Gość Kolezanka27lat Napisano Styczeń 28, 2014 Witam serdecznie. W czerwcu zeszlego roku zczęłam odchudzanie. Mam 179 cm wzrostu, 27 lat i ważyłam ok 69 kg. Nei chciałam zrobić sobie krzywdy i radykalnie chudnąć. Postanowiłam zmienić nawyki żywieniowe już na stałe. Postanowiłam ograniczyć spożywane kalorie do 1200 - 1500 kcal dziennie, licząc je i jedząc regularnie co 3 godziny mały posiłek. Odkąd trzymam się tych zasad czuję się szczęśliwsza i zdrowsza. Powoli z czasem zaczęłam też dostrzegać zmiany "po ubranich" i na wadze. Cieszy mnie,ze zmiana nie nastąpiła g***townie a zdrowe nawyki weszły mi w codzienność. Wcześniej długo potrafiłam chodzić bez jedzenia, wiczorami zajadając braki. Teraz dużo gotuję i czerpię z tego radość. Na dzień dzisiejszy ważę 53 kg i mimo, iż nie głodzę się i nie zmniejszam ilośc****siłków i sposobu jedzenia mam wrażenie,że wciąż chudnę. łapię się na tym,ze codziennie staję na wagę a wszyscy moi bliscy martwią się i ciągle mówią o moim wyglądzie, który wg nich jest niepokojący.Gdy tylkonie spotkam dawno niewidzianych znajomych wszyscy wciąż komentują mój wygląd i szczupłość. Zaczynam się niepokoić czy może nie wpadam w stany przedanorektyczne. Nei chcę zrobić sobie krzywdy, lecz panicznie boję się przytyć i wrócic do stanu sprzed zmiany. Proszę o opinię i rozmowę.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach