Kiedys bylem tym gorszym i teraz za wszelka cene chce innym pokazac przemiane

Chcialbym isc po ulicy z super panna za reke, byc przypakowanym i wytatuowanym i patrzec sie na nich arogancko i nie mowic czesc, za to ze kiedys mnie nie akceptowali.

Dlaczego Cie nie akceptowali? Ile masz lat?

Mam kolo 25 lat, a nie akcetowali mnie, bo bylem typowym niezdarnym pryszczatym frajerem w okularach.

I nadal nim jesteś chłopcze w środku. Idź na psychoterapię, zryty masz beret i żadna laska, żaden tatuaż, ani mięsień tego nie zmieni.

Nie mam czasu na zadne terapie, chce sie dobrze bawic i sypiac z ladnymi dziewczynami. Mam prawo sobie odbic chude lata.

Trzeba nadrabiac stracony czas.

nie bedziesz sypial z ladnymi dziewczynami bo nadal jestes frajerem. tylko chwilowo nie wygladasz jak frajer. to tak jakby gowno opakowac w zlote pudelo. i tak sie wyda co jest w srodku. a kobiety bezblednie wyczuwaja frajerow i od nich stronia

tylko chwilowo nie wygladasz jak frajer. to tak jakby gowno opakowac w zlote pudelo. i tak sie wyda co jest w srodku. a kobiety bezblednie wyczuwaja frajerow i od nich stronia Z tym się nie zgodzę :D

To moja wina, ze kiedys bylem inny? Mam za to pokutowac?

I myślisz, że zrobiłbyś na nich wrażenie?

nie masz do niczego prawa zapamiętaj to sobie. musisz sobie zapracować na to by mieć

Oni teraz Moorland pracuja na magazynach lub jako kierowcy aut dostawczych, a ja bym wygladal jak szef mafii z super panna przy boku.

co nie zmienia faktu, że dalej im nie zaimponujesz. Zdanie mają o tobie wyrobione, 10 sekund na ulicy go nie zmieni.

Hmmmm różnie to jest z tym wyrobionym zdaniem. Masz pannę? To się lansuj.

Rób co chcesz. W głebi duszy dobrze wiesz, że nadal jesteś nobody i nowe piórka tego nie zmienią, nawet nie zauważą braku cześć ci, którym chcesz zaimponować. Tylko czym właściwie. Nie masz swojego życia, żyjesz by przypodobać się innym, a oni mają cię gdzieś. Co za pajac.

Mam swoje zycie, ale pragne malej slodkiej zemsty.

Ale się nie zemścisz. Oni widząc Cię nie pomyślą "pewnie mu się w życiu udało". Jeżeli w ogóle cokolwiek przejdzie im przez głowę na Twój temat to nic pozytywnego.

ale chwila moment, autor nie pisze, ze wyglada juz dobrze. pisze to w trybie przypuszczajacym - bylbym wytatuwany, chcialbym itd.

Zrób tak, żebyś żył szczęśliwie a innym zaimponujesz przy okazji, bez wielkich starań.

widocznie miałeś i w sumie nadal masz c**owaty charakter. wygląd nic nie zmieni :D ulecz swoje kompleksy to może będziesz normalny :D

Chcialbym wygladac jak ultra chuligan i nic na to nie poradze.

jestem kobieta i tez chce pokazac wszystkim, ze jestem lepsza. U mnie chodzilo o to, ze jak nialam 16 lat to wygladalam na 12. Slyszalam docinki o braku biustu od chlopakow, wyrazajace politowanie spojrzenia dziewczyn. Bylam zamknieta w sobie i zakompleksiona. Dzisiaj jestem atrakcyjna i zadbana 25 latka, nie przytylam jak wiekszosc moich znajomych:). Mieszkam za granica i mam fajna prace. Jak narazie uwieczniam fajne momenty z mojego zycia na facebooku(urlop w Egipcie, jakas fota z pracy). Ale kiedys chcialabym spotkac te osoby, ktore uwazaly sie za lepsze (a teraz pracuja w szklarni w Holandii) i popatrzec z wyzszoscia:P

Gościu, jeśli chcesz mieć pannę tylko po to, by móc nią szpanować, a nie dla niej, to znaczy, że z Tobą jest coś nie tak... Masz zryte ego. W młodości się nacierpiałeś i teraz chcesz sobie odbić, to jest cecha wszelkich morderców, złodziei, g****icieli, po prostu nienormalnych ludzi... Taka postawa, jaką tu prezentujesz, jest NIENORMALNA. Nie trać czasu na to, by zdobywać coś, czym komuś zaszpanujesz, bo nie robisz tego dla innych. Życie jest na to zbyt krótkie i zbyt cenne. Jak to ładnie ktoś ujął Twój problem i wielu ludzi, że przez całe życie robią to, czego nie lubią, po to, by mieć to, czego nie potrzebują, po to, by zaimponować ludziom, których nielubią/nienawidzą/są im obojętni. Z resztą to jak napisałeś swój post u góry, świadczy o tym, że nawet jak się zmieniłeś na zewnątrz, to wewnątrz dalej jesteś niezmieniony, jesteś dalej tym samym zakompleksionym chłopcem, a to widać w zachowaniu, wobec czego Twoja przemiana pozostaje niepełna. Wyrośnij w końcu i zrozum, że nie warunki zewnętrzne określają Twoją z******tość, ale to, jaki jesteś w środku, niezależnie, a szczególnie mimo warunków zewnętrznych. Tak więc nie szukaj panien tylko na pokaz, nie męcz się, by mieć samochód dla szpanu, itp. Bądź facetem z klasą z charakteru, już teraz, a reszta przyjdzie sama z czasem jako skutek. Pozdrawiam.

Miłość karmiczna> Czytał ktoś? Nikt nie czytał> gość tylko wie

łona nie szukała wcale.

imponowac, inaczej taki facet dla niej nie bedzie nic znaczyl.