Czy mam szansę na związek?

Kilka miesięcy temu rozstałam się z moim facetem po 11 związku, ostatnie 3 to już było na siłę i wszystko wygasło. Nie potrafię się odnaleźć w nowej sytuacji i mam poczucie straconego czasu :/ Co z tego że mam pracę, dobra sytuację jak w domu pusto. Próbowałem kogoś poznać w internecie na czatach ale większość w facetów w moim wieku (35) już dawno zajętych. A jak ktoś wolny i kawaler to też dziwnie. Myślę że najlepiej poszukać faceta w podobnej sytuacji jak moja. Czy w ogóle mam na to szansę?

każdy ma szanse na na nowy związek i nie traktuj tego jak zmarnowanego czasuu, ja też kogoś poszukuję i się nie zrażam bo przecież nie od razu się kogoś pozna. a możesz napisać coś o sobie? o mnie masz trochę tu: http://chevalier.pl/profiles/patrick.php?id=patrick_35_ albo pisz na gg 47737243

Jasne, że masz choć znaleźć wartościowego mężczyznę w tym przedziale wiekowym graniczy z cudem.

Każdy wolny w tym wieku to chyba zdziwaczały jest.

Powiem Ci, ciężka sprawa, poluj na rozwodnika lub wdowca. ale uważaj żeby nie był to taki niby wolny który na boku ma 3 dzieci i dwie byłe żony plus alimenty. O takich przypadkach tez słyszałam.

To ja mam inny pomysł dla ciebie. poszalej wyluzuj, prześpij się z paroma a jakiś na dłużej tez się trafi, jedź z nim do ciepłego kraju. i Świetuj !!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyyyynooooooooooooooooo !! Jestes Wolnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!

no jak w to wchodziśz to ja jestem chentny, jaki masz mail Monia?

Próbowałem kogoś poznać w internecie na czatach ale większość w facetów w moim wieku (35) już dawno zajętych. A jak ktoś wolny i kawaler to też dziwnie. x A jak kobieta jest wolna to już dziwne nie jest?! Głupia pipa jesteś