Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mirta3334343

Mój chłopak mieszka z współlokatorką w jednym pokoju CZY TO NORMALNE

Polecane posty

Gość Mirta3334343

Mój chłopak ma 22 lata i jeszcze studiuje. Mieszka w wynajętej kawalerce z współlokatorką. Jest tam 1 pokój i 2 oddzielne łóżka. Ja też studiuję, ale mieszkam z rodzicami, bo na razie nie mam czasu na pracę i tak jest taniej. Czy według was to normalne, że on z nią mieszka? Ona jest samotna, on oczywiście mówi, że się nią nie interesuje, nawet jej zbytnio nie lubi, a mieszkają razem, bo było wolne miejsce w tanim mieszkaniu do wynajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno uprawiaja seks a tobie mowi ze jej nie lubi zebys nie byla zazdrosna. Gdy facet mieszka z samotna kobieta to nie ma innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona mu się nie podoba, on nawet narzeka na nią, że ona siedzi całymi dniami w domu i on nie może mnie przez to do siebie zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jest aseksualny i ona też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma ci mowic w sytuacji gdy z nia mieszka? Ze mu sie podoba albo ze ma na nia ochote? Wiadomo jak to by sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty skąd to wiesz bo on ci tak powiedział echh naiwna jestes facet nigdy nie powie swojej dziewczynie ze ma na boku drugą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatalia
problem jest z Tobą. jeżeli mu nie ufasz, po co z nim jesteś? szukasz problemu którego być może nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ufam właśnie i nie wierzę, że oni uprawiają seks, tylko się pytam was czy to po prostu normalne, że jest ze mną, a ma współlokatorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to On zabawia się z wami dwiema:) Możesz to sprawdzić tylko w jeden sposób... Wproś się sama do niego.... gdy tamta będzie w domu, okazuj mu czułość.... jeśli ze strony tamtej pannicy nie będzie reakcji, to znaczy że faktycznie facet jest czysty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe tak mieszkal kiedys moj brat, teraz sa malzenstwem ;) nie ma mozliwosci zeby chlopak mieszkajacy pod dachem z dziewczyna choc przez chwile nie pomyslal o sexie z nia....niemozliwe!!!! nie musza byc para odrazu, ale bzyknac sie juz albo bzykneli albo bzykna poza tym pomysl o tej dziewczynie, kim ona jest, jaka ona jest ze sie godzi na miszkanie z obcym chlopakiem w pokoju :O ja jej bym sie obawiala ze go zbalamuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za test??? jesli miedzy nimi nie ma uczucia tylko sex to panna na widok calujacej sie pary nawet nie drygnie, jeszcze im kawe zrobi jakos nie umiem zrozumiec tej glupoty i naiwnosci, sama powtorz to co napisalas, "moj chlopak mieszka z inna kobieta pod jednym dachem, " czyli wstaja razem , spia razem, spedzaja wieczory razem, ty jestes naiwna i glupia pytajac czy to jest w porzadku!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie, że czas zakończyć związek? :( Chodzi mi o to, że nawet jak nie uprawiają seksu to to spędzanie razem wieczorów, zasypianie i budzenie się w 1 pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co za dupa nie kobieta, walczyc o milosc nie umiesz, bedziesz teraz plakac?tak? czy ty wogole masz jakas godnosc?czy tylko dla milosci bedziesz sie na wszystko zgadzac i cierpiec? przeciez do jasnej jego mac, powiedz mu ze si ena to nie godzisz i koniec!!!ma znalezc inne mieszkanie, jesli nie chce to sama mu poszukaj, smieszna jestes, rusz d**e i zmien te chory uklad twojego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada to od razu koniec, nie ma mowy o walce w tym przypadku. Chodzi mi o to, czy zakończyć to przez to, że on z nią tylko mieszka. Czy samo mieszkanie bez seksu jest zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam w takie rzeczy nie wierzę. Jeśli kogoś się nie lubi to się z nim nie mieszka.To chyba proste. Ja na pewno nie mieszkałbym z kimś kogo nie lubię. Najzwyczajniej źle bym się czuł w takim mieszkaniu. A i jak sądzę były by między takimi ludźmi awantury. A wiadomo że do nauki czy pracy trzeba mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatalia
