wlezie, a nawet jeśli ona faktycznie się puszcza za kasę, czy ma sponsora, to co cię to obchodzi, niech sobie ma, jej życie, jej wybory

Tak to wygląda. :-o

masz do niej numer?

A bardziej cie boli, ze ma te drogie rzeczy, czy tez martwisz się o jej moralność? :-D

dokładnie co cie to obchodzi, jak masz takie podejrzenia to znaczy że sama tak byś robiła. A może ona jest zaradna i nie musi w ten sposób. tobie żal dupsko ściska. nie wystawiaj takich brzydkich osądów na czyjś temat święta.

większość młodych dziewczyn się prostytuuje szczególnie studentki.

A wiesz, jak się nazywa to twoje" podejrzenie"??? Prostaca plotka, która swiadczy tylko i wyłącznie o tobie. Bo rzecz polega na tym,ze takie słowa można napisac o każdej dziewczynie " to jest k..." Chyba uczciwiej by było mieć PEWNOSC, a nie wypisywać podejrzenia. ( to czym jest ta dziewczyna , to mi wisi- krytykuje tylko takie prostackie plotkarstwo)

lepiej być k***ą niż plotkarą :D

Lepiej być inteligentna:-p