nie wiem czy mam byc zla na dziecko czy na lekarke pomocy

Zobaczę jak będzie w nocy i rano,może gorączka troche odpuści,bo sie utrzymuje :O.Ja mam nadzieje,ze to tylko jakies zapalenie gardła,bo niedawno była na antybiotyku :O

Mogę się założyć, że jakby lekarka siłą zbadała dziecko to byś teraz się żaliła, że była niedelikatna, dziecko płakało a ona bezlitośnie wsadziła mu patyk do gardła. Tak, powinnaś jej siłą otworzyć usta. Jestem pielęgrniarką i kiedyś na izbie przyjęć właśnie mieliśmy takie marudne dziecko (dodam, że to było w środku dnia kiedy wszystki przychodnie w mieście były otwarte). Pediatra poprosiła o pomoc to siłą otworzyłam usta małemu... Następnego dnia matka poszła ze skargą do ordynatora, że niedelikatnie się zachowałyśmy.

Lekarka do d**y, wziela kase a nawte nie zbadala dziecka. A co do lekow przeciwgoraczkowych to tak jak napisal ktos wyzej mozna zwiekszyc dawke od tej podanej na opakowaniu, byle nie przekroczyc dobowej dozwolonej dawki. A swoja droga goraczka do 40st bez nie jest aż tak niebezpieczna żeby pedzic na pogotowie

Nie gdyby zbadała małą siłą to nie mialabym jej tego za złe-jeszcze bym mala przytrzymala zeby se nie wyrywała.Uwazam,że zdrowie dziecka jest wazniejsze niz to,ze sobie pare minut poplacze. Tylko tu chodzi o to,ze lekarce sie po prostu nie chciało,najlepiej olać dzieciaka i miec w nosie! Podałam malej czopek przez sen,moze zbije .

autorko a ile dziecko ma lat?

prawie 4.

przede wszystkim musisz zrobic wszystko zeby mala dala się zbadac.podchodz do tego spokojnie i bez nerwów.dziecko wszystko wuczyje i dlatego się denerwuje.a co do reszty-to zbijaj goraczke czopkami a rano do lekarza-jelsi ten /ta ci nie odpowiada to do innego.moze to zapalenie pecherza-moaj miala podobne objawy znaczy widocznych objawow brak w sensie czerwone gardło itd tylko wysoka goraczka wlasciwie bez powodu.zrob badania krwi na obecnosc bakterii.pozdrawiam.

Lekarka była do niczego- ale sama jej pozwoliłaś na takie traktowanie Was. Jak mogła postawić diagnozę "na oko"? Trzeba było powiedzieć, ze zaraz ujarzmisz dzieciaka i obejrzy to co trzeba. A Tobie było pewnie na rękę, że nie naciska na dziecko a później przemyślałaś sprawe i doszłaś do wniosku, ze mozesz powściekac się na nią albo na córkę. A prawda jest taka, ze powinnaś wściec się na siebie bo to Ty zawiniłaś najbardziej.

Dobrze,moze tez jest w tym wszystkim mojej winy troche.Na 11:30 idę z małą do przychodni,to nasza pediatra ja zbada i zobaczymy.

No i zapalenie oskrzeli i infekcja gardła,antybiotyk :O

ibuprofen i paracetamol na przemiennie co 4h możesz. Nie przekrocz dawek bo paracetamol jest toksyczny. Na gardło możesz użyć Tantum Verde.