mało wiemy. czy rodzice mu pomagają? czy pracuje? czy jest zdany na siebie? jeżeli jest zdany sam na siebie to rozumiem że liczy się mieszkanie jak najtańszym kosztem. jeżeli Ci to przeszkadza, uważasz że jest to trochę dziwne, proponuję zmianę - zamieszkajcie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinijagna
to bardzi dziwna i nietypowa sytuacja szczerze w zyciu bym sie na taki uklad nie zgodzila dwoje obcych sobie ludzi plc**przeciwnej mieszkaja w jednym pokoju powiem szczerze ze cos tu jest nie tak moze warto by bylo zeby twoj chlopak znalazl sobie inne miejsce do mieszkania tym bardziej ze jak sam twierdzi nie bardzo ja lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możemy zamieszkać razem, nie wyrobimy finansowo. Jemu za to mieszkanie płacą rodzice, on nie pracuje, bo jest na ciężkich studiach i gdyby miał pracować, to w ogóle nie miałby czasu dla mnie. Nie chodzi o to, że on jej nienawidzi, tylko nie lubi w tym znaczeniu, że nie mają wspólnych tematów i prawie ze sobą nie gadają, on ma swoje łóżko odgrodzone od jej łóżka biurkiem i jak na nim leży, to ona go nawet nie widzi. Mieszkania teraz raczej innego nie znajdzie taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatalia
normalne to nie jest, mimo wszystko. facet nawet jeżeli jest w związku MA OCZY i jeżeli spędza z inną kobietą dużo czasu (dogadywać się muszą, w końcu - jak piszesz, dwa łóżka w jednym pokoju) akceptuje i może wie o niej więcej niż ktokolwiek inny z jej znajomych. i takie gadanie, że on jej nawet nie lubi. no k**wa... nie mieszkałabym z kim kogo nie lubię. wojna z wojną, znając mnie. sytuacja dziwna, nie normalna. jeżeli już teraz masz wątpliwości, w ogóle wydajesz się być podatna na sugestie - piszesz że już Ci się chce płakać jak inni piszą, że ją bzyka - wierzysz nam, obcym w nasze przypuszczenia, to i swojemu ukochanemu wierzysz ze nic między nimi nie ma. nie wiem, zrób coś z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samo mieszkanie nie jest zdradą. Jeśli łączy ich tylko wspólne mieszkanie. Lecz ja w takie wspólne mieszkanie nie wierzę. Np podam taki przykład!! Ona się kąpie w łazience a on np ogląda tv. I ona wychodzi po kąpieli tylko okryta w ręcznik. Zdecydowana większość facetów widząc kobietę tuż po kąpieli coś sobie może pomyśleć i może też zadziałać. A po drugie skoro to jest jeden tylko pokój to ona zarówno jak i on gdzieś muszą się przebierać. W łazience raczej mało prawdopodobne bo jest mała. Więc wypada się zastanowić Gdzie?? Znając życie pewni przy nim bo innego lokum nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatalia
czyli co? brak kasy, ciężkie studia... rodzice opłacają mieszkanie... co się dziwisz, mieszka jak mieszka, byle tylko tanio. nie ma pracy, bo nie miał by czasu dla Ciebie... gdyby ją miał, moglibyście z pomocą rodziców zamieszkać razem, no ale... hmm... nic już nie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatalia
nastawiasz się negatywnie. dlaczego z nim nie porozmawiasz? powiedz, mu że Ci się ta sytuacja nie podoba. że JEJ nie ufasz, że nie chcesz go stracić. ile jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100tny gosc
to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha to czyli oni sypiaja kolo siebie????hahahaha i niby biurkiem sie odgrodzili i nie gadaja??chyba padne :D nie moge , a radia?sluchaja wspolnie?przez sluchawki?a jak ktos chce sie kapac to liscik pisze czy moze lazienke rezerwowac? naiwna jestes, bardzo naiwna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×