9 lat w związku mam dziecko nie mam ślubu konkubinat

co o tym myślicie?

goowno

No i w czym dokładnie problem? Chyba w tym ze sam zaczynasz się go doszukiwać.

wisi nam to

a co mam myśleć wg ciebie? to, ze masz dziecko i nie masz ślubu ma cię definiować w jakiś sposób? mi to nic nie mówi

to dobrze, widać czasy się zmieniają :)

Masz partnera i dziecko, tak jak miliony kobiet. Dlaczego ma to być czymś szczególnym skłaniającym do przemyśleń? I dlaczego te przemyślenia maja pochodzić od osób ci obcych?

To nie czasy , to ludzie

Właśnie, czasy się zmieniły i powazny zwiazek nie jest zarezerwowany tylko dla małżeństw :-)

dla małżeństw nie :) dla prawie małżeństw - jak najbardziej :D

gość Masz partnera i dziecko, tak jak miliony kobiet. xxx czyli jednak w Polsce istnieją związki partnerskie - więc dlaczego nie można ich zalegalizować???

ależ śą zalegalizowane - nazywa sie to małżeństwo :D

No ale poco je "legalizowac"? Jest tyle samo za jak i przeciw. Jedni wolą tak, inni tak.

Konkubinat też można zarejestrować

nie rozśmieszaj mnie allium - nie myślałam, że jesteś taka głupia!

oj , widzę ,że nie myślisz :D

GDZIE MOŻNA ZAREJESTROWAĆ KONKUBINAT?

Prawie małżeństw, dooobre :-) czyli blacha na palcu jako jakaś pseudo pewność, stoi wyżej niż konkubinat, a małżeństwo to już najwieksza z wartość ? P.S jestem mężatką, ale równie dobrze by mi się żyło bez tego stanu, bo przecież najważniejsze że ludzie są ze sobą i chcą razem być.

blacha na palcu dla ciebie, dla innych symbol mząłzęństwa :) Nie , ślub nie jest gwarantem niczego - podobnie jak jego brak nie jest gwarancją stalości . Jest jednak ślub najbardziej wymownym znakiem , że chcę spezić z kimś resztę swoich dni :) i jestem gotowa to poświadczyć w każdy wymagany - duchowo czy prawnie - sposób :)

W niektórych państwach (Holandia, Belgia, Luksemburg, Francja, Szwecja, Finlandia) ze względów na ich nasilenie istnieje możliwość zarejestrowania konkubinatu, co powoduje podobne skutki prawne, jak ślub (tzn. prawo dziedziczenia, możliwość pozywania o alimenty od konkubenta itp.). Da się -da .

Alium, Małżeństwo i narzeczeństwo to dwie różne sprawy :-) A owa prztaczana blacha na palcu dot. narzeczeństwa. Co do reszty twojego postu odnosnie tego ze ani konkubinat ani małżenstwo nie daje gwarancji do śmierci to się zgadzam :-)

Co do reszty twojego postu odnosnie tego ze ani konkubinat ani małżenstwo nie daje gwarancji do śmierci to się zgadzam xxx ale w krajach gdzie jest zalegalizowana rejestracja konkubinatu możesz wystąpić o alimenty na siebie, jeżeli partner cię zostawi - w Polsce niestety nie! - w Polsce musisz być żoną!

sex przedmałzenski ściąga cierpienie ty albo twoje dziecko bedziecie cierpieć teraz wiesz dla czego cierpisz

Myśle że facet nie chce sie z Toba ożenić i zwala wine na to że ślub jest niemofny i wystarczy wam konkubinat. Ma cie do bzykania a nie do tego aby zalozyc z Toba rodzine.

Skąd przekonanie że konkubinat zawsze wynika z tego że facet nie chce ślubu? Ja żyję tak 10 lat i mi ten układ odpowiada. Ja i mój partner pochodzimy z rozbitych rodzin i małżeństwa naszych rodziców a potem rozwod skutecznie zniechęciły nas jego zawarcia. Nie chcemy tego i już - bez zbędnej ideologii.