myślicie ze miłość istnieje czy tylko pożądanie

czy można kochać drugiego człowieka tak poprostu, czy tylko jak jest piękny i pociaga nas fizycznie?

Pewnie, że miłość istnieje. A teraz dotknij go, no dotknij.

no jest pożądanie, np podoba Ci sie dana dziewczyna, dlatego umawiasz się z nią na radnką a jak ją polubisz i zaczniesz się troszczyc to juz jakby milosc ;)

a jakby nagle zbrzydła, albo by zachorowała cieżko i choroba ja oszpeciła, to co wtedy?

to wtedy na szczaw i mirabelki :P

to wtedy kochasz ją dalej, bo jest przywiązanie i lojalność, chyba że tobie to obce, z kosmosu jestes? nie widzales milosci swoich rodzicow? chyba nie sa wiecznie mlodzi i piekni zakochanie to tylko poczatek, chwila ulotna a potem jest cala reszta obowiazki odpowiedzialnosc rozmowy

aha, to ta troska byłaby póki by k***s swędział, a jakby świąd penisa się skończył, to i miłość by przeszła... dziekuję za rozwianie wątpliwosci, to ja juz wolę być sama, przynajmniej będę sama na siebie liczyć, a nie coś by mi się stało np. i koles by mnie olał, bo by mu już nie stawał na mój widok

Tia, niby jest miłość, a kobieta starzeje się, brzydnie i jakoś facetom przechodzi to całe wielkie kochanie. Do doopy to wszystko, powiadam ja wam. Też wolę być sama, niż się oszukiwać, że miłość istnieje.

bylo napisać że autorką jest heloiza albo ta druga skretyniała to bym nie marnowala czasu na pisanie tutaj :O

jestem autorką, nie wiem, kto to heloiza ani "ta druga skretyniała"