Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze o radę

Polecane posty

Gość gość

Jest taka sytuacja, mój facet jest w Polakiem mieszka w UK, ja jestem w Polsce bo ze względów zdrowotnych dziecka lepiej jest w PL niż w UK. W UK jest ojciec dziecka i moje rzeczy - ważne dokumenty. Ten skubaniec nie chce przysłać mi moich rzeczy do Polski w dodatku kasy na dziecko tez nie przysyła już 3 miesiąc i w ogóle się nie odzywa. Co robić? Ktoś był w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkubent olał szmatę i bękarta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz adres gnoja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robic? Mam c***omoc wykopac z mojego kraju tego smierdziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w Polsce bo ze względów zdrowotnych dziecka lepiej jest w PL niż w UK. xxx czyżby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie w UK lekarze to same cymbaly Hindusy. glosno o tym w prasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarze owszem cymbaly ale pomoc finansowa masz lepsza jak w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W UK by jej ta kosc ogonowa wycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce angielskiej pomocy socjalnej ani innego G chce swoje rzeczy i zostać w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko idz do adwokata w Pl znowu Zona zaczyna rozmywac temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak! świetna rada! idź do adwokata, zapłać mu z 500 zł za poradę! a on każe ci jechać i odebrać swoje rzeczy, albo zadzwonić do gacha i poprosić, żeby ci je odesłał - przecież adwokat za ciebie nie pojedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
byłam u adwokata ale ten stwierdził,że i tak jestem w czarnej d***e bo : może nie odebrać pozwu wiec sprawa odroczona będzie, jak nie stawi się w sądzie tez odroczenie, no i nikt nie powiedział,że będzie płacić, jak nie da alimentów to nic mu nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
z tymi rzeczami to prawda , usłyszałam że mam jechać i sobie je wziąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz i wejdz z policja angielska. Powiedz ze to twoj maz, tam masz twoje rzeczy , musi otworzyc i w ich obecnosci ci wydac. a alimenty zasadz w angielskim sadzie, prawnicy sa za darmo dla takich przypadkow jak ty. boszszsz, jak sobie radzilas do tej pory w zyciu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
dzięki za informacje a gdzie ma mieszkać przez ten czas odbioru rzeczy i sprawy sądowej ? Gdzie sie w ogole udać po tych prawników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
tak to polak, partner, nie mąż a szczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc autorka dzięki za informacje a gdzie ma mieszkać przez ten czas odbioru rzeczy i sprawy sądowej ? --- no przepraszam, ale nie masz tam zadnych znajomych ? ... Gdzie sie w ogole udać po tych prawników? --- jest cos takiego jak gelbe seite, ksiazka telefoniczna, tam stoi jak byk, pomoc, wiec zadzwon a wszystko wytlumacza, krok po kroku i skieruja pod adresy. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze to troche jak walka z wiatrakami, po pierwsze w uk dostaje sie malo alimentow bo chyba 15% zarobkow bo reszte pokrywaja te wszelkiej masci benefity dla samotnych matek i instytucje itp itd. poza tym przyjedziesz i moze juz go nie bedzie w tym domu, porady prawnika tez nie dostaniejsz za darmo bo tutaj nie mieszkasz. takie sprawy to mozna zalatwiac tylko z miejsca gdzie mieszkasz czyli z polski jak juz. ale zapomnij, on za granica to nic nie zwojujesz... w polsce ludzie unikaja alimentow to co dopiero ci co mieszkaja za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
poprosiłam o pomoc a nie o wydziwianie, w tym miescie gdzie jest ojciec dziecka mieszkałam od niedawna i bardzo krótko -nie mam tam znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w UK lekarze to same cymbaly Hindusy. glosno o tym w prasie. X Dawaj artykul na ten temat! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ci zalezy na tych rzeczach ? ja bym olala te pare ciuchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdesperowana Domowa Żona mozesz po dobroci zadzownic do niego i poprosic go zeby wzial benefity na dziecko (prawo jeszcze zezwala na pobieranie benefitow na dziec**przebywajacych za granica). --- Zdesperowana, przepraszam ale kropnij sie w czolo ! on nie chce placic alimentow a uwazasz ze odda benefity na dziecko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem jak c***omoc z tym mieszkaniem bo nie mieszkam w UK ale jestem pewna szczegolnie po dzisiejszych wpisach na hinduskich dzieciach ze autorka tego topiku otworzy ci chetnie wlasne podwoje, taki dooobry czlowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
to nie są ciuchy tylko ważne dokumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba było zabrać ze sobą jak wyjeżdżałaś, skoro takie ważne! a ja mam wrażenie, że to pretekst, żeby się z nim zobaczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×