Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agata gata

Moj ojciec zostal zaatakowany a moj chlopak sie tylko przygladal

Polecane posty

Gość Agata gata

Jakiś czas temu mój ojciec stał na podwórku, ulicą przechodził znany pijaczek - człowiek dość agresywny, którego nigdy nie widziałam trzeźwego. Pijaczek zaczął obsypywać mojego ojca jakimiś obelgami, ojciec coś mu odpowiedział i tamten podbiegł do niego i zaczął go szarpać. Mój ojciec próbował się bronić przed tamtym i nawiązała się szarpanina. Zobaczyłam to z okna domu i pobiegłam rozdzielić ich. Chciałam żeby tylko ojcu się nic nie stało, przecież nie mogłam spokojnie patrzeć gdy ktoś go atakuje. Nie mogłam ich rozdzielić, nie dałam rady. Pobiegłam po brata który był za domem, brat przybiegł i rozdzielił ich. Sprawa się skończyła. Całą sytuację widział z okna mój chłopak, powiedziałam, że biegnę ich rozdzielić, a on został i gapił się z okna, nawet nie zaproponował pomocy. Stał tylko jak tchórz i patrzył się przez okno. Powiedziałam mu, ze jest mi wstyd, że ja dziewczyna pobiegłam, a on dorosły facet stał i się patrzył. Pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, że ktoś zaatakował mojego ojca, jesteśmy normalną rodziną i nie wdajemy się w bójki, ale tu ojciec musiał się po prostu bronić. Czy moje aluzje do chłopaka są uzasadnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bylabym zla, w koncu moglo ci sie cos stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się z taką c***a nie wiązała, a jak ciebie kiedys ktoś zaatakuje? to co ucieknie czy też bedzie się przyglądał? daj sobie spokój !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata gata
To samo mu powiedziałam, że pewnie gdyby mnie ktoś zaatakował to on by pierwszy uciekł, zaprzeczył. Jednak fakty, że nie pomógł wtedy wskazują same na siebie. Wystarczyło tylko ich rozdzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuś też fujara . Żeby sobie facet z jednym moczymordą nie dał rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
módl się żeby ciebie przy nim nikt nie zaatakował... a jak jesteś przebojowa to zrób kiedyś test przy nim, weź kolegę którego on nie zna, że niby on cię szarpie i zobacz czy w ogóle zareguje ten twój chłopak. bo jak dalej będzie siębiernie przyglądał to nie warto z nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata gata
Tatuś nie fujara, tylko jest po kilku operacjach, bardzo schorowany, a tamten "moczymorda" to dość postawny duzy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuś też fujara . Żeby sobie facet z jednym moczymordą nie dał rady . xxxx ciekawe czy ty bys dała/dał rade moczymordzie! w gebie to kazdy mocny. a tobie autorko radze olac kolesia , bo nie wart zlamanego grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałby radę , spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak tak wymiatasz to idz i pierz te moczymordy, bo oni genaralnie wszystkich zaczepiaja. gratuluje kozaczku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata gata
Moj ojciec to bardzo schorowany czlowiek, a ten "moczymorda" nie jest mały, wiec uwagi prosze zostawic dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że to wystarczający powód by z nim zerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
ale tchorz, gdyby moja panna pobiegla a ja bym zostal to chyba bym sie spalil ze wstydu.Co to za facet, zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tchórz może go ta sytuacja zaskoczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wspolczesni faceci to c***y bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
skoro dziewczyna nie mogla zaradzic sytuacji tylko poleciala po brata to pewnie ta sytaucja trwala troche wiec tamten mial czas ochlonac****omoc jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jeszcze FACET jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość młoda małolata 23
o kurcze :D ale ciooota, nie dziwię Ci się, że jesteś zawiedziona i rozczarowana, bezpiecznie to się chyba przy nim już czuć nie będziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdyby tamten pijak rzucil sie na ciebie? takim swirom to rozne pomysly we lbie siedza. to dupa nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha a debil se jeszcze w oknie siedzial i patrzył :D co za p**dek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata gata
Czyli widzę, że macie podobne zdanie do mojego. Niestety nie czuję się przy nim zbyt bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowanie : 1 - Ojciec c***a bo sobie nie poradzil z drobnym pijaczkiem 2 - chłopak c***a bo stal i sie przygladal zamiast pomoc, co za wstyd. Zero bezpieczenstwa przy takim gosciu, bo gdybys szla ze swoim facetem ulica i zaczepil was jakis pijak to ty musialabys walczyc a chlopak by albo uciekl albo stal jak pajac i nic by nie zrobil. Olej chlopaka a ojciec niech sie zapisze na krav-mage albo combat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam takiego faceta, że raz przyszłą do mego domu awanturować sie taka pijaczka z sąsiedztwa i zaczęła mnie wyzywać od k***** dziwek i potem mnie pchnęła dość mocno to nawet z pokoju nie wylazł, a na pewno wszystko słyszał. Ogólnie nigdy nie stawał w mojej obronie jak mnie ktoś obrażał, ale w gębie to zawsze był mocny i opowiadał ile razy to on się w barach nie lał :o potem z nim zerwałam i teraz mam prawdziwego mężczyznę, który mnie tknąć nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty musialabys walczyc wyobraziłam sobie jak staje w ciemniej uliczce przepełnionej odorem z pobliskich śmietników, oświetlonej jedynie blaskiem odległych latarń i wyciąga wielki błyszczący miecz i staje do wali z pijaczkiem, który ma identyczną broń tylko o innej rękojeści i oboje zaczynają walkę, a jej chłopak bierze nogi za pas i ucieka ze łzami na policzkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie czepiajcie sie ojca dziewczyny bo znajac zycie gdyby chociaz tknal tego pijaka to zaraz by go pijaczysko oskarzyl i do sadu podal, ze jeszcze chlopina by musial pijaczynie rente placic za "uszczerbek na zdrowiu" ludzie co wy zycia nie znacie. dobrze ze chlop tak zrobil, a facet fujara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dywanem w morde
moj ojciec zostal zaatakowany w podobnych okolicznosciach i w jego obronie "Stanąl" koles na wozku inwalidzki! nie zdzialal wiele bo zostal z niego od razu zrzucony ale sam fakt sie liczy. dziwne zachowanie twojego chlopaka no ale cóz, moze brzydzi sie przemocą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piepsznieta
Nie wyobrażam sobie, żeby ojciec mojego chłopaka został zaatakowany, on by pobiegł pomóc, a ja bym została. Jakby się stało coś mojemu ukochanemu, to bym sobie nigdy nie wybaczyła. Zresztą, nawet gdyby mojego chłopaka przy tym nie było, to bym się wtrąciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×