Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ma znaczenie jak nasze mamy rodziły

Polecane posty

Gość gość

chodzi mi o to że często się mówi o tym że córki przechodzą podobnie poród jak ich mamy np. czas trwania siła bólu itp. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama rodziła bardzo długo sn, a ja mega krótko cc, więc chyba to się nie sprawdza :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w sumie wychodziłoby na to, że ciąże też miałyby być podobne...u mnie się to nie sprawdziło. moja mama jeszcze nie wiedziała, że jest w ciąży a już wymiotowała za każdym rogiem, podczas każdej ciąży...ja nie wymiotowałam ani razu w obu ciążach. Ona nie miała ani jednego rozstępu a ja masę. O czasie porodu nigdy nie mówiła, bo wtedy sie takich rzeczy nie liczyło. Jedyne co nas połączyło to karmienie piersią. Zarówno moja mama jak i ja nie miałyśmy nigdy problemu z laktacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno tak jest słyszałam od wielu mam o tym ze tak jest podobne bole długość ale w moim przypadku to się nie sprawdziło mama miała bole krzyżowe a ja nie mama miała wywoływane porody ja co prawda urodziłam po terminie ale akcja zaczęła się sama moja mama miała krwotoki po każdym porodzie a mnie na szczęście to ominęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Częściowo na pewno jest to prawda bo wiele kwestii uwarunkowanych jest genetycznie. Ja miałam np. podobne komplikacje w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku to sie nie sprawdziło, miałam tak jak moja babcia od strony ojca, do której zresztą jestem bardzo podobna min z figury, a moja matka ma zupełnie inną figurę...może dlatego pród też miałam zupełnie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się pokryło to, że rodzić dzieci obie możemy jak maszynki. Pomijam przechodzenie ciąż, ale porody ekspresowe, idealne warunki (szeroka miednica). U mnie w pełni naturalny poród trwał 4 godziny, indukowany z powodu konieczności trwał 3 godziny. Bolało, ale kurde na drugi dzień mogłam rodzić znowu (w sensie, że szybko i nie męcząco).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama express, sn. Ja przenosiłam, zero symptomów, zero skurczów i cc. Oczywiście całą ciążę łudziłam się, że będzie jak u mamy. Teściowa bliźniaki sn, jej córka nie urodziła dziecka 2700g, skończyło się cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie ludzilam,ze bede miec lekki porod jak moja mama dwa. I sie przeliczylam. Mialam okropny porod zakonczony cc,kilkanascie godzin meki. A moja mama urodzila mnie na korytarzu jak ja przywiezli karetka bo nie zdazyli na sale wwiezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ma nic wspólnego z prawdą poród zalezy od budowy ciała, szerokości miednicy,odporności na ból,stylu zycia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×