Rodzić po ludzku czyli dlaczego kobieta nie może decydowac o porodzie

"Tez moge sobie tak wpisac w ksiazeczkeusmiech.gif juz to widze jak za darmo leci do ciebie i robi ci cc" jeśli masz potrzebę wpisania sobie takiej informacji to proszę bardzo:) mam c***odać długopis?

chyba ze to rodzina badz b dobry znajomy to tak, ja nie potepiam, sama rodzilam sn, ze znieczuleniem, bez nacinania i poszlo szybko i sprawnie, wiecej dzieci nie planuje z innych powodow , ale gdybym miala wybor czy cc czy sn to musialabym sie dlugo zastanawiac. pisalas o swojej mamie.... ja gdybym miala patrzec na swojej porody to bym sie powaznie zastanawiala bo miala ona 3 dobowe porody a jest nas 3. moj trwal ok 6 godz

Mnie z kolei zastanawia dlaczego lekarze i polozne traktuja rodzace jak "scierki". Bardzo duzo sie slyszy o tym ze rodzace sa w szpitalu traktowane po chamsku. Pierwsze dziecko rodzilam w Irlandii. Tam kobiety sa traktowane w przyzwoity sposob, moga dostac znieczulenie jak chca bez problemu, lekarze i polozne sa mile i tlumacza co i kiedy sie stanie i co bedzie sie dzialo, na oddzialy poporodowych co chwile kucharki przychodza i sie pytaja co chce jesc czy pic, pielegniarki pomagaja przystawic dziecko do piersi, nie ma terroru laktacyjnego, jesli dziecko placze od dluzszego czasu i matka nie umie sobie z nim poradzic to przychodza i pomagaja lub sie pytaja czy zabrac dziecko do sievie do pokoju pielegniarek aby matka mogla sie spokojnie przespac. Teraz bede miec drugie dziecko boje sie rodzic w Polsce ale w publicznym szpitalu dlatego mam juz odlozone pieniadze na porod w prywatnej klinice.

racja co do szpitali to chodzi o kase rok temu byl artykul na ten temat w Twoim Stylu wypowiadaly sie tam lekarki i jedna powiedziala ze dla swojej corki jako lekarz woli cesarke bo wie z jakimi zagrozeniami wiaze sie sn mozesz miec zdrowego dzieciaka a podczas sn moze dostac porazenia wypowiadala sie rowniez corka kozidrak ze z tych samych wzgledow jak i leku przed porodem zdecydowala sie na cesarke

gośc [Czy w Irlandii tez kobiety chcą cc czy raczej rodzi sie sn?

jadem plują tylko te po traumatycznych porodach sn, no bo dlaczego ona ma urodzic normalnie jak czlowiek skoro ja sie nameczylam,dziecko mialo mase komplikacji popekalam wzdluz i wszerz i dzis sikam pod siebie... taka prawda:)

moniaszka1986 Głupoty piszesz .Ja miałam cc i wcale nie było tak fajnie jak tu wszyscy opisują .

Niedawno jeszcze pamiętam jak zwolenniczki natury rzucały się o znieczulenie - no jak to tak ze znieczulaniem, chemią???? Prawie takie panie od morderczyń zwyzywały gdzie w szerokim świecie to powszechny zwyczaj, No ale na wschodzie już nie wiec..

W Polsce jest ciemnogród. Kiedyś kobieta wstydziła się powiedzieç, że po porodzie wypada jej pochwa, albo leje pod siebie, albo ma hemoroidy itp. Wydaje mi się, że powikłania po porodzie przestają być tematem tabu. I może świadomość kobiet będzie w tym kraju większa. I będą w końcu wymagać na porodowce czegoś więcej niż zszycia i przecięcia pempowiny.

Myślę że w sumie chodzi głównie o to, że zostałaby wtedy znacznie umniejszona rola lekarza w tym wszystkim, gdyby kobieta mogła sobie sama decydować. A tak zawsze jest niepewność, zawsze zostaje jakieś "a może" któe zależy od łaski lekarza. No i okazja do wzięcia łapówki :o i prędko to się nie zmieni

nie zawsze jest fajnie. ja tez sie nie nastawiam ze bedzie fajnie. będzie co ma być...

Ale kto mówi w ogóle że wydalanie tfu wydawanie na świat dziecka jest fajne, kolorowe, cudowne pod względem fizycznym?

Zacznijmy od tego jaki autorka nadała tytuł tematowi. "Rodzić po ludzku czyli dlaczego kobieta nie może decydowac o porodzie" Rodzić po ludzku czyli wg ciebie CC? A może wg innych rodzeniem po ludzku jest własnie SN. I nie mów ze bedziesz rodzic poprzez CC bo to nie ma nic wspólnego z porodem. Ty tylko leżysz i czekasz aż ci wyjmą dziecko. Tyle chcialam dodac w tym temacie. Nie bede sie kłócić co lepsze a co gorsze. Niech każda robi co chce.

