Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka pali i truje nas i zwierzęta

Polecane posty

Gość gość

O zwierzaki tteraz martwię się najbardziej.. bo stałe miejsce mają w przedpokoju, a obok przedpokoju jest łazienka, czyli dym papierosowy wylatuje z łazienki i zostaje gdzies w okolicach przedpokoju i zanim to wywietrzeje to trochę zajmie.. no w każdym razie jeden z moich szczurów ma zapalenie płuc, więc sprawa jest poważna, szczury są w moim pokoju w dzień, na noc je wynoszę w tamto miejsce i dziś prosiłam mamę, by paliła w kuchni (lubi tam najbardziej) bo łatwiej tam wywietrzyć.. a ona że ją to p******i i paliła w łazience.. wczoraj i dziś.. mimo że ostatnio sama mnie prosiła żeby wynieść klatkę bo ona lubi palić w kuchni! Nie ma opcji by zwierzaki zostawały w moim pokoju, bo mamy przedzielony regałem i matka się nie zgadza bo je słyszy w nocy Nie wspominam już o naszym zdrowiu ://. Ja na szczęście nie mam problemow z katarem etc, baaardzo rzadko je mam, ale już brat ciągle ma coś z zatokami... Ona w każdej sprawie jest taka egoistyczna.. i zachowuje się jak rozkapryszone dziecko.. w każdym razie po prostu się boję, bo koleżanka jak miała szczury to często łapały przeziębienia i zapalenia oskrzeli, a ona też miała palaczy w domu, jak je oddała (musiała) to przestały tak chorować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to słabo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×