Odbieram syna z przedszkola a inna mama wiezie swoje dziecko w wozku

no 5 cio letnią kaleke masz w domu :-o a swoją droga wózek na zamówienie zamawiasz?bo "normalne wózki" nie są przystosowane do takiej wagi. X I niedługo dla tej twojej niemoty zostanie tylko taczka do wożenia

niech sobie wozi, jedna w pieluchach trzyma do 3lat druga d o 3 lat karmi. nic dziwnego. po prostu neiktore dzieci wleka sie i wloką ogladaja liscie kamiene albo robia sceny i drą mordy ze chca na rece a mama wraca z pracy i ejst zmeczona/glodna nie ma nerwow

A co kogo to obchodzi. Ja nie lubiłam chodzić, do dziś nie lubię, nosili mnie rodzice i wujkowie na rękach. Mój syn też nie lubił chodzić i wszędzie, do przedszkola też, śmigał na rowerze. I nie jesteśmy żadnymi kalekami, ja chodzłam do sportowej szkoły, a syn trenował od 6. roku życia pływanie. Do dziś nie lubimy chodzić i jesteśmy umięśnionymi szczupakami. Jedynie góry potrafią mnie zmusić swoimi widokami, klimatem do dłuższych pieszych wędrówek. Jakoś psie g***a w mieście nie przekonują mnie do chodzenia pieszo.

Hehe ja do drugiej klasy podstawówki piłam wieczorem grysik na mleku:) Skończyłam szkołę, studia, mam pracę, rodzinę i jest super. Mam 28 lat i 3 plomby w zębach. Dentyści aż się dziwią że mam takie mocne zęby.

już widzę jak trenuje skoro mu się chodzić nawet nie chce taki leiwy :-D

Ten Gryzik piłam z butelki szklanej ze smoczkiem

10 lat trenował, teraz studiuje i dorabia sobie jako ratownik. A ty dalej marnuj czas na łażenie po psich kupach:).

ja ostatnio woziłam 3,5 latka w wózku bo daleko szliśmy a chora byłam i po zabiegu do tego i nie miałam zamiaru użerać się z poganianiem go albo co gorsza noszeniem na rękach, a droga była daleka

nie czytalam wszystkich komentarzy , odpowiem ze ja tez dlugo wozilam synka do przedszkola w wozku , zima na sankach go ciagnelam bo mosialam go zostawiac w przedszkolu o 6.30 aby zdazyc do pracy na 8 , maly praktycznie spal co mialam go na reku niesc albo isc z nim godzine ? po czasie moj maz zmienil prace i do dzisiaj podwozi malego ( juz w tej chwili do szkoly) samochodem

oczywiście wózek na zamówienie dla 5 latka to norma, pieluchy do 3 roku życia, butelki z kaszką do 6 r.z.. Wy normalne jesteście?Leniwe krowy nic więcej. Tak wychowujecie dzieci? to nie jest wychowywanie, to jest hodowanie, byle wam wygodniej było. Wszystko po najmniejszej linii oporu. Sieroty z normnalnych dzieci robicie.

Tylko ktos kto nigdy nie był w Euro Disney moze takie głupoty pisać . Tam nawet są do wypożyczenia wózki ala spacerówki na oko do lat 10-12 !!!!!! Odległośc***omiędzy atrakcjami są czasem męczące dla dorosłych a co dopiero dla dzieci, no ale najlepiej nos w nieswoje sprawy wsadzać i krytykować wszystko i wszystkich.

tak wózeczki spacerowe z parasolkami dla 12 latków , chyba ci się w głowie poprzestawiało :-D Jeżeli już to "pojazdy" dla dzieci a nie wózki nieuku :-o

Ludzie, powiedzcie mi co was to wszytsko obchodzi? Patrzcie na siebie i na wlasne "wspaniale" dzieci a nie na czyje. Jak mnie wnerwiaja ludzie waszego pokroju to szok, zwykle plotkary a ja takich zawsze unikam, zawsze.

A mnie denerwuje jedno. A co wy wiecie, żeby oceniać tę kobietę? Zainteresowałaś się dlaczego tak robi? Nie. Ale mimo wszystko już masz gotową ocenę. Wkurzają mnie tacy ludzie. Ja woziłam kiedyś 6 latkę w wózku bo miała zapalenie naczyń krwionośnych i miała zakaz chodzenia i dokładnie pamiętam spojrzenia takich wszystkowiedzących mamusiek. A może jej się rano bardzo spieszy? A może nie ma na autobus? Przeszkadza ci ten wózek, potykasz się o niego? Jeśli nie to g/ó/w/n/o powinno cię obchodzić dlaczego ta matka wiezie dziecko wózku!

Byłaś baranico w euro Disney ze sie madrzysz . Tak pojazdy moźe jeszcze mechaniczne ??? To są WÓZKI mam ci zdjecie wkleić ? Do gościa powyżej masz racje najlepiej oceniać i oplotkowac.