Gosc 17:49 najczesciej wybieraja sn poniewaz znieczulenie jest tam "na zawolanie" ja na poczatku jak powiedzialam ze nie chce znieczulenia to polozna sie szczerze zdziwila i powiedziala ze jak tylko bede chciala to dostane i dostalam.

Boszzzzz

2014-01-27 17:57:07 [zgłoś do usunięcia] gość Zacznijmy od tego jaki autorka nadała tytuł tematowi. "Rodzić po ludzku czyli dlaczego kobieta nie może decydowac o porodzie" Rodzić po ludzku czyli wg ciebie CC? A może wg innych rodzeniem po ludzku jest własnie SN. I nie mów ze bedziesz rodzic poprzez CC bo to nie ma nic wspólnego z porodem. Ty tylko leżysz i czekasz aż ci wyjmą dziecko. Tyle chcialam dodac w tym temacie. Nie bede sie kłócić co lepsze a co gorsze. Niech każda robi co chce. potrafisz czytac ze zrozumieniem? Nie napisalam ze rodzic po ludzku znaczy cc.napisalam ze to oznacza ze kobieta POWINNA mieć wybór jakim sposobem chce wydać na swiat swoje dziecko!!! napisalam ze rozumiem kobiete ktora decyduje sie na poród sn.i nie uwazam ze robi źle. napisałam ze to ja chcę urodzić dziecko przez cesarskie cięcie i nikomu nie narzucam takiego rozwiązania, broń boże... tyle napisałam. ale denerwuje mnie postawa kobiet ktore na sile uwazaja ze trzeba sn bo tak lepiej.nie zawsze lepeij jest urodzic sn, nie zawsze lepsza bedzie cesarka.niestety takich rzeczy dowiadujemy sie dopiero po fakcie... ale powinnysmy mieć wybór.tyle.

Myślę, że nad interpretujesz tytuł. Ja odebrałam to tytuł jako: czemu kobieta nie może w Pl rodzic po ludzku decydując o swoim porodzie. A że autorka woli cesarkę to już inna bajka. Poza tym sn możesz se rodzić do woli nawet w jednej pozycji zupełnie nienaturalnej a cesarki nie możesz mieć ot tak.

A przy sn to co robisz? Leżysz i czekasz aż ci dziecko wyjdzie dysząc i skamląc przy tym - co za głupie gadanie...Medal chcesz?

Rodzić po ludzku...autorka chce akurat cc, ale kto inny może chcieć znieczulenie, może chcieć rodzić w innej pozycji, albo cokolwiek. A z tego co słyszałam w większości szpitali to wszystko zależy od widzimisię pana doktora o on ma decydujący głos :o

Na mnie też nie działają argumenty, że ta koleżanka miała to po sn, a tamta to po cc...nie ma zasady, to są kwestie bardzo indywidualne, tak samo jak z bólem podczas porodu. Trzymając się medycznych terminologii, sn, to jest tylko poród, cc to jest zbieg medyczny. W Warszawie jednym szpitalom się zarzuca że dużo cc robią, innym że na siłę sn i to jest dla mnie bardzo mylące. Ogólnie nie uważam, że to kobieta powinna decydować czy rodzić, czy cc, bo nie ma zazwyczaj wystarczającej wiedzy na ten tema, ale też sądzę że znieczulenie powinno być tylko na prośbę, bez tej całej szopki. No i zdecydowanie jestem za ujednoliceniem tych procedur, tzn. żeby nie było tak, że np. jednej wręcz każą rodzić sn przy ułożeniu pośladkowym, a drugiej od razu robią cc.

Zgadzam się w 100% z tym wpisem - pls zwłaszcza doczytajcie ostatni akapit. 27.01.14 gość: Odpowiedzialny lekarz dzwoni do szpitala i informuje personel i lekarza dyżurnego, że jego pacjentka będzie rodzić i ma mieć cesarkę i nie trzeba żadnych kłamstw zmyślać bo wskazania do cesarki są ze tak powiem ELASTYCZNE. Proszę sobie poczytać i nie licytujcie się błagam na blizny i chore dzieci bo to jest tak głupie że szok..nie macie pojęcia jaką bliznę byście miały po innym porodzie i w jakim stanie byłoby dziecko. Możecie sobie tylko gdybać. Co ciekawe wiele lasek o aborcji jęczy, ze to ich brzuch i sprawa, popierają się nawzajem a jak przyjdzie do decydowania o swoim porodzie trochę na około w naszej polskiej rzeczywistości to prawie się zaplują na śmierć o głupocie tej co rodzi własne dziecko inaczej niż wy sobie to wyobrażacie. I jeszcze coś: w tych sprawach nigdy nie ma stuprocentowej pewności (czy się skończy sn czy cc, jak dokuczliwe będą powikłania, w jakim stanie maluch itp.). Grunt, to mieć godnego zaufania lekarza i móc współdecydować o własnym porodzie. Jeśli wybierzesz opcję, która w ocenie lekarza Ci zagraża, on nie może do niej dopuścić. Z drugiej strony, wystarczy lęk przed porodem sn, aby lekarz rozważył zastosowanie cc.

