Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość livvviaa

Czuje sie taka samotna . . ktos ze mna?

Polecane posty

Gość gość
Jak autorko u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvviaa
Wlasciwie bez zmian. . Pusto i smutno. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ja z Tobą .Tak jest i tak się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvviaa
A jak wyglada to u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaameeel
Znam to uczucie, mam wprawdzie dopiero 18 lat i niby mnóstwo znajomych, a tak naprawdę nie mogę się nikomu wyżalić, czuję się samotna, skończyłam z.chłopakiem we wrześniu i teraz nie mogę nikogo znaleźć, jest źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvviaa
Domyslam sie jak zle sie z tym czujesz ale niestety nie potrafie Ci nic poradzic. Moze wlasnie takie miejsca jak to sa odpowiednie zeby troszke oczyscic sie z zalu i wygadac. Na tak neutralnym gruncie nie boimy sie przyznawac do pirazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wyżalić się jest łatwiej na kafeterii bo niepowodzenie i smutek łączy ludzi, ale tak duzo jest tych smutnych tematów tutaj że no nie moge inaczej jak tylko sie uśmiechać :) może chociaż ja pocieszę się wśród was z wszystkiego:) Livvviaa piszesz że masz przyjaciół ale często to są tacy znajomi przyjaciele, bo jak byś miała przyjaciela takiego od serca to mogłabyś własnie jemu teraz wszytko powiedziec a nie tutaj. Wynika więc z tego że nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvviaa
Nie potrafe zaufac, mam przyjaciol z ktorymi spotykam sie raz w tygodniu od 9 lat a znamy sie od piaskownicy.. wiec niedokonca tak jest,byc moze to ja nie potrafie zaprzyjaznic sie z drugim czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze nie jestes sama kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1986
Czasami i ja tak mam... Mam rodzinę: mamę, tatę, rodzeństwo, narzeczonego, przyjaciółkę, koleżanki i kolegów... Na codzień pracuję, więc spędzam cały dzień z koleżankami i kolegami z pracy. Jestem osobą bardzo szczerą, mówię zawsze to co myślę, wię nie mam problemu z kontaktami z ludźmi. A przychodzi moment, że nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać... "Nikogo" akurat w tej chwili, gdy ich potrzebuję. I nie chodzi mi tu o przysługi, pomoc, rozmowę na jakiś ważny teamt ale w życiu zdarzają się momenty, że coś nas przerasta i akurat gdy nie potrafimy sobie z tym czymś poradzić - nie mamy dosłownie nikogo. A nawet gdy jest, to albo nas nie rozumie, albo ma inne zdanie na ten temat niż my... Wtedy nawet najsilniejsze osoby czują się same na tym świecie... Nikt nas nie rozumie, nikt nie potrafi nam pomóc (bo często jest tak, że nawet o tym nikomu nie mówimy; nie wiem czy to ze wstydu, czasem chyba z nienawiści na cały świat...) ale jest to cholernie depresujące uczucie, choć z czasem mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z Tobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×