Dolegliwość po cc

Miesiąc temu urodziłam przez cc. Ciąż przebiegała prawidłowo,ale objawiły mi się napady padaczkowe, których wcześniej nie miałam. 3 dni spędziłam na oddziale neurologicznym w Gdańsku, przez ciążę nie mogli mi zrobić innych badań jak EEG(wykryto jakieś drobne nieprawidłowości).Lekarze nie chcieli postawić diagnozy ani włączyć leczenia farmakologicznego do póki nie urodzę i nie dojdę do normalności. Dali skierowanie na cc, żeby nie ryzykować ataku podczas porodu, ponieważ ataki miałam po nieprzespanych nocach i w stresie. Po znieczuleniu w kręgosłup do tej pory nie miałam żadnych dolegliwości, ale od 2 dni kręci mi się głowie, mam nudności i generalnie jestem osłabiona. Nie wiem czy powodem jest znieczulenie, czy też problemy neurologiczne. Dziś trzymając córkę na rękach, pochyliłam głowę na dół i nagle zrobiło mi się słabo, zrobiłam sie blada, nogi jak z waty, zimne poty. bo Do mojego neurologa mam dopiero zgłosić się w czerwcu,żeby mogli mi zrobić rezonans, który potwierdzi bądź wykluczy padaczkę.

Postaraj zgłosić się jednak wcześniej, poproś lekarza o nadlimitową rejestrację (ma święte prawo odmówić). Do czerwca jest sporo czasu

Na rezonans nie muszę się umawiać, bo zrobią mi go w szpitalu, gdzie pracuje mój lekarz, oczywiście muszę się położyć na oddziale, czego teraz bym nie chciała robić, ze względu na to że moja córka ma dopiero 5 tygodni. No chyba,że ,moje dolegliwości się nasilą, wtedy to ze względu na bezpieczeństwo moje i jej nie będę miała wyjścia.

Skonsultuj jednak ze sprecjalistą TERAZ, czy owe dolegliwości nie wymagają szybszej interwencji farmakologicznej. A przynajmniej diagnostyki. Twoje dzieciątko potrzebuje zdrowej mamy :)

Nie nakręcają sie, te zawroty głowy mogą być od niskiego ciśnienia, przemeczenia lub anemii Na wszelki wypadek zrób badania i poproś od lekarza o suplement z zelazemnajlepszy jest hemofer, to preparat leczniczy na receptę, zawiera żelazo oraz wit b12

gościu, trzeba mieć odwagę żeby proponować kobiecie ze zmianami w EEG, zaburzeniami czynności bioelektrycznej mózgu hemofer :)

Też mi się słabo zrobiło kilka razy po porodzie, ale to wina zmęczenia, niewyspania, niedojadania. Po takim czasie to na pewno nie kwestia znieczulenia do porodu. Na twoim miejscu nie bagatelizowałabym sprawy i zgłosiła się wcześniej do lekarza. Jak zemdlejesz z dzieckiem na ręku to będzie tragedia. Zrób sobie też badanie krwi, bo może masz anemię.

Kobieta w połogu(a nawet ponoc przez półroku od porodu) jest słaba.Tak mi mówili w szpitalu lekarze... Poza tym przez cc tracisz sporo krwi,opieka nad dzieckiem itp. Mogą zdarzyć się zawroty głowy,osłabienie,mdłości,zaburzenia w koordynacji ruchowej... Ja tak miałam.