Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem czy mam byc zla na dziecko czy na lekarke pomocy

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny,byla u nas godzine temu lekarka-niestety nie nasza,bo nasza nie mogla. Mała od wczoraj wieczorem goraczkuje w okolicach 39-40 stopni,kaszle,skarży sie na bol gardla,nie chce jesc,pic, bo ma problemy z przelykaniem. Myslałam,ze to angina,ale mała nie dala sie zbadac,zaczela plakac,a lekarka nie bardzo tez sie starala zeby ja zbadac,tylko ja osluchała,probowala zajrzec w gardlo.Kazala zbijac goraczke nurofenem i paracetamolem na zmiane czopkami albo syropem,a na kaszel kupic jakis syrop i bedzie dobrze. Wydaje mi sie ,ze mala na angine,ale ona tego nie stwierdzila i co teraz?Małej podałam nurofen w syropie,40 minut temu,takze jeszcze nie dziala.Co teraz zrobic? Poczekac juz do jutra i rano isc do lekarza?Czy jechac z nia do szpitala? Przed podaniem leku miala 39,5 temperature,teraz jej mierzylam to jeszcze nie spadła,ale moze za szybko od podania leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym pojechała do szpitala lub przychodni gdzie maja dyżur nocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tylko na siebie możesz być zła, dziecko to tylko dziecko, co to znaczy nie chciało? czy ono jest osobą decyzyjną, a lekarka miała się szarpać z twoim dzieckiem, bo nie chce się zbadać? chyba od tego jesteś matką, żeby panować nad sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się jeszcze wstrzymała. zobacz jak minie noc, jak będzie jutro. może to jakiś wirus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z powodu gorączki nie ma innych niepokojących objawów to ja bym odpuściła, nic strasznego się nie dzieje a dziecko lepiej niech wypocznie w ciepłym domu zamiast jeździć w nocy i w mrozie po przychodniach. Na gardło możesz dać tantum verde, są teraz też jakieś lizaki dla dzieci jeśli mała jest za mała na ssanie tabletek czy płukanie gardła. Do jutra nic się nie stanie a dziecko poczuje się lepiej, wieczorem gorączka chyba zawsze wzrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy mała nie to,że ją kopała,czy coś ale odwracała sie w druga strone,tuliła sie do mnie,nie chciala otworzyc buzi,ale lekarka tez jakos nie nalegała,tak troche olała to,że ona nie chce. I teraz nie wiem,czy mała jest dobrze zbadana i to faktycznie jakis wirus,czy cos powazniejszego. Najgorsza ta gorączka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy wirusie gorączka nie powinna być tak wysoka jednak, tez obstawiałabym albo gardło albo angine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie ta goraczka jest taka niepokojąca.Kiedys jak miała anginę to tez sie zaczeło od wysokiej gorączki,braku apetytu.No lekarka powiedziala,ze ma troche zaczerwienione gardlo,ale nic sie tam nie dzieje,a nawet dobrze nie zobaczyła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz to poczekaj do jutra ale noc masz z głowy a dziecko przy takich gorączkach powinno dużo pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze no wlasnie to jest najgorsze,ze ona nie chce pic,wciskam jej po lyzeczce-dwie co chwile,ale to i tak z trudem a to pewnie i tak za mało przy takiej gorączce.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorączka to dobrodziejstwo, to znak, że organizm jest na tyle silny, że próbuje sam zwalczyć intruza ;-) jeśli Cięto uspokoi to może wezwij pogotowie, albo jedź na dyżur, ale licz się z pozostaniem na 3 doby w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już przeczekam do jutra,a rano zaciągnę małą do przychodni.Zrobiłam jej chłodna kapiel,załozylam teraz mokre skarpetki , jak zasnie na dobre to podam jej czopek,moze skuteczniej zadziala niz syrop.Oby do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny po jakim czasie moge podac malej teraz paracetamol? Po 4 h najszybciej,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałłłłł
