Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabrysieńńńksaa

TAK BARDZO CHCIAŁA BOGATEGO MĘŻA a teraz on ją wywala z domu i ROZWÓD

Polecane posty

Gość Gabrysieńńńksaa

Opowiem wam historię pewnych znajomych. Poznałam ich już dość dawno, 3 lata temu wzięli huczny wielki ślub. W sumię tą dziewczyne do ślubu pchała jej matka, bo jak poznała swojego obecnego męża to się okazało, że on ma własną firme, kupe kasy itp. A ona na początku pracowała w jakimś tam małym sklepiku odzieżowym, a potem już wcale nie pracowała, bo po ślubie jej mąż wybudował dom - dom widziałam, taka chata że ja cię kręce, normalnie ogromna willa. Ale co się okazało? że mąż nawet kawałeczka na nią nie zapisał, i do tej pory to on ze swoją matką są właścicielami tego domu. A żoneczka nie ma tam nic własnego. Jeszcze jakiś czas temu zdarzało nam się spotykać z nimi i wspólnymi znajomymi, to ona zawsze udawała wielką dame, bo miała drogie ciuszki, zawsze wystrojona, zadowolona. Zadzierała nosa jednym słowem. Siedziała w tym wielkim domu, nic nie robiła, dzieci nie mają do tej pory a są już po 30 stce, i co się okazało??? że on złożył pozew o rozwód :D chyba ma jej już dosyć, bo stwierdził że jest leserem, że jest leniem, że nic w3 domu nie robi. I najlepsze jest to, że on chce aby ona się wyprowadziła do swojego rodzinnego domu, gdzie mieszka jej babcia, dziadek, ojciec z nową kobitą i brat z żoną. Fajnie, nie? Tak to jest jak się liczy na kase faceta i nie ma żadnej miłości. A nie trawie jej bo zawsze głupio gadała do mojego narzeczonego, stara gruba świnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej Ci jak się wypisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
Nie ciesz się czyjaś porażką, bo przypadkiem ciebie to jeszcze spotka. Z drugiej zaś strony, ciężko powiedzieć czy poniosła ona porażkę. Jeśli nie mieli spisanej intercyzy, to mało ważne na kogo jest dom, bo jeśli jest na niego, to i tak i tak dostanie jeśli nie połowę majątku, to na pewno jakąś część. Gdyby były dzieci miałaby duzo prościej, a ze nie mają, to będzie musiała przedstawić, co wniosła do majątku. Ale wierz mi, sąd jej z niczym nie puści. Dostanie 25% jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiowędrowniczek
A jak weźmie cwanego papugę to wydębi jeszcze alimenty za obniżenie standardu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysieńńńksaa
nie cieszę się z jej porażki. opisałam tą historię aby była może jakąś przestrogą dla kobiet, które bezgranicznie ufają swoim mężom, które nie pracują i są od mężczyzn zależne, bo kiedyś może być tak jak tu, że obudzą się z niczym... akurat ta dziewczyna nie miała w sobie nigdy żadnej pokory i skromności, więc nie darzę jej sympatią. uważała się za kogoś lepszego ode mnie. tylko że ja wszystko zdobyłam własną pracą. jeśli faktycznie sąd podzieli ten dom - choc nie wiem jakim cudem to zrobi, bo on tego domu przecież nie sprzeda, chyba ze bedzie musiał jakoś spłacic ją - to co ona z tego bedzie miała? ona nie ma wykształcenia, nie ma doświadczenia, zawsze czuła się jak królowa mieszkając w tym domu, a teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysieńńńksaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×