Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szwagierkasiostrymeza

Chcę wyrwać szwagierkę z malutkim dzieckiem z domu gdzie jest bita

Polecane posty

Gość szwagierkasiostrymeza

Witajcie. Sprawa wygląda tak. Mąż odnalazł siostrę po 23 latach. W dzieciństwie sąd odebrał prawa ich matce i rodzeństwo rozdzielono. Teraz się znaleźli i okazało się, że szwagierka żyje w konkubinacie z półtorarocznym dzieckiem, w domu gdzie jest bita, zastraszana. Mieszkają tam ona, jej facet, ich dziecko i ojciec tego faceta, który też się nad nią znęca psychicznie. Ten ojciec ma nawet założoną przez nią niebieska kartę. Chcielibyśmy jej pomóc, wziąć ja do siebie. Tylko że... no właśnie. Nas jest 3, my i 9 miesięczny synek. Mieszkamy w kawalerce, 37 m2. Pokój, kuchnia, łazienka, przedpokój. Ale ok jakoś byśmy się gnieździli, jestem w stanie sie na to zgodzić jeśli to ma zmienić jej całe życie. Moje pytanie tylko co jej by się należało? Jaka pomoc finansowa? Z tego co wiem, jest na wychowawczym i pobiera 400 zł zasiłku z mopsu na opieke nad dzieckiem i zasiłek rodzinny. Gdyby do nas przyszła mieszkać to podałby go też o alimenty. Ale czy jest coś jeszcze? Czy byłaby możliwość załatwić jej jakoś w trybie przyspieszonym mieszkanie socjalne? Czy mogłaby się starać jeszcze o jakąś inną pomoc? Jeżeli się orientuje ktoś w temacie to z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierkasiostrymeza
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie jej dobrze, nie wiecie czy ona chce takiej pomocy. A jeśli u Was zacznie ją nachodzić tatuś dziecka i ją zmuszać do powrotu? Obieca jej cuda wianki i ona wróci do bicia? Takie osoby trudno wyrwać z takiego środowiska. Macie mało miejsca. Niech lepiej ona pójdzie do Domu Samotnej Matki i próbuje znaleźć pracę a Wy jej pomożecie. Macie mało miejsca. Dacie radę ją przyjąć z dzieckiem? Ona chce tego? Bo jak tak, to już jest duży krok, że może się udać pomoc dla niej. A jakiś MOPS u Was w rejonie jest? Zadzwonić do najbliższego i zapytać co jej przysługuje. O mieszkanie socjalne trzeba by było składać jak by już u Was mieszkała. A może miała by większe szanse z DSM jakby tam mieszkała. To trzeba podzwonić po takich instytucjach i się rozejrzeć, a pomagać jej na co dzień możecie. Na pewno jesteście dużym wsparciem jak tyle czasu była sama i dostała się w ręce jakiegoś psychopaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×