dylemat moralny typowego gnoja

uprzedzając nie szukam tutaj rady. chce się aby anonimowo wyżalić. rozstałem się z była kilka miesięcy temu, od tego czasu spotkałem się z nią raz czy dwa, doszło między nami do jakichś tam czułości ale bez seksu. w między czasie dowiedziałem się że ma kogoś i kopnąłem ją w d**ę po jakimś czasie zacząłem odbudowywać sobie życie. wizyty w klubach, dawne znajome itd. w końcu poznałem kogoś nowego, świeżego:) śliczna wysoka dziewczyna. bardzo ładna delikatna buzia, zgrabny nosek, szaro niebieskie oczka. naturalna :) i tutaj mam piełdolony dylemat. strasznie brakuje mi bliskości, dziewczyna jest mną mocno zainteresowana a ja ją dodatkowo nakręcam każdego dnia :( i wiem że to nie ma sensu..niedługo wyjeżdżam z kraju i zwyczajnie nie chce jej zrobić krzywdy. ona jest tego świadoma, tzn może to do niej nie dotarło ale uprzedziłem ją na początku, że pewnie długo tu nie pobawię. mam do siebie wstręt za to co jej robię a jednocześnie ona jest dla mnie lekarstwem(skutecznym) na byłą. k****.

Wyżaliłem się to teraz chooy mi w d**ę

Wyżaliłem się to teraz chooy mi w d**ę

Ile masz lat? Dlaczego twierdzisz że ją zranisz? Co stoi na przeszkodzie by dać jej szansę? Przecież piszesz że pragniesz czułości a byłą koples w d**e..więc w czym problem? Czujesz nadal coś do byłeś czy o co chodzi

nie da się o kimś zapomnieć z dnia na dzień, ale przy niej się udaje. pod koniec miesiąca, może na początku marca wylatuję za granicę.

Aha a to twój pierwszy wyjazd taki? Przecież możecie utrzymywać kontakt telefonicznie,przez skejpa itp..wyjazd niczego nie przekreśla

związki na odległość to nieporozumienie. nie chcę jej ograniczać. wiem co powinienem zrobić, przerwać to...ale to naprawdę fajna dziewczyna.

No ale ile masz lat? Wyjeżdzasz tam na stale? Jeśli ci tak na niej zależy to zaproponuj jej by jechała z tobą tak bez zobowiązań.. Albo zostań i nie wyjeżdżaj..

nie mogę zostać :) a ona nie może jechać:) zresztą nawet jej tego nie zaproponuję. cały problem polega na tym, że nie powinienem się z nią więcej spotykać a jednocześnie tego chcę. i cóż..kontynuuję to. dziewczyna wpatrzona we mnie jak w obrazek. w zasadzie to nawet ona zaproponowała spotkanie jako pierwsza. nie powinienem jej mieszać w głowie

Pojedź na panienki do burdelu.