Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wy też zauważyliście to że ludzie dobierają się w pary na zasadzie kontrastu

Polecane posty

Gość gość

Blondynka i brunet, najlepiej śniady Blondyn i jakaś czarnulka Też tak macie że ciągnie Was do przeciwieństw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo. Niby sama jestem w takim "kontrastującym" związku, ale nie sądzę, żeby to była zasada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszczyni
mnie nie robi roznicy czy ktos jest blond czy ma czarne wlosy. nie to sie liczy.. ale co zauwazylam to ze osoby podobne ja blondynka on blond wydaja mi sie sympatyczniejsze i altwiej je obdarze zaufaniem, a przeciwienstwa.. bardziej pociagaja mnie seksualnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie potrafię sobie wyobrazić faceta podobnego do mnie...jeżeli taki jest to na bank nosi rurki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa wolę jednak by ten przymiotnik opisywał mnie a bruneta jedynie w kwestii przynależności do Fikuśnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja staram sobie wyobrazić faceta podobnego fizycznie do mnie...jaka tragedia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w takim razie szatyni z szatynami, żeby zachować średnią wartość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluśka l
Ja mogę sobie wyobrazić, mam brata :D jestem bardzo przystojna w męskiej wersji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fikuu a co c**** urodzie , przemija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemija, ale miło jak z 20 lat przetrwa, bo może przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluśka l
W pewnym sensie, on zawsze miał większe powodzenie ;) A co do kontrastów, to nie wiem jak mogłabym się dobrać, za mało wyraźna jestem. Ewentualnie mógłby to być jakiś bladziuch, to mam dosyć ciemną cerę. Byłby też pryszczaty, bo ja nie mam z tym problemów. Czyżbym właśnie odkryła wskazówkę do odnalezienia miłości? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze znasz lek na pryszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Argen :) miluśka l - no i już wiesz jak stworzyć związek na całe życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że blondynów i blondynek jest mniej, więc mają statystycznie większą szansę na dobranie się w parę z ludźmi o ciemniejszych włosach niż odnalezieniu pasującego do nich blondyna (chociaż znam i takie pary).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - ja nawet bym nie szukała. Blond, nawet średni, to nie jest najszczęśliwszy kolor włosów, zwłaszcza dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluśka l
Leku nie znam, miód odpowiednio szybko zastosowany hamuje rozwój bakterii i pryszcz się nie pojawia, nie wiem czy to prawda :) A dziś siedział przede mną w autobusie taki właśnie chłopak! Ciekawe kiedy będzie wracał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluśka l
Moorland, czemu to nie jest najszczęśliwszy kolor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia ooo
Ja jestem szatynką, bladą jak ściana,a mój szatynem i ma ciemną karnację,blondyni mi się mniej zawsze podobali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluśka l
Wiem tylko, że ten sam facet w ciemniejszych włosach zwykle wygląda lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tylko moje zdanie - ale z blondem często w pakiecie idzie jasna skóra która łatwo się rumieni, jasne brwi i rzęsy. U kobiety to może wyglądać ładnie/delikatnie, u większości facetów tak sobie (chyba przez mocniejsze łuki brwiowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhn bgfdv
mój czarny jak kret a ja szatyna , jednak nie do konca tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja i on: blond włosy wysoki wzrost szczupła sylwetka status społeczny techniczne studia tak więc bardzo mało przeciwieństw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chlopak to bardzo jasny blondyn, jasna cera, blekitne oczy...:) ja - sniada cera, wlosy czarne (naturalne), oczy ciemnobrazowe ;) cos w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pwmach
Ja wolałbym raczej pewne przeciwieństwo niektórych cech charakteru. Znam chłopaka o podobnym charakterze, tym samym kolorze włosów i nie powiem gość mi się podoba, ale nie startuje do niego, bo moim zdaniem oboje potrzebujemy kogoś innego ;) Nie dopasuję tego do teorii, że oboje potrzebujemy kogoś o innym wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie: ja blondynka, on brunet ja kurd**el, on prawie dwa metry ja rozgadana i żywe srebro, on introwertyk ja typowa humanistka, on do bólu ścisły ja bałaganiara, on pedant ja rozrzutna, on skąpy Kurcze, nazbierało się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×