Wychowałaś dziecko na durnia. Pierwsze słyszę, że bachor nie chce dzioba przed lekarzem otworzyć. A jak c***owie, że do szkoły nie pójdzie to co zrobisz? Myślałem, że kobiety to nadają się do sexu i wychowywaniem dzieci. Ale widzę, że do sexu nadaje się mało która i z wychowaniem dzieci tak samo. uwierz mi, że jakbym tam był, to twoja mala zaraz by japę otworzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co miałam zrobić jak nie chciała,silą jej otworzyc? Może i bym to zrobiła,ale lekarka nawet nie mowila zeby jej otworzyc,czy cos.Trzymałam ją i tak siłą,pomimo tego,że sie wyrywała,tuliła we mnie i odwracała. Co miałam jej w d**ę przylać? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie możesz przekraczać czasu od podania tego samego leku, czyli ibuprofen 8 h a paracetamol 4 h bo przedwakujesz. jeśli dałaś ibuprofen 4 godziny temu , podaj paracetamol, jesli miną 4 godziny i temperatura znów zacznie rosnąc , znów podaj ibuprofen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedz. Kurde temperatura sie utrzymuje, za pare minut podam jej paracetamol w czopku moze troche zbije,bo oklady i kapiel i pomagają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowałaś dziecko na durnia. Pierwsze słyszę, że bachor nie chce dzioba przed lekarzem otworzyć. A jak c***owie, że do szkoły nie pójdzie to co zrobisz? Myślałem, że kobiety to nadają się do sexu i wychowywaniem dzieci. Ale widzę, że do sexu nadaje się mało która i z wychowaniem dzieci tak samo. uwierz mi, że jakbym tam był, to twoja mala zaraz by japę otworzyła x jak nie umiesz kulturalnie wyrazić swojego zdania to lepiej nic nie pisz! ale poziom twojej wypowiedzi świadczy tylko o twojej zerowej inteligencji! dziekco nie otworzyło bo jest chore, marudne, boi się lekarza, co miała siłą mu buzię otwierać?? tak pewnie tobie takie metody nie są obce, ale nie kazdy stosuje zasady zimnego chowu. Ja uważam że autorka powinna dogadać się z dzieckiem a lekarka powinna czekać aż osiągną jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na moje dziec***aracetamol słabo działa ja podaję nurofen, ibufen działąją szybciej i są też przeciwzapalne. zwiększ trochę dawkę leku. Mi lekarka mówiła kiedyś że jak jest wysoka temp można spkojnie dać więcej 2-3 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź zła na siebie lekarka przyjechała, a Ty nie spowodowałaś, żeby mała otworzyła buzię ? to na darmo przyjechała, to tak jakby tej wizyty nie było, jak dla mnie jesteś dziwna lekarka miała pewnie w nosie, ją też bym ustawiła, niech poczeka, aż dziecko mnie posłucha i wtedy będzie pewność, że diagnoza jest prawidłowa a tak to Ty nic nie wiesz, pytasz się na kafe i czego oczekujesz ? Faktycznie te dzisiejsze matki to nie powinny co niektóre mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam spowodować żeby mała otworzyla buzie jak lekarka zobaczyla,ze mala nie chce wspolpracowac to stwierdzila,ze to tylko jakis wirus,bez dokladnego badania. A lekarka na darmo nie przyjechala,bo 120 zł za wizyte skasowała :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak była prywatnie to powinnaś być zła na lekarkę powinna poczekać, spróbować. mój syn też nie chce otwierać buzi u lekarza i zawsze jest z tym problem.... ale w końcu udaje mi się go przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta lekarka to jakaś ignorantka, na pogotowiu lepiej by was potraktowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy ból gardła oznacza anginę podczas anginy jest biały nalot, kropki na migdałkach. zobacz czy coś takiego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego uwazam,ze lekarka olała te badanie i tyle. Dobra może mała też płakała i broniła się można powiedzieć bez powodu,bo krzywa jej sie nie działa,ale to jest małe dziecko jeszcze w dodatku z goraczka,rozdraznione,marudne. Mała nie ma nalotu na migdalkach,ale nie chce jesc,pic,wiec moze dopiero sie rozwija choroba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę że to nie angina zwykłe zapalenie gardła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angina u dziecka zazwyczaj pojawia się nagle. Dziecko zaczyna mieć trudnośc**przy przełykaniu, czuje ostry ból gardła. Migdałki podniebienne stają się przekrwione i obrzmiałe. Pojawia się na nich biały lub żółty ropny nalot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×