Mój syn chce wrócić do kobiety która do niego nie pasuje

Ja wiem, że pewnie mnie tu zaraz będziecie obrażać, ale ta kobieta naprawdę do siebie nie pasują. Ona jest pyskata. Nie zasługuje na niego. Denerwuje mnie ona. Wiele razy schodzili się i znów kończyli ze sobą. Co mam zrobić, żeby nie dopuścić do tego związku ?

połóż mu się do łóżka zamiast niej!

Nie wtrącaj się, to jego wybór.

masz racje obrażam Cię Ty ...Ty...łachudro:D:D:D olej to syn ma swoje zycie,podejmuje swoje wybory to nie Ty z nią sypiać będziesz

widocznie jemu pasuje taki układ,a tobie pozostaje siedzieć cicho

Ona umiała mi powiedzieć, że nie będzie robić tego bo ja chce, bo ona sama decyduje o swoim życiu. Wyjechała na drugi koniec Polski i co ? I mój syn jedzie do niej, żeby ją zabrać. To już jest nie normalne.

podpucha i prowo!!!

ile lat ma syn?

Znalazłam mu super kobietę - spokojną, grzeczną. A nie - może i pracowita jest, ale za to nie po puści.

28

A do kościoła chodzi ta twoja wybranka?

A co ma wiara do związku ? Miał idealną kobietę to zniszczył to, a chce wrócić do kobiety, która nie zasługuje na niego.

Ta kobieta chyba Tobie nie pasuje, a nie synowi ;) Odpuść.Skoro chce być z nią to i tak będzie, jak ma być szczęśliwy to będzie.Jeśli jednak, jest z niej suka to i o tym sam musi się przekonać.

Ma ciężki charakter. Umie się sprzeciwić nawet mi !

kaffe

Jeśli ma 28 lat to już ciężko będzie zmienić coś w jego życiu. Miałam podobną sytuację ze swoim synem. Kobiety jego nie zaakceptowałam. Przyjeżdża do nas sam, bo wyrażnie powiedziałam, że nie życzę sobie spotkań z nią. Z synem mamy bardzo dobry kontakt i tak już musi to zostać. Pogodzić się z tym nie pogodziłam, bo wyobrażałam sobie jego życie w dorosłości zupełnie inaczej. No ale to już jego problem jak to życie mu się dalej potoczy i on wypije nawarzone przez siebie piwo. Szkoda, że na tym forum jest tak dużo osób, które niszczą ważne tematy i wypisują totalne głupoty. Kiedy znajdą się w podobnej sytuacji jak my matki tych synów zmienią kierunek myślenia i pisania. Pozdrawiam - głowa do góry. Są sprawy, na które my matki dorosłych dzieci nie mamy wpływu.

hehe może w jakimś obszarze, powiedzmy okołolędźwiowym, są do siebie dopasowani idealnie... :P

hehe może w jakimś obszarze, powiedzmy okołolędźwiowym, są do siebie dopasowani idealnie... :P

Mnie tylko zastanawia jedno. Dlaczego teściowie są super facetami, a tu tylko tematy dla zazdrosnych mamusiek, które nawet nie zauważają, że ich synowie dorośli i mają prawo żyć z kobietami , z którymi po prostu chcą? Tu zalatuje zwykłą dyktaturą. Jak można układać życie dorosłemu facetowi? To jest chore i wymaga leczenia.

No tak masz rację, że nie mamy wpływów na ich decyzje. Urodę to może i ma, studia skończone, ale jej charakter jest okropny. Wszystko musi być tak jak ona chce.

Wszystko ma być tak jak ona chce czy ty? Widać wartościowa, świadoma dziewczyna skoro potrafi przeciwstawić się mamusi, która rozum postradała dla swojego synka i chętnie zagłaskała by go na śmierć. I oby więcej takich kobiet się rodziło.

Ja nie pozwolę na to, żeby mój biedy syn się męczył przy niej.

Mając pewność prowokacji- odpiszę. Najwyżej nigdy syna nie zobaczysz, bo wypnie d**ę na toksyczną matkę i będzie miał racje.Amen

Ja nie widzę nic złego w tym że c***owiedziała że nie będzie robić tego co chcesz ty i że sama będzie decydować o swoim życiu. Bo jakbyś nie wiedziała to jest jej życie to że ona jest twoją synową nie znaczy że ma się ciebie słuchać i robić to co się tobie podoba. I daj spokój im bo syn się od ciebie odwróci jak będziesz próbowała mu tak życie ustawiać.

Tak to wżyciu jest, że "z ładnej miski się nie najesz". Dla mnie wszystkie tytuły, studia czy uroda nie są tak ważne jak; takt, kultura, szacunek dla drugiej osoby a zwłaszcza osoby starszej oraz umiejętność zachowania podstawowych norm międzyludzkich

Na szacunek trzeba sobie zapracować :P Nie ma czegoś takiego jak szacunek z automatu. Zwłaszcza szacunku nie budzą podstarzałe histeryczki, które robią dramat bo ich dziecko śmiało dorosnąć i chce żyć po swojemu.

To jak ona się zachowuje do mnie..... Zero szacunku. A ja jestem mamą jej partnera więc powinna mieć dla nie szacunek.

Durne prowo starej prukwy której się synek du@pą odwrócił za wpier@dalanie mu się w życie

a dlaczego ona ma robic to co ty chcesz ? A moze ty zaczniesz robic to co ona chce ? Wymawiasz jej , a sama jestes taka sama . nie wpeirdalaj sie , jezeli faktycznie jest taka zla to on w koncu przejzy na oczy . No dobre , tego by jeszcze brakowalo zeby dorosla kobieta robila to co jej kaze mamuska faceta . P * r *o *w *o , ale zyciowe.

Hah ciekawee..bo niedawno pisala tu dziewczyna ktora mowila o tym ze jej partner kocha bylą..ktora sie sprzeciwiala matce jego..i pare dni temu ona odeszla od niego. Bo wyczytala emaila ze ta byla wraca z Angli za tydzien i maja sie spotkac. A matka jej chlopaka bez jego zgody wcisneła jej klucze i kazala mu z nim mieszkac byle tylko o bylej zapomnial. Hah