Hahahahahaha ta laska która pisała o porodzie w Niemczech skąd te bajki wzielas??? Ech w życiu w Niemczech nie była a historie o pomocy w domu chyba ci się snily. Mieszkam w Niemczech od urodzenia i cala moja rodzina i nie jedno dziecko tutaj rodziły kuzynki:-) A dodaj jeszcze ze po porodzie w Niemczech ma się sprztaczke kucharke nianię i samochód z szoferem :-)

wszystko zależy od tego na jakiego lekarza sie trafi, do jakiego szpitala...jest 9 miesiecy na to aby wybrać odpowiednie miejsce na ten szczegolny dzień.można popytac, dowiedzieć sie, POCZYTAC odpowiednie MEDYCZNE materiały a nie fora internetowe gdzie każdy może napisać co chce. przede wszystkim rozmawiac rozmawiac rozmawiac ze swoim lekarzem , ktory na pewno wie wiecej od nas samych, wie lepiej co dla nas dobre a co złe... ale na koncu to kobieta decyduje, lekarz w skrajnych przypadkach moze to ewentualnie zakwestionować... tak sobie to wyobrażam.wtedy obyłoby sie bez łapówek i lewych zaświadczeń...

" Ty tylko leżysz i czekasz aż ci wyjmą dziecko." x x x a poród sn sztucznie wywoływany oxy, potem sztucznie wyciągane dziecko za pomoca próżnociągu kiedy kobieta leży w nienaturalnej pozycji do porodu - na plecach - to taki porod jest w zgodzie z naturą? Tak samo można napisac że "wyjmują ci dziecko próżnociągiem"

Co do naglówku jesli mialas co innego na mysli to ok. A co do gościa powyzej to rodzi sie tylko sn. Tak masz racje- lezysz, sapiesz itd. Tak to wyglada i to jest poród. A cc jest operacją a nie porodem. Bo jakby nie patrzec dziecka nie wydalasz czyli nie rodzisz. To tylko tak potocznie sie mowi, że się rodzi poprzez cc. Nie wiem czemu naskakujesz na mnie jakbym przynajmniej bronila rodzących sn. Ja tylko powiedzialam ze nie bede sie kłocic (bo rozne sa zdania i kazda broni swojego) i niech kazda robi co chce. I tak własnie mysle. Niech kazda robi co chce i jak jest jej lepiej.

" Ty tylko leżysz i czekasz aż ci wyjmą dziecko." jak wyciągają tobie dziecko kleszczami to tak samo można napisac że to nei poród bo leżysz i czekasz aż tobie wyciągną dziecko kleszczami

Ale to tylko w Polsce kobieta nie moze decydowac o porodzie bo Polska jest sto lat za murzynami jeszcze jej do europy tej prawdziwej daleko

TAaa właśnie skąd te bzdury że tak w Niemczech jest to nie wiem :/ Każda niech zdecyduje sama za siebię Jedna rodziła znajoma przez CC 2lata temu do dzisiaj rypie ją kręgosłup po znieczuleniu jakie dostała Inna po CC wyszła do domu w 3 dobie po operacji a za dwa-trzy dni jej się rana otwarła, jelita wypłynęły na wierzch, krowotok, ledwo do szpitala dojechała.... To że rana się otwarła nie było winą lekarzy i złego szycia takie są czasem komplikacje po CC Jak ktoś przestudiował wszystkie złe rzeczy jakie mogą nas spotkać po CC i SN niech sam zadecyduje co woli i tyle...

według polandowych mamusiek macie rodzić jak krowy, bez znieczulenia, dać się pociąć i zszyć na całej ci/pie i d***e też bez znieczulenia z uśmiechem i pieśnią na ustach i choćby miały wam cyce odpaść z bólu, choćbyście nie miały pokarmu, choćby nie wiem co macie karmić piersią BO ONE TAK ROBIŁY, a jak chcecie inaczej to jesteście wyrodne i nie kochacie swoich dzieci, i zasługujecie na wyzwiska i agresję polskich świętych matron buahahaha. Na marginesie dodam, że ja też załatwiłam sobie cc i wolę mieć bliznę na podbrzuszu niż rozwalone, rozcięte i szyte krocze, obolały tyłek i te bolesne skurcze na żywca bez znieczulenia :) ale reszta niech robi jak uważa, wolną Polskę mamy :)

Aż musiałam zobaczyć co mam na wypisie: "poród operacyjny". Ale kafe zawsze wie lepiej XD